Lawenda,ogólnie(2006-2011) część 1 .
-
- 1000p
- Posty: 3241
- Od: 15 mar 2010, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lawenda - część 1.
Wojtek ale pięknie rośnie ci ta lawenda. U ciebie takie klimaty lekko Francuskie panują ,widzę
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Lawenda - część 1.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 28 maja 2008, o 09:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Lawenda - część 1.
Przepraszam za być może "głupie" pytanie, ale... po czym poznajecie że lawenda kończy kwitnienie?
Ja swoją w zeszłym roku przycięłam jakoś we wrześniu chyba dopiero a i tak wydawało mi się że cały czas kwitnie. Cały czas było na niej mnóstwo motyli...
Cieszyłam się, że tak długo pięknie wygląda, a tu trzeba ją przyciąć i to jutroooo???
Ja swoją w zeszłym roku przycięłam jakoś we wrześniu chyba dopiero a i tak wydawało mi się że cały czas kwitnie. Cały czas było na niej mnóstwo motyli...
Cieszyłam się, że tak długo pięknie wygląda, a tu trzeba ją przyciąć i to jutroooo???
pozdrawiam serdecznie
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Lawenda - część 1.
Moja też już przekwitła. Jak ją ciąć?
Re: Lawenda - część 1.
Moja względnie ładnie wygląda przekwitła do czasu deszczów, wtedy wyraźnie brązowieje.Obcinam same kwiatostany pojedynczo sekatorem, by nie ciachać rosnących między kwiatostanami młodych przyrostów, które jeszcze zakwitną pod koniec lata.Trochę żmudnej pracy jest niestety
Silniej przycinam dopiero wiosną, choć w tym roku części krzaczków obcięłam tylko suche kwiatostany, które kwitły zeszłej jesieni. Zauważyłam, że bardziej spektakularnie i lepiej kwitła lawenda cięta oszczędniej.Jak kwitła wzbudzała podziw, bo fiolet aż 'dawał po oczach' Krzaczki, które przycięłam silniej odrosły( odmłodzenie), ale kwitną później i słabiej (ta sama odmiana) i tak jakoś "na raty", co nie daje efektu Wszystkie swoje siły jakby wydatkowały na odbudowę.
Przyglądając się zakończeniom pędów na wiosnę (przezimowanym) zauważyłam lekkie jakby ich zgrubienia (zapowiedź chyba kwiatostanów utworzone w roku poprzednim), podczas kiedy odrastające po silnym cięciu były bardziej wybujałe, nie tak dorodne.Dlatego mam wątpliwości co do silnego cięcia wiosną co roku, bo mam wrażenie, że obcinam już zawiązane w jakiś sposób pędy kwiatostanowe Może macie inne doświadczenia?
Silniej przycinam dopiero wiosną, choć w tym roku części krzaczków obcięłam tylko suche kwiatostany, które kwitły zeszłej jesieni. Zauważyłam, że bardziej spektakularnie i lepiej kwitła lawenda cięta oszczędniej.Jak kwitła wzbudzała podziw, bo fiolet aż 'dawał po oczach' Krzaczki, które przycięłam silniej odrosły( odmłodzenie), ale kwitną później i słabiej (ta sama odmiana) i tak jakoś "na raty", co nie daje efektu Wszystkie swoje siły jakby wydatkowały na odbudowę.
Przyglądając się zakończeniom pędów na wiosnę (przezimowanym) zauważyłam lekkie jakby ich zgrubienia (zapowiedź chyba kwiatostanów utworzone w roku poprzednim), podczas kiedy odrastające po silnym cięciu były bardziej wybujałe, nie tak dorodne.Dlatego mam wątpliwości co do silnego cięcia wiosną co roku, bo mam wrażenie, że obcinam już zawiązane w jakiś sposób pędy kwiatostanowe Może macie inne doświadczenia?
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Lawenda - część 1.
Moja mama w ogóle nigdy nie przycinała swoich Lawend a jak stanę obok kwiatostanów to sięgają mi do pasa! A malutka nie jestem!
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Lawenda - część 1.
Usunęłam same przeschłe kwiatostany moim lawendom. Nie miałam serca mocniej ich ciąć, tak pięknie wyglądają... Zrobię to wczesną wiosną ;) ... albo i nie, skoro zdania są podzielone. ;)
-
- 200p
- Posty: 223
- Od: 2 sie 2010, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Lawenda - część 1.
Przepiękna ta lawenda, którą pokazujecie Ja wsadziłam na próbę trochę między rośliny i planuję obsadzić nią w przyszłym roku taras.
W tym roku kupiłam wiosną w Auchanie sześciopak lawendy za 9 zł, cena super, ale lawenda faktycznie malutka, kwitnienia w tym roku nie było. Na razie się rozrasta.
Już kombinuję jak to ją rozmnożyć, przy czym dzisiaj podczas porządków w nasionach znalazłam 3 paczki nasion lawendy - okazało się, że mąż mi kiedyś kupił, bo wspominałam, że chciałabym posadzić i dołożył do pudła z nasionami, a ja nie wiedziałam i tak przeleżało
Czy ja ją mogę teraz wysiać w doniczki ? I przezimować w domu, a w maju dać do gruntu ?
Czy może wysiać ją teraz, ale w doniczkach dużych na zewnątrz?
Albo rozsiać nasiona wokół obecnej lawendy - tak jak rozsiałyby się gdyby kwitła ?
Czy zaczynam przekombinowywać i lepiej poczekać do marca, jak zaleca producent ??
Tylko czy ja wytrzymam do marca zwłaszcza jak pomyślę, że 20 krzaczków w maju przydałoby się do obsadzenia tarasu
Magda
W tym roku kupiłam wiosną w Auchanie sześciopak lawendy za 9 zł, cena super, ale lawenda faktycznie malutka, kwitnienia w tym roku nie było. Na razie się rozrasta.
Już kombinuję jak to ją rozmnożyć, przy czym dzisiaj podczas porządków w nasionach znalazłam 3 paczki nasion lawendy - okazało się, że mąż mi kiedyś kupił, bo wspominałam, że chciałabym posadzić i dołożył do pudła z nasionami, a ja nie wiedziałam i tak przeleżało
Czy ja ją mogę teraz wysiać w doniczki ? I przezimować w domu, a w maju dać do gruntu ?
Czy może wysiać ją teraz, ale w doniczkach dużych na zewnątrz?
Albo rozsiać nasiona wokół obecnej lawendy - tak jak rozsiałyby się gdyby kwitła ?
Czy zaczynam przekombinowywać i lepiej poczekać do marca, jak zaleca producent ??
Tylko czy ja wytrzymam do marca zwłaszcza jak pomyślę, że 20 krzaczków w maju przydałoby się do obsadzenia tarasu
Magda
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Lawenda - część 1.
Magdo, kup sobie małe krzaczki. Na All co jakiś czas pojawiają się tanie oferty Lawend. Sama kupiłam dość ładne, choć nieduże krzaczki za 3 zł. Już są ładnie rozrośnięte i kwitły. Z wysiewaniem Lawendy jest tyle zachodu, że ja sobie podarowałam tą przyjemność Mówię Ci: szybciej będzie kupić sadzonki, a ile radości
lawenda jak i kiedy zbiera się nasiona
witam mam lawendę w ogródku i chciałabym ja rozmnożyć z nasion, ale nie wiem kiedy się zbiera nasionka?
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: lawenda jak i kiedy zbiera się nasiona
Szybciej i łatwiej rozmnaża się z sadzonek zielnych.
Waleria
Re: lawenda jak i kiedy zbiera się nasiona
przez podział rośliny, czy może masz na myśli odkładki? ja chciałam spróbować z nasion dla nauki
-
- 500p
- Posty: 573
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Lawenda - część 1.
Moja lawenda z siewu zakwitła w trzecim roku i to nie do końca tak obficie jakbym to sobie życzył. Za cene dwóch paczek nasion można kupić gotowy krzaczek. Ten będzie kwitł od samego początku, a po trzech latach to już będzie potężna roślina ;-)