Liliowce -Hemerocallis cz.9

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Zablokowany
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Mieciu- ślicznie Ci zakwitł. Niech teraz ładnie rośnie i długo cieszy oczy.

U mie na razie doliczyłam się ok. 50 liliowców, które jeszcze z ziemi nie wyszły, ale jestem o nie spokojna, bo one tak zawsze mają- większoścć to sev, które zachowują sie jak dormanty. Niestety zimna aura, silne wiatry i drastyczny brak słońca spowodowały, że ziemia jest zimna i niektóre odmiany nie ruszają się z ziemi. Jak tylko się ociepli, to wszystko zacznie rosnąć w szalonym tempie.

A ja dziś dosadzałam do liliowcowych kompozycji nowe nabytki od Forumków i z innych zakupów- w tym fioletowe róże, do grupy różowych liliowców. Dałam tam też niebieskie trzykrotki, białą i granatową szałwię oraz niebieskie astry jesienne. Jeszcze muszę tam coś dołożyć, ale nie wiem co?
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Grażynko a może coś z wiosennych? Żeby cały sezon coś kwitło.
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Iza- na tak, ale co? Musi jakoś kolorystycznie zgrać się z różowym i odcieniami niebieskiego oraz białym.
Ismena
500p
500p
Posty: 706
Od: 5 sty 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Ja dodałabym purpurowo-fioletowe floksy wiechowate, one są krzyczące i pasowałoby do wszystkiego.

Pozdrawiam
Ismena
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Ismenko-Właśnie dziś przeglądając zasoby w ogrodzie, wpadłam na pomysł z floksami. Mam ich kilka kęp w różnych kolorach. W obecnym miejscu przeszkadzają przy chodzeniu i proszą się o przesadzenie. Teraz już wiem, gdzie powinny się przemieścić. :)
Awatar użytkownika
myrtille1986
1000p
1000p
Posty: 1007
Od: 23 mar 2010, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Radom

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Wiecie co chciałam dziś od teściowej ukopać kilka kłączy najpospolitszych liliowców.Wybrałam taką fają zwartą kępkę ładnie ją odcięłam do okola ostrą łopatką.Próbuję je podważyć a mi łopatka jak plastelina sie wygięła hehe.Dopiero wyciągałam sztukasa gdy znalazłam odrośniętego daleko od kęp i też nie było łatwo tak raz pociągła ,że na zadek upadłam .Ciężkie są naprawdę do udzielenia :D
Jak Wy udzielacie kłącze np.żeby komuś dać??
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Szpadlem rąbię.
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

myrtille1986 pisze:.... .Ciężkie są naprawdę do udzielenia :D
Jak Wy udzielacie kłącze np.żeby komuś dać??
Masz rację- kępy, które mają kilka lat, są bardzo ciężkie, choć nie zawsze wyglądają okazale.
Trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby taką odciętą kępę wyciągnąć na powierzchnię, a potem nieźle pogłówkować jak ciachnąć szpadlem, żeby nie uszkodzić sadzonek. Ja dzielę kępy szpadlem, a potem nożem na mniejsze części. Właśnie od kilku dni mam sezon na wykopywanie, dzielenie i przesadzanie liliowców- dziś już ramion nie czuję od tego dźwigania i rozdzielania.
Awatar użytkownika
myrtille1986
1000p
1000p
Posty: 1007
Od: 23 mar 2010, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Radom

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

No tak szpadlem ale ja chciałam taką sadzonkę dla mamy.Trochę sie po uszkadzały bulwy ale chyba im nic nie będzie??
Ale naprawdę sie uśmiałam jak mi sie ta łopatka wygięła he he :;230 Teraz mam pretekst ,żeby sobie w końcu moja wymarzoną łopatkę kupić :lol:
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Moja metoda na wykopywanie to widły amerykańskie. Później w zależności od kępy dzielę łopatą lub rękoma.
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

myrtille1986 pisze:No tak szpadlem ale ja chciałam taką sadzonkę dla mamy.Trochę sie po uszkadzały bulwy ale chyba im nic nie będzie??
Ale naprawdę sie uśmiałam jak mi sie ta łopatka wygięła he he :;230 Teraz mam pretekst ,żeby sobie w końcu moja wymarzoną łopatkę kupić :lol:
Nie powinno im nic być- jak mają jakieś korzonki to przyjmą się, choć na pewno trochę odchorują.

Co do łopatki, to raczej kup sobie solidny szpadel- tzw. sztychówkę.
Awatar użytkownika
myrtille1986
1000p
1000p
Posty: 1007
Od: 23 mar 2010, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław/Radom

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Ładne bulwy mają wiec będzie dobrze :D A szpadel sobie sprawie jak już będę mieć swój wielki ogród :roll:
Pozdrawiam Jagoda :-)
--> Spis moich wątków
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Liliowce -Hemerocallis cz.9

Post »

Najpierw zimno i wiatrzysko teraz znów gorąco i sucho- taka aura nie sprzyja szybkiemu ruszeniu liliowców, przynajmniej u mnie. na razie na deszcz się nie zanosi, więc czeka mnie podlewania, tym bardziej, że wczoraj już podsypałam swoje liliowce nawozem. Ciekawa jetem kto już podsypał swoje liliowce i czy podlewacie już?
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”