Henryk - moje kaktusy i sukulenty 4

[Paula15]

Hildewinteria ma bombowy kwiat

[chromat]

na koniec zaś coś co podobno poza mną podoba się tu jeszcze 2 osobom:

Hildewinteria hybr. Humkes Roschen

faktycznie niecodzienne kwiaty, miałeś racje, a jak wygląda cała roślina? chyba jakaś kolumnowa ?

[nyskadu]

Henryku trzem osobom, już trzem cudo

[nolina]

Piękne

[wwwiola]

To tylko część tego co mogła by kwitnąć gdyby nie chroniczny brak słońca.

Miejmy nadzieję, że będzie go coraz więcej i więcej pięknych kwitnień. Hildewinteria hybr. Humkes Roschen <-- dołączam do zachwyconych. Piękne zdjęcie.

[przemek_pc]

Szczerze mówiąc Hildewinteria ładniejsza niż rebucje

[emerald]

Hildewinteria hybr. Humkes Roschen bardzo się wyróżnia

[jang]

Henryku, dałbyś już spokój z tymi zdjęciami bo za chwilę braknie mi słów jak o nich pisać i jeśli chodzi o ich jakość jak też przede wszystkim o tych wszystkich pięknych kwiatach którymi nas raczysz

[Martada]

Henryku dla rebucjowatych.
Ale największe wrażenie zrobiła na mnie oczywiście kwitnąca hildewinteria Humkes Roschen.
Piękna jest.
Po cichu liczyłam, że gdzieś w czeskich kolekcjach będą jakieś hybrydy hildewinteria do sprzedaży ale niestety moja lista tych pożądanych po objazdówce bez zmian.
Niezmiernie mi się Twoja podoba

[hen_s]

Robert, Marek, Marta, Marzena, Ania, Marek L., Paulina, Krzysztof, Agnieszka, Małgorzata, Wiola, Przemek, Zuza, Jan, Marta - bardzo dziękuję za tak dużą ilość wizyt i pochwał. Jesteście niezawodni za co Wam cześć i chwała.

czarny napisał(a):
A hybrydy Hildewintery to pewnie by się i kupiło, tylko kwestia ceny.

Zainspirowany Twoim słowami poszukałem po internecie (bo u nas w kraju oczywiście nic takiego nie ma) aby sprawdzić dostępność tych roślin. Niestety znalazłem ich bardzo niewiele, do tego w cenach powiedzmy wygórowanych...
Piszę o hybrydach, czyste gatunki mnie nie interesują - mam H. polonica i ta mi wystarcza.
Jeśli ktoś by znalazł dobre, tanie źródło tych roślinek - chętnie się dołączę do zamównienia. Samemu się nie opłaci - koszty przesyłki są zbyt duże.

sokolica napisał(a):
Hildewinteria hybr. Humkes Roschen - coś niezwykłego! Taka brzydka roślina, a tak przepięknie kwitnie...

Dlaczego brzydka? Lekko kolumnowa, wyróżnia się w kolekcji na tle zwykle plackowatych gymnokalicji.

chromat napisał(a):
faktycznie niecodzienne kwiaty, miałeś racje, a jak wygląda cała roślina? chyba jakaś kolumnowa ?

Tak, lekko kolumnowa jak piszę wyżej. Na zdjęciu nr. 1 nieźle to widać. Pojedynczy, wyprostowany pęd pomimo już kilku lat - nie jest to często spotykane u tego rodzaju. Tyle, że to hybryd więc nie wiadomo czego się po nim spodziewać.

nyskadu napisał(a):
trzem osobom, już trzem cudo

Doskonale - może rzeczywiście dojdzie do jakiegoś zamówienia?

przemek_pc napisał(a):
Szczerze mówiąc Hildewinteria ładniejsza niż rebucje

Pewnie dlatego, że te akurat czerwone??

Martada napisał(a):
Po cichu liczyłam, że gdzieś w czeskich kolekcjach będą jakieś hybrydy hildewinteria do sprzedaży ale niestety moja lista tych pożądanych po objazdówce bez zmian.

W Czechach nie widziałem tych roślin. Może teraz coś się zmieniło? Ale skoro piszesz, że nie było to pewnie dalej nie ma. Gdybyś kiedyś na nie natrafiła - koniecznie daj znać!

[jang]

Doskonale - może rzeczywiście dojdzie do jakiegoś zamówienia?

Ja też, ja też

[Martada]

W Czechach nie widziałem tych roślin. Może teraz coś się zmieniło? Ale skoro piszesz, że nie było to pewnie dalej nie ma. Gdybyś kiedyś na nie natrafiła - koniecznie daj znać!

Gdybym na nie wpadła to się odezwę oczywiście
Ucieszyłam się na kaktusiadzie po wiadomości, że będziemy u p. Chvastka- myślałam, że u niego coś będzie bo jak czytałam on nie stroni od hybrydek.
Niestety miał tylko ładnie rozrośniętą hildewintera aureispina i trochę epików.
Jak będziecie robić zbiorowe zamówienie to uśmiecham się pięknie

[chromat]

Hildewinteria hybr. Humkes Roschen - Ciekawe czy było by możliwe samo zapylenie??
Szczerze nie wiem czy "to" jest obcopylne ale ciekawe by było pokolenie F2 takich hybrydek, zapewne duże rozszczepienie w obrębie typu - już bym tam siedział z pędzelkiem