Mój ogród przy lesie cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
drozd
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4181
Od: 13 lut 2009, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Tereniu. Ogród Twój chyba omijają burze.U mnie większość wyższych bylin powyginało lub wyłamana. Staram się prostować ale to już ładnie nie wygląda.
Zaskoczyłaś mnie cebulkami zawilca,że zapomniałem zapytać kiedy je posadzić.

Do zobaczenia u Zyty :wit
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Jak zwykle z zachwytem oglądam Twoje zdjęcia.
Melduję, że już dużo zaległości nadrobiłam i mam nadzieję, że już będe na bieżąco.
Tak jak Janusz, zastanmawiam się jak to jest, że u Ciebie wszystko ładnie stoi. U mnie po tych deszczach i wiatrach,wszystko co większe i mniej sztywne leżało pokotem.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42160
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Urzekły mnie Twoje złocienie i bardzo oryginalna jest ta gailardia ;:63
Awatar użytkownika
bwoj54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6792
Od: 8 wrz 2012, o 08:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Tereniu! odbyłam wspaniały spacer po uroczych zakątkach Twojego raju. Piękne kwitnienia- lilie, liliowce , róże i cala reszta kwiecia.Będę tu wracała Pozdrawiam serdecznie ;:168
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Tereniu piękne masz w ogrodzie szczególnie liliowce przykuły moją uwagę ;:138 co jeden to piękniejszy ale powiem Ci że widoki za płotu też urzekające :D
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Witajcie Kochani po krótkiej przerwie. :wit
Wkrótce dzieci wyjeżdżają na wakacje, więc będę miała cały dzień dla siebie, no może nie zupełnie, bo opieka nad czterema kotami córki zostanie . :;230

Marzenko wcale Ci się nie dziwię, że nie masz czasu pracując, w dodatku ogród i opieka nad dzieckiem, gdyż ja nie pracuję, a nie wyrabiam na zakrętach .
Cytryniec także bardzo szybko rośnie, więc nie wiem, czy kiwi go zadusi, ale muszę Ci powiedzieć, że mój nie przycinany co raz słabiej owocował, aż prawie zupełnie przestał, on do owocowania potrzebuje fachowego cięcia, gdzieś czytałam- P. Marczyński napisał, jak to się robi fachowo. Muszę zacząć przycinać, gdyż nalewka z owoców cytryńca podobno jest bardzo zdrowa, nie wspominając o walorach smakowych. Same owoce na surowo raczej zjadliwe nie są.
Te Fairy rosną bez problemowo i myślę, że u podnóży New Dawn będą ładnie wyglądały. :)

Małgosiu cieszę się, że mnie odwiedziłaś.
Żółty złocień jest wieloletni. Mój nowy nabytek od Marty .Czerwonego kupiłam tej wiosny, a różowy mam wyhodowany z nasion, podobnie, jak Ty. :)

Jacku ten czerwony kłosowiec także mi się podoba i w dodatku jest mrozoodporny.
Trojeść bulwiasta u mnie jest bezproblemowa, kwitnie od początku i co roku jest jej więcej, pomimo kilkakrotnego wykopywania.
Jej wadą jest to, że późno wiosną się ukazuje, ale później nadrabia. Spróbuj tak jak mówisz posadzić na suchej rabacie, bo moja ma naprawdę sucho, rosnąc u podnóża miłorzębu, więc ona może tak lubi.
Dziękuję, że podobają Ci się moje złocienie . :)

Małgosiu Margo jakoś trochę się odważyłam z tymi rabatami, pokazując ogólne widoki, jestem już długo na forum i wiem, że tutaj wszyscy są tolerancyjni, ale moje rabaty są takie przypadkowe z chaotycznie dobranymi roślinami i kolorami .
Dbam tylko o to, żeby rośliny lubiące słońce rosły na słonecznych stanowiskach, a lubiące cień na zacienionych.
Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa. :)

Przemku nachyłek okółkowy po raz pierwszy posadziłam z sadzonki, ale on wysiewa się podobnie do tych nachyłków trwałych. Moje się nie przewracają, bo rosną w jałowej, piaszczystej ziemi kilka lat w tym samym miejscu, więc nie są wysokie. :)

Januszu u nas na wsi jak do tej pory nie było żadnych większych zawirowań pogodowych na szczęście, są dość częste deszcze nieraz nawet bardzo ulewne, ale bez wichur. Rośliny na drugi dzień podnoszą się do pionu, a czasami niektóre przywiązuje do kijków bambusowych.
Zawilca sadziłam chyba we wrześniu, ale nigdy go nie przesadzałam. Myślę tak po laicku, że jeśli teraz posadzisz do ziemi, to nic mu się nie stanie i wiosną zakwitnie, bo jak bulwki bardzo wyschną to trzeba moczyć przed sadzeniem, podobnie, jak zawilca wieńcowatego .Pierwszą zimę może je lekko okryj.
Mam nadzieję do zobaczenia u Zyty. :)

Beatko jak miło, że jesteś.
Cieszę się, że będziesz mogla częściej bywać na forum. Przykro mi, że Twoje roślinki ucierpiały przez deszcz i wichury.
U nas było raczej spokojnie. :)

Marysiu bardzo dziękuję Ci za odwiedziny i miłe słowa. :)

Bogusiu dziękuję Ci za tą wspaniałą deklarację odwiedzania mojego ogrodu, gdyż wiem, że jesteś także bardzo zapracowana, ja również postaram się częściej bywać u Ciebie. Przede mną perspektywa więcej wolnego czasu .
Również serdecznie Ciebie pozdrawiam. ;:196

Aniu dziękuję Ci bardzo, że podobały się liliowce, one są takie bardzo pospolite, ale uwielbiam te byliny, pomimo, że trzeba ciągle obrywać przekwitnięte kwiaty. Myślę, że na drugi rok zakwitną moje nowe nabytki.
Widoki zza płotu takie sielskie, wiejskie, u nas nie widać sąsiednich zabudowań, są niby w niedalekiej odległości, ale schowane za lasami, ale uwielbiam to moje wiejskie siedlisko i naprawdę się relaksuję, ustępują wszelkie dolegliwości. :)

Obrazek
Zakwitają kolejne lilie. Flashpoint, jeśli nie pomyliłam, silnie pachnąca
Obrazek

Obrazek
i jeżówki, Hot Papaya, tylko ten trawnik :oops:
Obrazek
Pink Poodle, prezent od Wandzi
Obrazek

Obrazek
tą kupiłam pod nazwą Tiki torch
Obrazek
Green Eyes

Obrazek
Gipsówki bardzo się wykładają, są wkurzające
Obrazek

Obrazek
Red Baron
Obrazek

Obrazek
kupidynek z gailardią
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12832
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Twoja trawa Red jest cudna, ;:oj moja posadzone w cieniu nie wybarwia się prawidłowo. Muszę jej miejscówkę inną znaleźć ;:224
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7817
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Ja też sobie kilka dni temu kupiłam Alionushkę :heja Jeszcze biegam z nią po ogrodzie bo nie mogę się zdecydować czy ona bardziej różowa czy lawendowa i będzie pasować pod fioletowe róże :;230
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17063
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

:wit
Lilie cudne ;:167
Jeżówki zaczynają swój czas.
Tiki torch zapowiada się ładnie,miałam i ja na nią ochotę ,ale jej nie zamówiłam tylko jakąś żółtą,a zapomniałam,że żółta dostałam,więc żółtych będę miała 2 :roll:
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Iguniu witaj. :wit
Faktycznie, moja trawka Red Baron rośnie na słonecznej patelni, więc jeśli Twoja się nie wybarwia, to spróbuj przesadzić, chociaż słyszałam, że istnieją odmiany cały czas zielone. Tylko dlaczego nazywają się Red? :D
Pozdrawiam serdecznie. :)

Jolu klematis Alionushka jest bardziej różowo- czerwony, niż lawendowy niestety, ale ja mam ten komfort, że kolorów kwiatów do siebie nie dobieram. ;:306
Miłego dnia. :wit

Aneczko dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Jeżówkę żółtą kupowałam w ubiegłym roku, ale jej nie widzę, chyba zgniła zimą pod za grubym okryciem, bo przecież zimy praktycznie nie było. Jeśli nie okryć to wymarzną, jak którejś zimy te zwykłe różowe. Trudno zgadnąć.
Żółte także mi się bardzo podobają. :)
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12832
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Tajeczko, moja na końcówkach czerwona, więc odmiana dobra. Jeżówki te zwykłe, różowe wymagają odmładzania,nie są długowieczne, może nie wymarzły, tylko ze starości odeszły. ;:224
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Iguniu dziękuję Ci bardzo, za cenne rady. ;:196
Nie wiedziałam, że jeżówki można dzielić.
Te zwykłe różowe, zanim zginęły pozostawiły po sobie siewki, które już w ubiegłym roku kwitły. :)
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7817
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mój ogród przy lesie cz.10

Post »

Teresko, to moja Alionushka jakaś wypłowiała ;:202 bo ma odcień lawendy. Cholercia, chyba że pomyłka... Kupiłam kwitnącą ale jakoś nie mogę zgrać bo róże akurat nie kwitną. Muszę poczekać..
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”