Choroby i szkodniki rododendrona Cz. 2
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron Cz. 2
Moim zdaniem w tym zdaniu - w dołkach z torfem oraz po miesiącu dodatkowo lekko zakwasiłem podłoże.
Czym ? Po co ?
Czym ? Po co ?
Re: Chory rododendron Cz. 2
Do zakwaszenia użyłem Prawdziwego Zakwaszacza Glebowego Navomixu. Pomyślałem że pozytywnie wpłynie jeszcze dodatkowe lekkie obniżenie pH. To jest główną przyczyną ?
- zygmor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 510
- Od: 27 wrz 2005, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z kniei
- Kontakt:
Re: Chory rododendron Cz. 2
A czyz pH gleby mierzyles przed i po zakwaszeniu?
Tymi preparatami mozesz wprowadzac dodatkowe nawozenie azotem, nie wiem co poprzednio dostaly.
Ddruga sprawa to woda, ktora podlewasz...
To nie jest zwykla roslinsa ogrodowa i o tym juz wielu sie przekonalo.
Latwosc kupienia nie przeklada sie na latwosc uprawy.
Za cznij czytac to forum od zasad uprawy i dopiro jak sie zastosujesz do tych zasad mozesz przy problemach zadawac pytania.
W tym przypadku pojscire na skroty nie poplaca
Tymi preparatami mozesz wprowadzac dodatkowe nawozenie azotem, nie wiem co poprzednio dostaly.
Ddruga sprawa to woda, ktora podlewasz...
To nie jest zwykla roslinsa ogrodowa i o tym juz wielu sie przekonalo.
Latwosc kupienia nie przeklada sie na latwosc uprawy.
Za cznij czytac to forum od zasad uprawy i dopiro jak sie zastosujesz do tych zasad mozesz przy problemach zadawac pytania.
W tym przypadku pojscire na skroty nie poplaca
Pozdrawiam, zygmor
--------------------------------
--------------------------------
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron Cz. 2
Czyli siarczan amonu w wersji dla naiwniaków - zasoliłeś te rośliny i teraz woda z krzaka zjawiskiem osmozy jest wysysana do gleby.Kacper90 pisze:Do zakwaszenia użyłem Prawdziwego Zakwaszacza Glebowego Navomixu. Pomyślałem że pozytywnie wpłynie jeszcze dodatkowe lekkie obniżenie pH. To jest główną przyczyną ?
Jest taki kawał z brodą że szukali winnego kto zrobił kupę w gmachu ONZ - nasi odpowiedzieli gdyby to było nasze G to byłoby ładnie zapakowane z napisem prawdziwa nowość.
Re: Chory rododendron Cz. 2
Przed posadzeniem pH było między 6-7 po posadzeniu i zakwaszeniu w przedziale 5-6. Podlewałem wodą ze studni bądź deszczówką. Więc dałem się podejść i bez sensu użyłem tego zakwaszacza który zamiast obniżyć pH spowodował zasolenie i zahamowanie pobierania wody przez korzenie co doprowadziło do uschnięcia krzaków ? W takim razie co mogę zrobić żeby naprawić to co popsułem ?
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron Cz. 2
Maksymalne podlewanie aby wypłukać zasolenie gleby ale szczerze to marne krzewy takie po 19,90 więc nieraz lepszym rozwiązaniem zacząć od początku z innymi krzewami. Naprawdę posłuchaj kolegi Zygmor-a bo od niego wiele można się nauczyć. Dobre posadzenie to spokój na lata.
Powodzenia
Powodzenia
Re: Chory rododendron Cz. 2
Proszę spójrzcie co mój Rh wyprawia,będzie kwitłmikusia pisze:Witajcie
otóż dziś w pracy grupa z firmy ogrodniczej zmieniała nasadzenia przy pracy . Udało mi się wyciągnąć taki oto RH z kontenera. Chciałabym dać mu jeszcze szansę. Czy może ktoś coś poradzić jak z nim postąpić i czy jest szansa dla niego ?
Co zrobić aby mu pomóc? Jakieś rady od doświadczonych ogrodników?
a taką biedę wyciągnęłam przed wysypiskiem śmierci
Zdjęcia poniżej przedstawiają jego obecny stan
Pozdrawiam Aneta
Daliowo mikusi
Daliowo mikusi
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7446
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory rododendron Cz. 2
Mikusia gratulacje
Jesteś świetlanym przykładem, że jak się chce to warto posłuchać dobrych rad i nawet taki zdechlak ożyje.
To tylko dowodzi jak wytrwałe są Rh i dzielne...
Jesteś świetlanym przykładem, że jak się chce to warto posłuchać dobrych rad i nawet taki zdechlak ożyje.
To tylko dowodzi jak wytrwałe są Rh i dzielne...
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Chory rododendron Cz. 2
Tak rady na forum i Pani w sklepie z dobrą radą super mi pomogły kupiłam zakwaszenie ziemi wkopalam w duży dół z ziemią dla rododendronow i obficie podlewanie
Pozdrawiam Aneta
Daliowo mikusi
Daliowo mikusi
Re: Chory rododendron Cz. 2
Witam,
umieściłam moje pytanie już w innym miejscu, ale widzę, że chyba tutaj więcej osób wtajemniczonych i aktywnych .
Zatem już przedstawiam mój problem. Zauważyłam pewien problem z moimi rododendronami. Nadmieniam, że dopiero na początku sierpnia zostały posadzone. Chodzi o rododendrony wielokwiatowe Grandiflorum. Otóż rosną koło siebie dwa identyczne, jednak jeden wygląda pięknie, natomiast z drugim cos się dzieje. Czy może ktoś, coś - raczkuję dopiero w temacie ogrodowym i aż serce ściska jak patrzę na tę marniejącą roślinkę. Czy to możliwe, że do zimy się szykuje i już traci swój urok? Proszę o jakieś informacje - w miarę możliwości.
Tak wygląda ten zdrowy:
A tutaj ta bidulka:
Proszę o jakąś radę
Pozdrawiam
umieściłam moje pytanie już w innym miejscu, ale widzę, że chyba tutaj więcej osób wtajemniczonych i aktywnych .
Zatem już przedstawiam mój problem. Zauważyłam pewien problem z moimi rododendronami. Nadmieniam, że dopiero na początku sierpnia zostały posadzone. Chodzi o rododendrony wielokwiatowe Grandiflorum. Otóż rosną koło siebie dwa identyczne, jednak jeden wygląda pięknie, natomiast z drugim cos się dzieje. Czy może ktoś, coś - raczkuję dopiero w temacie ogrodowym i aż serce ściska jak patrzę na tę marniejącą roślinkę. Czy to możliwe, że do zimy się szykuje i już traci swój urok? Proszę o jakieś informacje - w miarę możliwości.
Tak wygląda ten zdrowy:
A tutaj ta bidulka:
Proszę o jakąś radę
Pozdrawiam
Jola - "ogrodnik" od sierpnia 2016
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7446
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Chory rododendron Cz. 2
Witaj,
poczytaj troszeczkę, w tym wątku przed Tobą post mikusia chwali się odratowanym Rh,
cofnij się troszkę, poczytaj co jej zalecano, jak mają rosnąć.
Poczytaj również i tu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p5645512 od tego miejsca w dół, bo i problem podobny.
Twój Rh usycha, a czemu, jak się zaznajomisz troszkę z tematem to myślę, że powinnaś wiedzieć.
Tak nam odpowiadać to trochę wróżenie z fusów.
poczytaj troszeczkę, w tym wątku przed Tobą post mikusia chwali się odratowanym Rh,
cofnij się troszkę, poczytaj co jej zalecano, jak mają rosnąć.
Poczytaj również i tu
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 2#p5645512 od tego miejsca w dół, bo i problem podobny.
Twój Rh usycha, a czemu, jak się zaznajomisz troszkę z tematem to myślę, że powinnaś wiedzieć.
Tak nam odpowiadać to trochę wróżenie z fusów.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- asprokol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1892
- Od: 1 cze 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południowa wielkopolska
Re: Chory rododendron Cz. 2
To jest dopiero zagadka usechł krzaczek. Dziwne, naprawdę niebywałe ! Wszystko zrobione na wzór designu z kolorowego magazynu. Zwały kamieni a w nich tlące się życie nie za dużo tyci tyci aby nie nie zadusić tej harmonii surowego kamienia i iskierki zieleni. Jaka tragedia !!
Tragedią jest że zamieszczają takie fotki a większą że niektórzy myślą że tak można.
Miało być inaczej miał być "odjechany" zakątek ogrodu tylko rośliny odjechały szybciej.
Jak mówił Hawranek w czeskim filmie Paní to nebude fungovat.
Tragedią jest że zamieszczają takie fotki a większą że niektórzy myślą że tak można.
Miało być inaczej miał być "odjechany" zakątek ogrodu tylko rośliny odjechały szybciej.
Jak mówił Hawranek w czeskim filmie Paní to nebude fungovat.
Re: Chory rododendron Cz. 2
My?lałam, że tu nie oceniamy wyglądu ogrodów, po prostu, jako zaczynająca przygodę z ogrodem, chciałam się poradzić. Jeśli kogoś uraziłam fotkami to przepraszam. Miałam nadzieję, że każdy może tu się "produkować", chyba się myliłam, więcej nie będę - obiecuję. Skupię się jedynie na czytaniu.
Pozdrawiam
Z tego wszystkiego zapomniałam podziękować joaker za rady . Dziękuję poczytałam i już mam jasność
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Z tego wszystkiego zapomniałam podziękować joaker za rady . Dziękuję poczytałam i już mam jasność
Pozdrawiam
Jola - "ogrodnik" od sierpnia 2016