Aksamitka - królowa jednorocznych cz.3

[aloz]

Ja zawsze zbieram i na wiosnę sieję do pojemniczków (kuweta) a potem wysadzam na grządki. Można też wysiać bezpośrednio do ziemi, ale te mi się nie udają - zawsze jakiś ślimak mnie przechytrzy. Aktualnie jeśli na klombach widzę jakieś ładne, które mi się podobają to zrywam po 3-5 zasuszonych kwiatków i mam nasionka jak znalazł.

[sawka]

Jeśli nasionka opadną na ziemię to wiosną pojawią się siewki. O ile nie spotka je jakaś zła przygoda np przymrozek, to wyrosną i zakwitną.
Ale chyba pewniej jest zebrać nasiona albo kupić i wysiać na wiosnę.

[Nelka68]

Dziękuje za odpowiedzi, dziś im się przyjrzę i może już będą jakieś z nasionami, to zerwę. A te nasionka wysiewacie z końcem marca ? Robicie to najpierw w kuwecie, a potem pikujecie do małych doniczek ?

[Muncia]

Pochwalę się i ja moimi aksamitkami Pamiętam, że na opakowaniu było napisane, że rośnie do 50 cm.. ale że moja działka jest zwariowana, to urosły niektóre po 150 cm Niektóre ostatnio przesadzałam sobie i pięknie takie ogromnie się poprzyjmowały
Zdjęcia są dość słabe, bo robione późną porą przez 5 latkę

URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/a604ed056a11fffe][/URL]

[aloz]

Nelka ja nie pikuję, sieję potem jak są większe ro "rozrywam" korzonki i wysadzam. Ale jak masz czas to lepiej popikować. U mnie się to sprawdza więc nie cuduję (brak czasu).
Muncia toż to krzaki prawie na żywopłot

[sawka]

Nelka, ja część sieję do folii w marcu i po przymrozkach sadzę w miejsce docelowe. A część sieję od razu do gruntu, też w takim terminie żeby nie zmarzły.
Sieję też nasionka dość wcześnie pomiędzy tulipany botaniczne. Kiedy liście tulipanów są już żółte to je delikatnie usuwam i aksamitki szybko zarastają puste miejsce.
Aksamitki są bardzo wdzięczne w uprawie i dróg do sukcesu jest wiele.

[Nelka68]

Muncia takich gigantów to ja jeszcze na żywo nigdy nie widziałam gratuluję .
Zerwałam parę zasuszonych kwiatków, wysieję w marcu, jak zejdą to się Wam pochwalę. Nigdy bym nie przypuszczała, że te pospolite kwiatki ( wybaczcie, że tak piszę, ale zawsze ja za takie uważałam ) tak mi się spodobają, a do tego jeszcze poczytałam o nich i wiem, że są bardzo pożyteczne, a to też bardzo ważna.

[Ginka]

O matko i córko toż to dosłownie aksamitka wyniosła, bo w rozpierzchłą nie uwierzę

[aleksandras77]

Muncia Czy ty ich przypadkiem nie podlałaś roztworem z drożdży? To niemożliwe, żeby takie wysokie urosły same od siebie

-- 8 wrz 2016, o 11:57 --

Muncia koniecznie zbierz nasionka i wyślij na AWN jako aksamitkus gigantus

[Muncia]

Sadzonek wysiało mi się kilkadziesiąt, część rozdałam po okolicznych ogródkach działkowych i wszędzie tam urosły normalnie malutkie Mam ogródek działkowy, który był wysypiskiem i kompostownikiem dla reszty działkowców przez 30 parę lat i siłą rzeczy nikt tej działki nie chciał wziąć ( możecie sobie poczytać o tym na moim wątku - zaniedbanym ) Ale jak się z małżonkiem dowiedzieliśmy, że możemy mieć kilkuarowy ogródek za darmo, tylko własną pracą fizyczną wykupiony, to nawet się nie zastanawialiśmy i tak o to mamy działkę, która jest jednym wielkim kompostownikiem Wszystko rośnie tu niesamowicie. Dla przykładu kosmos
Objaśniam, że ja mam 160 parę centymetrów wzrostu

[Aguss85]

No na takim czarnoziemie pokompostowym to musi rosnąć do nieba Aksamitka to u Ciebie fajne drzewko

[Locutus]

Jedne z nielicznych kwiatów, które ciągle kwitną obficie... Oj jesiennie się zrobiło w moim ogródku...




Pozdrawiam!
LOKI

[Nelka68]

To moje aksamitki przy pomidorach, może tu wyszły marnie, ale są ładne i to moje pierwsze aksamitki. Za rok ich tu będzie duuuużo więcej. mam taką nadzieję.