W zimowym i letnim ogrodzie cz.2

[Blueberry]

No kluczowe słowo to "była" ale widzę że na parapetach masz bardzo ładnie i kolorowo Jeden z moich grudników też już ma pączki, ale na takie widoki jak u Ciebie to jeszcze sobie poczekam

[chinanit]

Natalio, dzięki za wytrwałość i konsekwencję.
Dlatego właśnie mam ogród zimowy, żebym miała czym się pocieszyć, jak jak za oknem będzie śnieg i mróz.

Dziś było słoneczko i w miarę ciepło. Kwitnie 5 skalnic. Danusia, dla Ciebie.











Miłego, , weekendu.

[Biedronka641]

Maryniu skalnice śliczne. Czy już Ci zimowały?
U mnie grudnik też zakwitł. Coś im się przysieszyło.
A jak w ogrodzie zimowym? Wszystko już poznosiłaś?
Tobie też miłego weekendu i dużo

[Elizabetka]

Na szczęście Maryniu obyło się bez szkód ..tyle dobrze ale wiało okropnie.
Na razie trzymam pelargonie na tym samym oknie a potem zobaczę. Obawiam się co będzie dalej ale na pewno zostaną w domu w ciepły miejscu. Przypuszczam, że będą się wyciągać ale to nie problem byle przeżyją. Zawsze na wiosnę mogę uszczknąć wierzchołki z powyciąganych łodyżek...i będzie dobrze.

[Maska]

Marysiu mam skalnice pierwszy raz (i chyba z tego samego źródła patrząc na znacznik ) czy masz je już dłużej, czy pierwszy rok? Ciekawa jestem czy je okrywasz i czy zawsze tak późno kwitną?

[chinanit]

Alu, skalnice są nowe. Pierwsza zima dopiero przed nimi. Muszę zadbać, to może zostaną na dłużej.
Dwie są powtórzone i posadzone na różnych skalniakach. Zobaczymy wiosną jak to będzie.
Wszystko pownoszone już dawno. Zanim włączyłam ogrzewanie, bo taki szok termiczny szkodzi roślinom.

Ela, jak przeżyją, to wiosna możesz przyciąć, lub pobrać sadzonki.
Ja część przycięłam przed wniesieniem, natomiast młode zabrałam i zimuję w całości.

Marysiu, mamy skalnice z tego samego źródła. One są nowe, zatem nie wiem jak to będzie dalej. Na zimę zabezpieczę od wilgoci i narzucę gałązek z iglastych.
Szkoda by było, gdyby nie przetrwały, zatem trzymajmy kciuki.

U mnie jeszcze kwitną chryzantemy. Mam też takie, co jeszcze są w pączkach. Nie wiem, czy zdążę zobaczyć kwiaty.



Epimedium ładnie się wybarwiło.



Kwitnie jeszcze taki mieczyk.



I obgryziony niebieski pierwiosnek.

[mat23]

Piękna jesień u Ciebie rośliny dalej chcą kwitnąć. W tym roku to mieczyki mnie też zaskoczyły, gdyby nie fakt że byłem zmuszony je wykopać to by pewnie do tej pory kwitły jak u Ciebie

[Maska]

Marysiu ja też zamierzam tak okryć skalnice, no to kciuki
Jakie ładne liście ma to epimedium takie podłużne! Mieczyk pewnie późno posadzony? a moje już schną wykopane Ostatnia chryzantema u mnie już rozkwitła więc absolutnie koniec sezonu!

[Blueberry]

Ładny ten mieczyk, szkoda, że nie chcą zimować w ziemi Popieram opinię co do parapetowych - trzeba ich trochę mieć, zwłaszcza takich kwitnących zimą

[chinanit]

Marysiu, mieczyki faktycznie posadziłam późno, bo się zawieruszyły.
Kilka epimedium dosadziłam w tym roku. Zobaczymy które przetrwają do wiosny.
Ja jeszcze mam jakieś kwiatki w ogrodzie, ale leje od rana, zatem pozostaję w domowych pieleszach.

Natalio, trochę parapetowych- tak, ale tyle co u mnie- to obłęd.

Pokazywałam dawno temu Monadenium echinulatum. Powiedziano, że szybko zmarnieje, ale się uparłam z zakupem, chociaż tanie nie było.
Zobaczcie je dziś. Ma ponad 70cm (bez doniczki) i właśnie wytwarza drugie piętro z kwiatami.

[Blueberry]

Ooo, to gratuluję utrzymania takiej trudnej rośliny a do tego jeszcze kwitnie

[chinanit]

Natalio, ono kwitnie cały czas. Widać to po długaśnych pędach kwiatowych.
Jak zaczynało, to one były takie krótkie, jak te u góry.

Kwitną mi też wszystkie wilczomlecze lśniące, ale jest tak ciemno, że nie ma jak zrobić zdjęć.

[jjdj]

A ja tam wczoraj byłem. Ciasto jadłem i kawę wypiłem.
Widziałem bardzo dużo ciekawych roślin i fajne zwierzaki.
Dzięki Mario za miłą gościnę, dalsza podróż minęła szybko po takiej sympatycznej przerwie.