Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Tak jak pisałam to moja pierwsza przygoda z pomidorami, ogólnie z uprawą czegokolwiek, więc nie mam na tyle pojęcia, mimo czytania, żeby to wszystko przeanalizować. Przed wyniesieniem do szklarni nic im nie było, wyniosłam je ok 5 dni temu, wcześniej wystawialam je też przed domem, żeby zahartowac. Jeden już pobladl podczas hartowania, drugi dopiero w szklarni. Reszta trzyma się dobrze. Temperatury raczej nir spadają poniżej 5 stopni, więc w szklarni powinno być minimalnie cieplej. Ostatnio pomidory nawozilam ok 1,5 tyg temu, podlalam gnojowka z pokrzywy rozcienczona 1:10. Wcześniej (może jakiś miesiąc temu albo trochę więcej) nawozem do pomidorów, rozcienczonym zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Ale podlewalam je raczej małą ilością bo są jeszcze w małych doniczkach, tego z dużej donicy po przesadzeniu nie nawozilam, bo ziemia jest wzbogacona jakimis składnikami odzywczymi. Dodam że z dołu liście wyglądają ok, żadnych zmian.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
magdaag Zasil ich nawozem do pomidorów. Jeszcze przed przesadzeniem niech się odżywią. Rozcieńczoną pokrzywówką 1:10 możesz podlewać dodatkowo. Według tego co im zaserwowałaś, to stanowczo za mało mają pożywienia. Temperatura poniżej 10 st. też im nie służy.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Dziękuję, jutro z rana zaserwuje im trochę nawozu na śniadanie, tego w dużej donicy tez dokarmic? Co jaki czas nawozic tym sklepowym a co ile gnojowka?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Mam jeszcze pytanie co do opryskow, chciałabym żeby moje pomidory były jak najbardziej ekologiczne, bez chemii, kiedy i czym powinnam zacząć opryski (chodzi mi o mleko, pokrzywe, biosept itp) czy jest szansa że takie eko preparaty wystarcza, żeby je uchronić przed chorobami?
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Jeśli zmiany dotyczą młodych liści mogą to być początki chlorozy żelazowej.magdaag pisze: Dodam że z dołu liście wyglądają ok, żadnych zmian.
Warto byłoby uzupełnić mikroskładniki np. Mikrokomplexem
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
magdaag Odnośnie nawozu nie potrafię Ci doradzić,bo nie wiem jaki to nawóz. Powinno być napisane na etykiecie jak często i w jakich dawkach go stosować-w zależności od fazy rozwoju pomidora. O pokrzywówce są zdania podzielone. Ja stosowałam w donicach raz w tygodniu. Tego w dużej donicy bym podlała pokrzywówką od razu. Skoro w ziemi jest nawóz to po przesadzeniu, z dodatkowym zasilaniem nawozem poczekaj. Pomidorki powinny po kilku dniach nabrać wigoru.
Tutaj jest wszystko o pomidorach w donicach. 4 części -wprawdzie dużo do czytania ,ale warto.
viewtopic.php?f=42&t=106395&p=6156133#p6156133
Tutaj jest wszystko o pomidorach w donicach. 4 części -wprawdzie dużo do czytania ,ale warto.
viewtopic.php?f=42&t=106395&p=6156133#p6156133
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Na pewno poczytam, poswiecilam już tyle czasu i pieniędzy, że chyba bym się zalamala jakby moje pomidorki szlag trafił
hmm muszę jutro zerknąć na skład tego sklepowego nawozu, niestety mikrokompleksu nie posiadam, więc muszę znaleźć jakiś inny sposób na dokarmienie zelazem, albo zamówić i poczekać, bo mieszkam w Anglii i trochę to zajmie. Aa jeszcze co do gnojowki z pokrzywy czy ona może sobie tak stać w wiadrze w nieskończoność? Bo zrobiłam ja już na początku kwietnia i zastanawiam się czy aby nie za długo już sobie żyje własnym życiem?

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Wystawienie młodej rozsady, która oglądała świat przez podwójne albo i potrójne szyby na b.mocne światło często skutkuje uszkodzeniem chlorofilu .

http://www1.up.poznan.pl/ksel/sites/def ... tyczne.pdf

http://www1.up.poznan.pl/ksel/sites/def ... tyczne.pdf
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Tak może być, potrójna szyba jednak tworzyła swego rodzaju barierę. Te 2 pomidory były wystawiane na zewnątrz a reszta od razu przeniesiona do szklarni dlatego mają się dobrze. Czy mogę im jakoś pomóc? Poza tym że nie są już wystawione na bezpośrednie słońce.
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Zastosuj nawożenie dolistne - opryski nawozem z żelazem i manganem, który wpłynie na zwiększenie chlorofilu w liściach 

Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
-
- 500p
- Posty: 610
- Od: 4 mar 2013, o 18:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Najlepiej zastosować bio algeen. Ostrożnie z nawożeniem żelazem a w szczególności z manganem żeby nie zablokować innych pierwiastków.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Z zelazem mam jedynie biopon natural biohumus do warzyw i ziół, czy mogę go bezpośrednio zastosować na liście czy najpierw rozcienczyc?
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Nie znam tego preparatu, ale na opakowaniu powinna być informacja jak stosować
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Bio-Algeenlogitech55 pisze:Najlepiej zastosować bio algeen. Ostrożnie z nawożeniem żelazem a w szczególności z manganem żeby nie zablokować innych pierwiastków.



Jeśli faktycznie mamy do czynienia z niedoborem żelaza,to wiadomo,że -
żelazo aktywnie przemieszcza się w roślinie i niedobory można szybko zlikwidować stosując chelaty żelaza w stężeniu zależnym od zawartości czystego składnika w danym nawozie.
Ważne jest, aby wykonać 2-3 opryski w odstępach 3-4 dniowych.
Zabiegi powinny być przeprowadzone późnym popołudniem lub w pochmurny dzień.
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.18
Właśnie nie ma informacji o stosowaniu dolistnym, a może gnojowka z pokrzywy zrobić oprysk? Z tego co czytałam gnojowka z pokrzywy też zawiera żelazo. Tylko w jakich proporcjach?