Pikowanie pomidorów cz.2
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Joannamm, obecnie ,to ja mam rozsadę na wszystkich parapetach. Jak było mniej ,to trzymałam na północnych, a z tego powodu, że tam było chłodniej niż od południa i tak nie wybiegały i może nawet widniej, gdyż nie ma daszku, który jest nad balkonami i trochę jednak ogranicza światło, gdy nie ma słońca.
Szklarenka z konstrukcji drewnianej. Dookoła folia,od spodu płyta, na niej styropian. Na wierzch szyby. Podczas słonecznych dni rozsuwam szyby lub unoszę z jednej strony, podstawiając drewniane resztki z jej budowy. W upały zdejmuję całkowicie.Termometr dla kontroli temp. w środku. Miałam piętrową ale wiatr tarmosił folią i to wkurzało.
Szklarenka z konstrukcji drewnianej. Dookoła folia,od spodu płyta, na niej styropian. Na wierzch szyby. Podczas słonecznych dni rozsuwam szyby lub unoszę z jednej strony, podstawiając drewniane resztki z jej budowy. W upały zdejmuję całkowicie.Termometr dla kontroli temp. w środku. Miałam piętrową ale wiatr tarmosił folią i to wkurzało.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Popieram!!Tula pisze:Ludzie. Pomidor to roslina ktora potrzebuje slonca i ciepla ........ Rozumiem, zeby zacienic swiezo pikowane albo takie, co jeszcze w zyciu slonca nie widzialy i stopniowo je przyzwyczajac. Ale zeby rozsadzie specjalnie swiatlo ograniczac ? Szalenstwo.


- joannamm
- 500p
- Posty: 577
- Od: 27 lut 2013, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie, nad rzeką Brdą
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Grania, masz prawdziwą szklarnię na balkonie, super.
Moje pomidorki dzielnie zniosły drugi dzień słońca w swoim życiu, lada moment będą pikowane, a potem planuje dwa dni potrzymać je w południowym pokoju ale poza zasięgiem słońca a następnie na parapet z powrotem na słoneczko
To moje pierwsze rozsady więc trochę eksperymentuję.
Moje pomidorki dzielnie zniosły drugi dzień słońca w swoim życiu, lada moment będą pikowane, a potem planuje dwa dni potrzymać je w południowym pokoju ale poza zasięgiem słońca a następnie na parapet z powrotem na słoneczko

To moje pierwsze rozsady więc trochę eksperymentuję.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Czy pomidory po pikowane tydzień temu muszę zasilić nawozem, jeśli tak to jakim najlepiej?
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Tencia, w jaką ziemię pikowałaś ??
Jeśli w gotowe podłoże to raczej nie musisz..
Pomidor sam Ci powie kiedy jest głodny ..
"kozula napisał(a):
Pomidor sam Ci powie kiedy chce jeść . Uważnie obserwuj wierzchołkowe liście wieczorem , albo wcześnie rano .
Powinny być podwinięte pod spód, a w ciągu dnia mają się wyprostować lub pozostać nieznacznie podwinięte.
Jeśli w dzień pozostają mocno podwinięte lub skręcone , oznacza to przekarmienie , jeśli są wzniesione na ,,sztorc''głodują .
Pozdrawiam , kozula ."
Jeśli w gotowe podłoże to raczej nie musisz..
Pomidor sam Ci powie kiedy jest głodny ..
"kozula napisał(a):
Pomidor sam Ci powie kiedy chce jeść . Uważnie obserwuj wierzchołkowe liście wieczorem , albo wcześnie rano .
Powinny być podwinięte pod spód, a w ciągu dnia mają się wyprostować lub pozostać nieznacznie podwinięte.
Jeśli w dzień pozostają mocno podwinięte lub skręcone , oznacza to przekarmienie , jeśli są wzniesione na ,,sztorc''głodują .
Pozdrawiam , kozula ."
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Przepikowałam pomidorki w półlitrowe pojemniki, może jakoś odbiją..
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Obejrzałam swoje i chyba według tej Kozulowej recepty moje właśnie zaczęły głodować. Boję się, że podsypując Azofoskę spalę je bo mam je w kubkach 0,25l. W jakich proporcjach można ją rozpuścić. Było to gdzieś na FO ale nie spisałam, a dzisiaj jakby diabeł ogonem nakrył nie mogę znaleźć
.


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Kilka dni temu po pikowałem moje pomidory i na wszystkich pomidorach dwa pierwsze liście albo żółkną albo są już uschnięte.
Czym to może być spowodowane?
Czym to może być spowodowane?
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Biała Damo
Tylko nie to. Żadne podsypywanie tak małych roślin w tak małych pojemnikach
A dlaczego utrudniasz sobie życie kupując do takich celów nawóz stały ?. Do podlewania używasz nie dość, że stosunkowo mało wody, to jeszcze małych stężeń, i o wiele bardziej wygodnie jest odmierzyć np strzykawką płynny nawóz niż odważać ułamki grama stałego nawozu .
Jeśli chcesz koniecznie użyć tego nawozu to powiedz, a ja z kolei podpowiem Ci, jak to praktycznie bezproblemowo zrobić.
Tylko nie to. Żadne podsypywanie tak małych roślin w tak małych pojemnikach

A dlaczego utrudniasz sobie życie kupując do takich celów nawóz stały ?. Do podlewania używasz nie dość, że stosunkowo mało wody, to jeszcze małych stężeń, i o wiele bardziej wygodnie jest odmierzyć np strzykawką płynny nawóz niż odważać ułamki grama stałego nawozu .
Jeśli chcesz koniecznie użyć tego nawozu to powiedz, a ja z kolei podpowiem Ci, jak to praktycznie bezproblemowo zrobić.
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
forumowicz dziś zrobiłam remament i okazało się , że po zeszłym roku zostało mi tylko to: tzn Azofoska i to w ilości że cho cho, oraz jakiś bliżej niezidentyfikowany nawóz płynny do pomidora (strona gdzie powinna być nazwa zlazła i widzę tylko wyblaknięte pomidorki) termin przydatności do użycia ostał się - sierpień 2013. Co powinnam zrobić aby moje 44 krzaczki zdrowo doczekały sadzenia?

Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Potrzebna Ci butelka PET po napoju i strzykawka jednorazówka/ kupisz w każdej aptece/ o pojemności 10 ml. Odważysz sobie na wadze kuchennej 10 dkg Azofoski, wsypiesz do butelki i dopełnisz wodą. Trzeba kilkakrotnie wstrząsnąć butelką, by nawóz się rozpuścił. Butelkę trzeba opisać i trzymać poza zasięgiem dzieci.
Teraz przy każdym podlewaniu dodasz 17 ml tego rozpuszczonego nawozu na każdy litr wody do podlewania.
To tyle.
Teraz przy każdym podlewaniu dodasz 17 ml tego rozpuszczonego nawozu na każdy litr wody do podlewania.
To tyle.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Zapomniałem napisać rzecz ważną. Butelka PET ma mieć pojemność 2 litry.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Używałam gotowego podłoża firmy Kronen.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Ja teraz też przesadziłem do kroen i część pomidorków jest głodna a jedna sztuka ma za dużo..
Patrz na listki wzrostu jak się zachowują wieczorem i rano..
Wkleiłem wyżej inf. od Kozuli
Pozdrawiam
P.S
Do zasilania poleca gotowy płynny nawóz do pomidorów duzo jest tu na forum polecanych..
Np.
-http://www.inco.pl/temp/pliki/nawozy/ka ... rsalny.pdf
-http://www.tropical.com.pl/bioflorin,d202,0,pl.html
-http://www.fructus.pl/index.php?action=page&nr=20
Patrz na listki wzrostu jak się zachowują wieczorem i rano..
Wkleiłem wyżej inf. od Kozuli

Pozdrawiam
P.S
Do zasilania poleca gotowy płynny nawóz do pomidorów duzo jest tu na forum polecanych..
Np.
-http://www.inco.pl/temp/pliki/nawozy/ka ... rsalny.pdf
-http://www.tropical.com.pl/bioflorin,d202,0,pl.html
-http://www.fructus.pl/index.php?action=page&nr=20
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Tak się zastanawiałam dziś jak ja znajdę na forum info o dokarmianiu pomidorów,tzn.kiedy i jakim nawozem.Może mógłbyś wkleić takie kompendium wiedzy,moglibyśmy sobie to skopiować gdzieś na własne kompy,by nie mieć dylematu w przyszłym roku.Wiem,że pomidory potrzebuję innego zasilenia w fazie wzrostu/liście/,innego podczas kwitnienia i zawiązywania owoców ,a jeszcze innego w fazie dojrzewania.forumowicz pisze:Potrzebna Ci butelka PET po napoju
Mam jakąś Magiczną siłę do pomidorów ,piszą,żeby zasilać sadzonki..ale jedno mi się nie podoba w tym nawozie,że on taki uniwersalny na cały okres wegetacji/różnica jedynie w częstotliwości nawożenia/