Szczepienie drzew owocowych cz.2

[Pomidek]

Szczepiłem takie z zielonym czubkiem nabrzmiałego pąka. Trzymam je w domu temp.16-18'C. Lepiej będzie chyba jak wyniosę je na dwór do cienia? W nocy temp. do min 5 stopni na razie ma być.

W jakiej temperaturze tworzy się kalus?

[gladkib]

Generalnie to ok 10 stopni, ale w takiej temperaturze przechowuję się szczepy bardzo krótko, może ze 2 tygodnie, potem lekko powyżej zera aż do kwietnia. Ogólnie to nie ma większego znaczenia, bo jest kwiecień, problemy z temperaturą dotyczą szczepiących w zimę, nie chcemy przecież by pąki na zrazie za wcześnie ruszyły.

[dedert]

A ja mam pytanie czy szczepienie poprzez stosowanie z nacięciem można robić gdy pąki już ruszyły? Czubek pąka zrobił się zielony.

Rozumiem że ma to odniesienie tylko do tej jednej metody szczepienia? Bo czytajac eczesniejszy post Rossynanta to sugeruje on że szczepić można nawet na drzewku z rozwiniętymi pąkami czy też z liścmi:

Teoretycznie przez stosowanie szczepi się "przed ruszeniem soków", ale moim zdaniem najlepiej by drzewko już rosło, czyli po ruszeniu pąków (a mozna zakładać zrazy i na drzewko z liśćmi), a miało dość wody - w razie suszy usychają zrazy. Albo niedługo przed ruszeniem. Zraz założony przed rozpoczęciem wegetacji przez drzewko po prostu 'czeka' na start, co niby mu nie przeszkadza, ale może przyschnąć; miałem tak w upalne przedwiośnie.... Zrazy zrastają się gdy miazga jest aktywna, czyli w temperaturze od 10'C wzwyż.

[leff]

Podkładka może ruszyć, zraz nie.

[Pomidek]

Tak chodzi tylko o metodę szczepienia poprzez stosowanie. Miałem wątpliwość bo zraz już 3-go, 4-go dnia po zaszczepieniu na już aktywnej podkładce miał większe pąki.

Dziękuję wszystkim za pomoc.

[Fenomenologia]

Ponieważ jest to wątek o starych jabłoniach, chciałbym się zapytać forumowych autorytetów co sądzą na temat teorii wyradzania się odmian. Kazimierz Brzeziński w swojej "Pomologoji" twierdzi, że poprzez wegetatywne rozmnażanie i szczepienie odmiany się po prostu starzeją i przestają się po jakimś czasie nadawać ? Czy jest coś na rzeczy ? Czy to tylko przestarzała teoria?

Pozdrawiam

[gladkib]

Zapewne nie mieli takiej wiedzy o wirusach jak dzisiaj i nie potrafili odwirusowywać materiału szkółkarskiego. Odkąd w latach siedemdziesiątych zaczęto rozmnażać rośliny metodą in vitro i korzystać z termoterapii wszystko się zmieniło. Większość mateczników i zraźników tak teraz powstaje. Drzewa wolne od wirusów o wiele lepiej plonują, instytut w Skierniewicach przeprowadzał badania na ten temat.

http://www.inhort.pl/upload/filemanager ... _sad_4.pdf

[dedert]

Mam pytanie odnośnie szczepienia jabłoni. Czy mając drzewko odmiany późnej mogę na nim szczepić jabłoń letnią?

[NOWY 83]

Śmiało

[dedert]

I będzie o normalnej porze owocowac czy z opóźnieniem?

[NOWY 83]

Według mnie normalnie powinny owocować .

[Mechanik]

Witam.
Pewnie już wiele było na ten temat Nie mogę się do kopać do tematu SZCZEPIEŃ Drzewek.Chodzi mi głównie o szczepienie jabłoni.
Kiedy ten zabieg przeprowadzać i czy można wiosną brać gałązkę z jednej jabłoni i od razu ją zaszczepić na drugiej jabłoni.
Jestem z Warmińsko-Mazurskiego i u nas drzewka jak i inne rośliny troszkę później zaczynają kwitnąć.
Poproszę o podpowiedz.
1.Czy powiniennem przechować gałązki od jesieni do wiosny w chłodnym pomieszczeniu,czy można wyciąć je wiosną i tego samego dnia zaszczepić na starej jabłoni(tu interesują mnie i inne drzewka owocowe).
2.Termin w mojej okolicy był by później ?.
Z góry dziękuję za odpowiedz.
Darek.

[NOWY 83]

Jest na tym forum wątek 'Szczepienie drzew owocowych' dwie części , tam znajdziesz odpowiedzi .

[ERNRUD]

No właśnie. Ale na szybko to możesz oczywiście szczepić świeżą gałązką - najlepiej pod koniec marca. Przechowywanie nie jest żadnym wymogiem.

[NOWY 83]

7 lut 2016

Ja dziś zaszczepię na testy w gruncie , zobaczymy czy coś z tego się przyjmie ale na prawidłowy termin w gruncie to chyba za wcześnie [za zimno ma być].

Test wypadł ok. czereśnia na antypce i śliwa na ałyczy rośnie , a jak u was szczepienia ? ?