Jak nie urok to przemarsz wojska.....

dzisiaj zabrali mi internet, nie było go pół dnia. Pewnie teraz konserwowali prąd tam gdzie jest główny serwer albo jak to się nazywa. Nim odpowiem wszystkim to coś Wam opiszę: latam do tego ogrodu co chwile i oglądam tą stojącą wodę bo dzisiaj to już jest makabra, jak część roślin nie zgfnije to będzie dobrze. Na mojej różance mam w jednym miejscu różę i widzę, że pełno wody wokół niej się zbiera. Zaczęłam tą wodę wybierać kubkiem i wybrałam już ładnych parę litrów a woda dalej stoi. To jest chyba jakiś ciek wodny bo zewsząd woda spływa do tej róży. Wykopałam obok dołek i woda spłynęła do dołka, ale tam jest i było kilkanaście litrów wody, chyba muszę tą różę stamtąd zabrać, tylko czy mogę teraz?
Milenko Purple Spider to nabytek zeszłoroczny ale kwitnie pierwszy raz i w dodatku wśród roślin i mało brakowało a przegapiłabym. Też jest niziutki

Ja w tym roku czarny bez odpuszczę bo nie ma warunków a mam parę słoiczków z ubiegłego roku.
Ewciu w, a rok temu nie kwitł już myślałam że przepadł ale jest. Też mi się podoba!
Ewo majowa jakbyś miała to co ja to miałabyś na co narzekać
Basiu dzisiaj jest trzy razy gorzej, ale już wiem gdzie kopać oczko wodne, sama woda do niego wpłynie
Moje żurawki rosną w paru miejscach i nawet te mocno wybarwione w słońcu dobrze się prezentują, nawet chyba lepiej niż te w półcieniu. A suchości by się zdało, oj zdało
Małgosiu mnie też ten B nie wychodził, chociaż jeden wyszedł w doniczce a potem przepadł. Przyniosłam rok temu garść nasion od koleżanki i wysiałam przetrwały trzy rośliny ale jeszcze jedna padła i są dwie. Jak pójdę do niej to zbiorę jeszcze nasiona i dam znać to Ci poślę
Agnieszko to compact Olympusa mój podręczny noszę go często na szyi, bo lustrzanka to już na specjalne robienie zdjęć; nie podczas pracy

Muszę koniecznie zaopatrzyć się jeszcze w statyw

ale bądźmy szczere do Twojego profesjonalizmu ma się to jak przysłowiowa pięść do nosa
Irenko mogłabym poprzez syna coś Ci poradzić, ale nie wiem jakimi środkami dysponujesz. Swego czasu któać dziewczyna kupiła na promocji w B. i całkiem dobre zdjęcia robi
Aniu tak pękniętą

a w niej goździki skalne
Olu gratulacje przyjmuję z radością, a o potopie możesz poczytać wyżej
Zuzanno zobaczymy jak będą wyglądać jak woda postoi

Kamasja myślałam że już nie będzie kwitła, a może biała jest późniejsza , niebieska była tylko jedna a miałam ich kilka
Skalniak jest na kupie gruzu po remoncie, już trochę siadł i żałuję że więcej nie nadsypałam. Zasługa wyglądu leży chyba w kamieniach, które są tutejsze więc pasują do miejsca
Różo już wiele razy pokazywałam i na pewno pokażę jeszcze nieraz

, a prąd był to internet wyłączyli, ale obejrzałam kilka nagranych pozycji z tv , bo za oknem lało równo i dopiero teraz trochę przestało, ale błoto jest straszne, a ciągiem komunikacyjnym płynie potoczek
Zosiu tak moje jest inne, kupiłam go od Miko4 w tym roku, ale też jest urocze. Dlatego go pokazałam, a pytałam o Twoje bo znowu mam ulubioną roślinę
