No to nie wiem,dlaczego nie wychodzą... może nieśmiałe,bo to ich pierwszy sezon?

Ale to dobrze,że szybko rosną, bo fajnie wyglądają.
A tak w ogóle,to chyba mężczyzna lubi jak się z nim wszystko konsultuje

Mój akurat nie ma czasu na pomaganie.Kiedyś się wtrącił,że chciał tuje kulki przy wjeździe- i posadził je, to teraz je (resztki-bo klienci -mąż ma firmę na naszej działce porozjeżdżali i pędraki kilka szt. zjadły)stamtąd zabieram i przesadzam.Nie podobało mi się i jemu już chyba też przeszło, już nie wtrąca się w to,co robię
