Ananas - uprawa i rozmnażanie

[tomekb1]

Zaraz w takim razie przenoszę.

[Senior]

Nie zapomnij o pH ziemi, powinno być >7

[tomekb1]

Nie badałem, Nie mam czym. Nie pamiętam też w jakiej ziemi je sadziłem. Podsypać na w razie czego troszkę dolomitu?

[Senior]

Lepsze byłoby wapno ogrodowe. Jeżeli masz tylko dolomit to daj go dosyć dużo (rozpuść w wodzie).

[shuey]

Witam,
Posadziłem ananasa minęło parę dobrych miesięcy. Zauważyłem wyrośniętą odnogę która pięknie rośnie. Czy należy oderwać ją od "matki" i przesadzić ją, czy zostawić to w takim stanie i jak urośnie większa to przesadzić do większej donicy? Z dnia na dzień rośnie jak na drożdżach? To co widzicie na zdjęciu jest sprzed kilku dni.

[norbert76]

Nie spiesz się z oderwaniem. Odrost odżywia się jeszcze z rośliny matecznej. Na wiosnę, jak jeszcze podrośnie i będzie miał większy system korzeniowy to wtedy oderwij.

Na marginesie podłoże jest do niczego. Ja bym przesadził delikatnie do nowego, przepuszczalnego. W wątku znajdziesz informacje.

[shuey]

Jak tylko przeanalizuje wątek to tak zrobię jak mówisz. TO jest ziemia uniwersalna bo gdzieś czytałem, że roślince to nie przeszkadza. Natomiast domyślam się że mówisz o podłożu dla palm. Tylko nadal się boje ją przesadzić ehh.

[norbert76]

Podłoże do ananasa powinno być lekko zasadowe, a ponadto zawsze gotową ziemię rozluźniamy żwirkiem albo perlitem. Możesz dodać żwirek dolomitowy to podniesie pH podłoża.

[tomekb1]

A ja nie odrywałem. Na 33 stronie tego wątku jest mój odrost. Ja poczekałem jak urośnie, potem maksymalnie obciąłem roślinę mateczną i przesadzając osadziłem tak z ukosa, by odrost był w pionie, a matka pod ziemią.

[shuey]

Bo mój odrost od ostatniego zdjęcia rośnie jak na drożdżach i jak wspomniałeś norbert76 na wiosnę to będzie strasznie duży. Niby gleba słaba ale widocznie mu pasuje.

Jak kolega wyżej wspomniał może ucinać matkę po trochu?

[Senior]

Na razie nic nie wycinaj, mały ananas korzysta z korzeni dużego ananasa. Zrób to na wiosnę.

[tomekb1]

Pierwsza sadzonka chyba dobrze rokuje. około 8 prób w grudniu. Wszystkie uschły, ta jedna się trzyma. Zieloniutka w środku. Trzymałem je w wilgotnych jednorazowych ściereczkach.



Dziś poszła do ziemi.

[Senior]

Niestety, ale na tej sadzonce nie widać korzeni, końcówka wygląda tak jakby zaczynała gnić.