Groszek pachnący ( Lathyrus odoratus )wymagania,uprawa

[Locutus]

@ Maja79 ? Nie dość, że w realu ludzie mi często mówią ?proszę pani? - ze względu na włosy po sam pas ? i mitygują się dopiero, gdy ostentacyjnie zaczynam się gładzić po brodzie ? to jeszcze i na forum chcecie mi zmieniać płeć? Ja protestuję!

@ Sosenki ? Raz by IMHO wystarczył, pod warunkiem, że udałoby się porządnie i równomiernie nasączyć glebę ? co bywa niełatwe, bo gleba w doniczce lubi się zbić w bryłę przy zasychaniu i potem jak podlewamy, to woda opływa taką bryłę, nie wsiąkając do środka, wylewa się obficie na podstawkę ? i my myślimy, że już porządnie podlaliśmy roślinę, podczas gdy ta ma zupełnie sucho... Czasami to niezłej zabawy wymaga, żeby taką donicę podlać. I zrobienia niezłego jeziora łabędziego z balkonu...

Pozdrawiam!
LOKI

[maja79]

Loki przepraszam bardzo
nie gniewasz się???

[patasko]

Moje groszki w tym roku kwitną już drugi miesiąc i ani im się śni, żeby nagle skończyć

[Locutus]

@ Maja 79 ? Nie. Już się przyzwyczaiłem, że na tym forum jest taka damska dominacja, że mówiąc do przypadkowego forumowicza ?proszę pani? ma się spore szanse, że utrafi się z płcią.

@ Patasko ? Co Ty im zrobiłaś, żeby kwitły tak długo? Mnie się nigdy nie udało groszków utrzymać w dobrej formie aż do sierpnia.

Pozdrawiam!
LOKI

[patasko]

Locutus, nic Po prostu sobie rosną w glebie zmieszanej z obornikiem. W ogóle go nie nawoziłEm, a tak się odwdzięcza kwitnieniem. Może dlatego, że 20 roślin ma tylko po jednym strąku, a kwiatów było już maaaasa.

[estel7]

Witam,
Jestem nowa w tym wątku, ale chcę się pochwalić, że moje groszki też jeszcze kwitną i to bardzo bujnie, ale może to też dlatego, że późno je siałam. Do tego u mnie gleba mało przepuszczalna, dużo padało, więc pewnie na brak wody nie mógł narzekać.
Teraz staram sie upilnować nasionka by pozbierać je na drugi rok.
I mam pytanie: Jak je przechowywać?

[nena08]

[

quote="sosna1"]

A jednak był bardzo bujny i kwitł do mrozów.

To zdjęcie było dla mnie inspiracją do uprawy groszku. Wysiałam wprost do gruntu w kwietniu. Ładnie wyrósł i kwitł przez dwa miesiące,ale nigdy nie osiągnął takich rozmiarów( wspiął się na wysokość 2/3 ogrodzenia). Teraz zaczął usychać.
Czy mazowieckie piaski są za słabe,aby osiągnąć takie wyniki. A może moja wiedza i doświadczenie za małe

[lili173]

Wow, ale imponująca hodowla Ja w tym roku po raz pierwszy siałam groszek pachnący, ale jakoś szału w rozmiarze i bujności nie robi (może jakaś inna odmiana, dostałam od znajomej, więc nie wiem jaka ) W przyszłym roku postaram się aby choć w połowie był taki To naprawdę piękne kwiatki i ten cudny zapach, zakochałam się w nim od pierwszego niuchnięcia .

[Locutus]

(...) W ogóle go nie nawoziłEm (...)

No i proszę. W jednym i tym samym poście pisałem o tym, że ciągle mnie biorą za kobietę oraz popełniłem dokładnie tę samą gafę wobec innego forumowicza. :-P

Pozdrawiam!
LOKI

[pelagia72]

Piękne są Wasze groszki
Moje groszki posiane do gruntu na początku czerwca jeszcze nie kwitną.
Wkleję zdjęcie, ciekawa jestem kolorów.

[zeberka4]

[

quote="sosna1"]

A jednak był bardzo bujny i kwitł do mrozów.

To zdjęcie było dla mnie inspiracją do uprawy groszku. Wysiałam wprost do gruntu w kwietniu. Ładnie wyrósł i kwitł przez dwa miesiące,ale nigdy nie osiągnął takich rozmiarów( wspiął się na wysokość 2/3 ogrodzenia). Teraz zaczął usychać.
Czy mazowieckie piaski są za słabe,aby osiągnąć takie wyniki. A może moja wiedza i doświadczenie za małe

W Wielkopolsce tez nie udalo mi się dokonać takiego cudu Teraz zdjęty już powędrował na kompost. Za to nasion mam chyba 500sztu ...a może i więcej Może to zalezy od ilosci wysiewu? Choć u mnie nasiono kolo nasiona było siane hm...

[nena08]

Wczoraj też zbierałam nasiona. Może masz rację Zeberko,że trzeba wysiać więcej nasion. Czy robisz selekcję nasion
Czy siejecie groszek w tym samym miejscu

[zeberka4]

Ja chciałam zbierać każdy kolor osobno ale tak nie idzie. Najładniejsze nasiona zbieram i jak pisałam mam ich ok 500 może 1000sztuk. W przyszłym roku obsadzę całą działkę.