Mój ogród
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mój ogród
Ja wysiałam ostróżkę trwałą i jednoroczną, jeśli mi ziemiórki ich nie zjedzą do końca, to będę miała sporo kwiatków.
Ja dostałam od rodziny zakaz zbliżania się do ogrodniczego i stoisk tego typu w marketach pod rygorem wojny domowej...
Ja dostałam od rodziny zakaz zbliżania się do ogrodniczego i stoisk tego typu w marketach pod rygorem wojny domowej...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
Czołem ogrodnicy:).
Oj ależ dziś był (jest) piękny, słoneczny wiosenny dzień:). Ledwo żyję, chodzę i się schylam, ale jest satysfakcja, że coś z wiosennych porządków ubyło.
Trawnik wygrabiony, część iglaków po zimie zreanimowana( związane, te które śnieg rozpłaszczył, popodcinane), bratki z jesiennego siewu porozsadzana (za parę dni zakwitną - ich kolor to zagadka, bo była to mieszanka), pergola zrekonstruowana i schnie (to nie ja-ale niby "pomagałam:P "), wiciokrzew przycięty, pomidorki pierwszy raz na polku podhartowane, wysiane kilka kwiatów jednorocznych w folii.
Renatko siedzę nad tą paczuszką i myślę wysiać już czy na jesień. I sama nie wiem:).
Ewelino kosmos to dobry wybór. Lubię te kwiatki. U mnie na nie wszyscy mówią "koperek" bo ma takie liście.
Asta pewnie i u Ciebie już w rozkwicie. Zaraz wpadam zobaczyć czy się nimi chwalisz.
Jonatanko tulipany idą w górę i mają przemrożone tylko końce liści. jak zakwitną nikt nie zwróci na to uwagi. Liczmy, że przyroda da radę i nadgoni stracony czas. I masz rację, nie można sobie wszystkie odmawiać:P.
Mirabelko paczuszka jak wiesz już jest. A teraz czekam na drugą . Głupio mi, że tak to na Tobie wymusiłam trochę . Może mogę się jakos odwdzięczyć jeszcze?
Kasia witam i dziękuję. Zapraszam, wpadaj często:).
Julianna już u Ciebie pewnie kolorowo-bratkowo. Zaraz ide oglądać.
Ja niestety nie miałam okazji kupić, żałuję. Ale może w przyszłym tygodniu:). Najbardziej lubię miniaturki.
Renzal oj tam, oj tam - zawsze możesz to zrobić tak, że nikt nie będzie o tym wiedział. Nie zorientują się:). A jak już coś wyrośnie powiesz, że nie wiesz co to, skąd to itd
Oj ależ dziś był (jest) piękny, słoneczny wiosenny dzień:). Ledwo żyję, chodzę i się schylam, ale jest satysfakcja, że coś z wiosennych porządków ubyło.
Trawnik wygrabiony, część iglaków po zimie zreanimowana( związane, te które śnieg rozpłaszczył, popodcinane), bratki z jesiennego siewu porozsadzana (za parę dni zakwitną - ich kolor to zagadka, bo była to mieszanka), pergola zrekonstruowana i schnie (to nie ja-ale niby "pomagałam:P "), wiciokrzew przycięty, pomidorki pierwszy raz na polku podhartowane, wysiane kilka kwiatów jednorocznych w folii.
Renatko siedzę nad tą paczuszką i myślę wysiać już czy na jesień. I sama nie wiem:).
Ewelino kosmos to dobry wybór. Lubię te kwiatki. U mnie na nie wszyscy mówią "koperek" bo ma takie liście.
Asta pewnie i u Ciebie już w rozkwicie. Zaraz wpadam zobaczyć czy się nimi chwalisz.
Jonatanko tulipany idą w górę i mają przemrożone tylko końce liści. jak zakwitną nikt nie zwróci na to uwagi. Liczmy, że przyroda da radę i nadgoni stracony czas. I masz rację, nie można sobie wszystkie odmawiać:P.
Mirabelko paczuszka jak wiesz już jest. A teraz czekam na drugą . Głupio mi, że tak to na Tobie wymusiłam trochę . Może mogę się jakos odwdzięczyć jeszcze?
Kasia witam i dziękuję. Zapraszam, wpadaj często:).
Julianna już u Ciebie pewnie kolorowo-bratkowo. Zaraz ide oglądać.
Ja niestety nie miałam okazji kupić, żałuję. Ale może w przyszłym tygodniu:). Najbardziej lubię miniaturki.
Renzal oj tam, oj tam - zawsze możesz to zrobić tak, że nikt nie będzie o tym wiedział. Nie zorientują się:). A jak już coś wyrośnie powiesz, że nie wiesz co to, skąd to itd
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mój ogród
Muszę nasionka chować w autku , bo w domu przeglądają czy nie ma czegoś nowego... niby tak z ciekawości...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja )Nadzieja umiera ostatnia...
- gosiaczek12a11
- 500p
- Posty: 771
- Od: 1 kwie 2012, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Mój ogród
Witam
Troszkę Poszperałam Piękna Wiosna w Twoim Ogrodzie ale W Wcześniejszych Stronach Wątku Nie Da się Przeoczyć Przepięknych Pomidorków Oraz Kobei Nie Wiem Czy Dobrze Odmieniam Ja W tym Roku Wsiałam Ale Ani Jedna Nawet Nie Wyszła Niestety
Pozwolę Sobie Częściej Zaglądać Pozdrawiam
Troszkę Poszperałam Piękna Wiosna w Twoim Ogrodzie ale W Wcześniejszych Stronach Wątku Nie Da się Przeoczyć Przepięknych Pomidorków Oraz Kobei Nie Wiem Czy Dobrze Odmieniam Ja W tym Roku Wsiałam Ale Ani Jedna Nawet Nie Wyszła Niestety
Pozwolę Sobie Częściej Zaglądać Pozdrawiam
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
Renatko przynajmniej masz skrytkę
Gosiaczku dziękuję. Z kobeą i jej odmianą sama mam problem. Nic straconego-może uda Ci się kupić. To nie to samo co samemu wysiana-ale lepsze to niż nic. Za rok na pewno się uda . Ja z nią nie miałam większych problemów. Wysiewałam w lutym, uszczykiwałam. I w połowie maja na miejsce stałe do ogródka. Miałam co roku, ale w tym odpuściłam. trzeba spróbowac czegoś innego
Gosiaczku dziękuję. Z kobeą i jej odmianą sama mam problem. Nic straconego-może uda Ci się kupić. To nie to samo co samemu wysiana-ale lepsze to niż nic. Za rok na pewno się uda . Ja z nią nie miałam większych problemów. Wysiewałam w lutym, uszczykiwałam. I w połowie maja na miejsce stałe do ogródka. Miałam co roku, ale w tym odpuściłam. trzeba spróbowac czegoś innego
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Mój ogród
Czujesz jak my wszyscy ten przyjemny ból harówki w ogrodzie
Pracowity miałaś dzień, a krokusy dodaja otuchy!
Jak dziś pracowałam w ogrodzie, to chodziłam wokół swoich co parę minut i do nich gadałam
Pracowity miałaś dzień, a krokusy dodaja otuchy!
Jak dziś pracowałam w ogrodzie, to chodziłam wokół swoich co parę minut i do nich gadałam
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Mój ogród
Karolinko, gdzie jesteś? Pokaż proszę swoją pracę, roślinki, które już pewnie wybudziły się ze snu.
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
Takasobie, Renatko, Mirabelko .
Jestem jestem:).
Pogoda wymarzona na pracę w ogrodzie, więc poświęcam temu każdą wolną chwilę a końca nie widać. Przydałby się tydzień wolnego, żeby to ogarnąć. Więc włączać komputera nie mam siły - padam. A schodzę z ogrodu razem ze słońcem. Tak szybko ta przyroda nadrabia ta późną wiosnę, że za nia nie nadążam. A niczego nie chce przegapić. Wiecie, że w lesie są już zawilce ?
Na razie cały tydzień zeszło na przycinaniu iglaków i żywopłotów. Ależ to porosło....
Rozsada pomidorów od kilku dni jest w folii. Jakby trzeba było(odpukać) przeniosę znowu do domu.
Poletka pod siew jarzyny przygotowane - jutro sieję:).
Nowe zagony na rabatki kwiatowe przygotowane. W tym roku na nich stawiam na ogród w stylu wiejskim-wszystko i kolorowo:). I niech się rozsiewa.
To oczywiście w specjalnym zakątku ogrodu. W głównej części nie ma na to "pozwolenia i aprobaty" rodziców:). A co do tego to i tak sadze co chce i jak. Wychodzę z założenia, że ja przy tym tylko "robię" to nic im do tego. A potem jak już wszystko kwitnie jakoś nie narzekają .
Więc i kwiatki jednoroczne jutro powysiewam. Część już rośnie w folii. Np większość tych od Ciebie Mirabelko.
Pergola naprawiona, odmalowana.
W trawie przepięknie kwitną cebulice i inne niezidentyfikowane z nazwy białe cebulowe.
bratki kupione- miniaturki pięknie pachną w skrzynkach na balkonie.
A popołudniu jadę do centrum ogrodniczego - bez karty kredytowej i od wypadku z małą ilością gotówki . TYLKO po jednego clematisa na pergolę. I nic innego.
No i po drodze po jakiś nawóz do róż.
A co z tego wyjdzie....okaże się jutro. Zamelduję to:).
Hiacynty
Prymulka
I cesarskie korony - nowy, jesienny nabytek. Czuć je . Nie widziałam że tak specyficznie pachną.
Jestem jestem:).
Pogoda wymarzona na pracę w ogrodzie, więc poświęcam temu każdą wolną chwilę a końca nie widać. Przydałby się tydzień wolnego, żeby to ogarnąć. Więc włączać komputera nie mam siły - padam. A schodzę z ogrodu razem ze słońcem. Tak szybko ta przyroda nadrabia ta późną wiosnę, że za nia nie nadążam. A niczego nie chce przegapić. Wiecie, że w lesie są już zawilce ?
Na razie cały tydzień zeszło na przycinaniu iglaków i żywopłotów. Ależ to porosło....
Rozsada pomidorów od kilku dni jest w folii. Jakby trzeba było(odpukać) przeniosę znowu do domu.
Poletka pod siew jarzyny przygotowane - jutro sieję:).
Nowe zagony na rabatki kwiatowe przygotowane. W tym roku na nich stawiam na ogród w stylu wiejskim-wszystko i kolorowo:). I niech się rozsiewa.
To oczywiście w specjalnym zakątku ogrodu. W głównej części nie ma na to "pozwolenia i aprobaty" rodziców:). A co do tego to i tak sadze co chce i jak. Wychodzę z założenia, że ja przy tym tylko "robię" to nic im do tego. A potem jak już wszystko kwitnie jakoś nie narzekają .
Więc i kwiatki jednoroczne jutro powysiewam. Część już rośnie w folii. Np większość tych od Ciebie Mirabelko.
Pergola naprawiona, odmalowana.
W trawie przepięknie kwitną cebulice i inne niezidentyfikowane z nazwy białe cebulowe.
bratki kupione- miniaturki pięknie pachną w skrzynkach na balkonie.
A popołudniu jadę do centrum ogrodniczego - bez karty kredytowej i od wypadku z małą ilością gotówki . TYLKO po jednego clematisa na pergolę. I nic innego.
No i po drodze po jakiś nawóz do róż.
A co z tego wyjdzie....okaże się jutro. Zamelduję to:).
Hiacynty
Prymulka
I cesarskie korony - nowy, jesienny nabytek. Czuć je . Nie widziałam że tak specyficznie pachną.
- katevalley
- 200p
- Posty: 221
- Od: 17 kwie 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie, Zambrów - Łomża
Re: Mój ogród
piękny masz ogród. Wczoraj przejrzałam sporo stron ale nic nie napisałam. U mnie prymulka jest w domu w doniczne, już przekwitła. Czy zakwitnie jeszcze raz? Nowe listki wypuszcza. Czy dobra jest do sadzenia w ogrodzie? Ale chyba w mało słonecznym miejscu, bo albo kilka listków uschło od słońca albo przy podlewaniu poleciało mi trochę wody na liście dlatego tak się stało.
- nemezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2230
- Od: 18 kwie 2007, o 10:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
Re: Mój ogród
Witaj katevalley. Dziękuję. Co do prymulki to ta moja różowa na zdjęciu jest własnie taką domową. Eksperymentalnie wsadziłam ją, gdy przekiwitła do ogródka kilka lat temu. I co? Co roku jako jedna z pierwszych zakwita na wiosnę i rozrasta się.
Co do drugiego kwitnienia w doniczce to nie chce Cię martwić, ale wiem z doświadczenia, że one marnieją. Wysadź ją do ogrodu. Powinna zakwitnąć już nie tak obficie, trochę mniej w okolicach sierpnia.
A co do stanowiska -> ja mam ją w pełnym słoneczku i nie ma problemu.
Co do drugiego kwitnienia w doniczce to nie chce Cię martwić, ale wiem z doświadczenia, że one marnieją. Wysadź ją do ogrodu. Powinna zakwitnąć już nie tak obficie, trochę mniej w okolicach sierpnia.
A co do stanowiska -> ja mam ją w pełnym słoneczku i nie ma problemu.
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród
Karolinko tez ma ochotę na cesarskie korony muszę poszukać uczciwego sprzedawcę,moje pierwiosnki jeszcze nie kwitną po zimie połowę zniknęło
śliczne wiosenne kwiatuszki
śliczne wiosenne kwiatuszki
- katevalley
- 200p
- Posty: 221
- Od: 17 kwie 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie, Zambrów - Łomża
Re: Mój ogród
Dzięki za podpowiedź chyba tak zrobię, że wysadzę ją do ogródka. Bo chodź wypuszcza nowe 3 liski to sporo oberwałam, bo zżółkły i marne się zrobiły. W doniczce ma mniej miejsca. U ciebie pięknie rośnie więc może i u mnie tak będzie