queen992 pisze:robię porządki zimowe ;p
chce ktoś plumerie wzamian za inne rośliny?
poluję najchętniej na figowca ale inne też mogą być ;)
zainteresowanych proszę o wiadomość;)
mam różne odmiany, z nasion i z sadzonek więc wybór jest.
Witam,
dwa tygodnie temu wysiałam 5 nasionek plumerii. Sprawa z keramzytem jest naprawdę świetna. Nasiona moczyłam 15 godzin (tak wyszło), później włożyłam je do ziemi. Dopiero po 2 dniach kupiłam keramzyt i przełożyłam je do mini szklarenek. Na drugi dzień wykiełkowało pierwsze nasionko! I takim sposobem z pięciu nasion mam pięć sadzonek. Ha, na razie to za dużo powiedziane:) Ale maluchy trzymają się dzielnie i wyciągają główki do słonka (a raczej do jego namiastki).
Oczywiście apetyt rośnie w miarę jedzenia i chciałabym już mieć dorosłe plumerie.
Queen992 piszesz o porządkach wiosennych. Chętnie wymienię się z Tobą. Za plumerie oddam moje roślinki. A są to limy (limonki) wyhodowane z nasion z owoców, które przywiozłam z Malezji. Smak limonek z polskich sklepów nijak się ma do tych z Azji. Owoce były pyszne, słodkie z lekko kwaśną nutą. Rosną sobie u mnie 2 lata, dopiero tej wiosny przesadziłam je do osobnych pojemników i te największe poprzycinałam celem rozkrzewienia. Oczywiście mam nadzieję, że zakwitną. A o tym, że mam rękę do kwiatów świadczy mój kwitnący bananowiec (ale to w innym dziale
.
jestem przeszczęśliwa 
ogólnie to zakochałam się w plumerii i chciałabym mieć te kwiatki w swoim bukiecie ślubnym oczywiście wiem że na swoje własne kwiatki nie mam co liczyć ale zastanawiam się czy w kwiaciarniach sprowadzą mi te kwiatki... 
trzymamy kciuki niech szybko rosną 
zazdroszczę fajne jest to uczucie jak się okazuje że nasze podejście do tych maluchów odnosi skutek 
można powiedzieć że jesteście rodzicami chrzestnymi mojego malucha bo to dzięki wam coś wykiełkowało 
zobaczymy
Włożyłam nasionko po uprzednim moczeniu do keramzytu, puścił pęd oj jaka ja szczęśliwa byłam i na tym koniec. Ta biała końcówka chyba mi nadgniła i po ptakach 
