Różyczka i inne choroby ogrodowe
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Hmm, tyle entuzjastek Laguny, że chyba nie pozostaje mi nic innego, jak tylko ją kupić
A na razie fuksem zamówiłam dzisiaj dwie Charming Piano - jaka to cudna różyczka!
A co do przezimowania róż...ja jakoś jestem dobrej myśli, może dlatego, że w ubiegłym roku jakoś prawie mnie oszczędził ten ogólny pogrom; straciłam tylko 4 róże
A na razie fuksem zamówiłam dzisiaj dwie Charming Piano - jaka to cudna różyczka!
A co do przezimowania róż...ja jakoś jestem dobrej myśli, może dlatego, że w ubiegłym roku jakoś prawie mnie oszczędził ten ogólny pogrom; straciłam tylko 4 róże
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
A gdzie ją dostałaś?gajowa pisze:Hmm, tyle entuzjastek Laguny, że chyba nie pozostaje mi nic innego, jak tylko ją kupić
A na razie fuksem zamówiłam dzisiaj dwie Charming Piano - jaka to cudna różyczka!
:
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Podczytuję Twoje rozważania różane, bo nadal czuję, ze powinnam jeszcze jakąś pnącą dokupić...Perennial Blue bardzo poważnie rozważałam, w końcu zdecydowałam się jednak na Veichenblau (widziałaś ją?), ale myślę, że i na tę pierwszą miejsce znajdę
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Pati - widzę, że nasze rozważania różane idą w tym samym kierunku Bardzo chciałam Veilchenblau i tylko dlatego chyba przeważy Perennial Blue, że tej pierwszej nie ma w Rosarium...a poza nią chyba wszystkie uda mi się tam zamówić. Ale jeszcze się waham - obie bardzo mi odpowiadają
A Ty gdzie zamawiałaś?
.............................
A nie...już wiem...nie dlatego z niej zrezygnowałam, tylko z tego powodu, że nie powtarza kwitnienia
A Ty gdzie zamawiałaś?
.............................
A nie...już wiem...nie dlatego z niej zrezygnowałam, tylko z tego powodu, że nie powtarza kwitnienia
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
No wlaśnie w Rosarium:) i rzeczywiście nie powtarza (wybrałam ją chyba ze względu na lepszą odporność...nie pamiętam już ), dlatego ja z kolei tę drugą chcę dokupić i porównać...a w Rosarium część, np. ND, mają tylko w doniczkach od maja, więc teraz dla odmiany analizuję ofertę Floribundy (to tyle w kwestii kupowania u jednego dostawcy... )gajowa pisze:Pati - widzę, że nasze rozważania różane idą w tym samym kierunku Bardzo chciałam Veilchenblau i tylko dlatego chyba przeważy Perennial Blue, że tej pierwszej nie ma w Rosarium...a poza nią chyba wszystkie uda mi się tam zamówić. Ale jeszcze się waham - obie bardzo mi odpowiadają
A Ty gdzie zamawiałaś?
.............................
A nie...już wiem...nie dlatego z niej zrezygnowałam, tylko z tego powodu, że nie powtarza kwitnienia
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
No dobra, drogie Panie (Panowie oczywiście też, jakby sie pojawili) - nadeszła godzina prawdy.
Wybrałam wstępnie róże, ale koniecznie potrzebuję konsultacji.
Długość rabaty około 4,5 m, szerokość ok. 2m (około, bo niestety musiałabym jechac na wieś, żeby dokładnie zmierzyć...).Myślę o trzech rzędach - pietrach róż. Najniższe (od lewej) - dwie Charming Piano, potem jakaś ciemniejsza - Senteur Royale, Old Port? - i potem dwie Pastelle (jedna już tam rośnie). Piętro średnie - Eglantyne, Big Purple, Aphrodite i Bremer Stadtmusikanten - wstępnie w tej kolejności, a może w innej? Najwyższe - Therese Bugnet, Mary Rose, Rose de Resht, Reine des Violettes, Comte de Chambord.
Nie jestem pewna wszytkich docelowych wysokości róż np. o Bremer St. różnie piszą...Poza tym nie mam jasności co do kształtu kwiatów, czy będą do siebie pasowały - to dla mnie już wyższa szkoła jazdy. Poza tym - rabata będzie przez większość dnia słoneczna (oprócz rana), czy więc R. des Violettes się nadaje?
Co do kolorów - jak widać w większości różowe; chciałam je przełamać trochę purpurą, trochę fioletem (rozważałam jeszcze Novalis, Blue Velvet, Violette Perfume, Munstead Wood) - co o tym myślicie?
Wybrałam wstępnie róże, ale koniecznie potrzebuję konsultacji.
Długość rabaty około 4,5 m, szerokość ok. 2m (około, bo niestety musiałabym jechac na wieś, żeby dokładnie zmierzyć...).Myślę o trzech rzędach - pietrach róż. Najniższe (od lewej) - dwie Charming Piano, potem jakaś ciemniejsza - Senteur Royale, Old Port? - i potem dwie Pastelle (jedna już tam rośnie). Piętro średnie - Eglantyne, Big Purple, Aphrodite i Bremer Stadtmusikanten - wstępnie w tej kolejności, a może w innej? Najwyższe - Therese Bugnet, Mary Rose, Rose de Resht, Reine des Violettes, Comte de Chambord.
Nie jestem pewna wszytkich docelowych wysokości róż np. o Bremer St. różnie piszą...Poza tym nie mam jasności co do kształtu kwiatów, czy będą do siebie pasowały - to dla mnie już wyższa szkoła jazdy. Poza tym - rabata będzie przez większość dnia słoneczna (oprócz rana), czy więc R. des Violettes się nadaje?
Co do kolorów - jak widać w większości różowe; chciałam je przełamać trochę purpurą, trochę fioletem (rozważałam jeszcze Novalis, Blue Velvet, Violette Perfume, Munstead Wood) - co o tym myślicie?
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewcia, Senteur Royale choruje, a Ty musisz mieć piękną rabatkę różaną zamień.
Ładne odmiany, a po ile krzaczków w jeden dołek chcesz tam wsadzić ?
Kształt kwiatów jest mniej ważny, bardziej kolor i jego odcień.
Charming Piano jest niska ? no nie wiem.
Novalis zachwala Ana-An, ładna jest ta róża.
Ładne odmiany, a po ile krzaczków w jeden dołek chcesz tam wsadzić ?
Kształt kwiatów jest mniej ważny, bardziej kolor i jego odcień.
Charming Piano jest niska ? no nie wiem.
Novalis zachwala Ana-An, ładna jest ta róża.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Ewciu
zaglądam i nadrabiam zaległości jak widzę szykujesz nowe plany różane
Jeśli mogłabym coś zasugerować ... to warto ograniczyć liczbę odmian sadząc po 2 -3 szt tej samej róży ale wiem, że chęć posadzenia kolejnej odmiany bierze zwykle górę
Warto też pozostać przy podobnym typie kwiatów i pokroju krzewu, sadząc np. krzaczaste (angielki)+ nostalgiczne rabatowe , rezygnując w tym miejscu z wielkokwiatowych. te ostatnie mają zwykle wyprostowany, wąski pokrój i mogą się wyróżniać od pozostałych.
Rose de Rescht nie przekracza średnio 1 metra, więc lepiej posadzić ją z przodu w 1-szym rzędzie zamiast Senteur Royale, Old Port. A z tyłu ciemniejsza np. Mme Isaac Pereire lub Szekspir lub inna ciemną angielkę. Jestem oczywiście za dodaniem purpury dla kontrastu
Novalis zachwalają!
zaglądam i nadrabiam zaległości jak widzę szykujesz nowe plany różane
Jeśli mogłabym coś zasugerować ... to warto ograniczyć liczbę odmian sadząc po 2 -3 szt tej samej róży ale wiem, że chęć posadzenia kolejnej odmiany bierze zwykle górę
Warto też pozostać przy podobnym typie kwiatów i pokroju krzewu, sadząc np. krzaczaste (angielki)+ nostalgiczne rabatowe , rezygnując w tym miejscu z wielkokwiatowych. te ostatnie mają zwykle wyprostowany, wąski pokrój i mogą się wyróżniać od pozostałych.
Rose de Rescht nie przekracza średnio 1 metra, więc lepiej posadzić ją z przodu w 1-szym rzędzie zamiast Senteur Royale, Old Port. A z tyłu ciemniejsza np. Mme Isaac Pereire lub Szekspir lub inna ciemną angielkę. Jestem oczywiście za dodaniem purpury dla kontrastu
Novalis zachwalają!
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
ja mam Novalis drugi sezon ,nie jest dużym krzaczorem .Nadaje się na przód rabaty ,jest piękna i nie choruje .Warto ją mieć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
gajowa pisze:Kupićewa_rozalka pisze:Chęć posiadania kolejnych jest wielka.No i co ja mam bidna zrobić ?
Albowiem podobno: ""Pokusom powinno się ulegać....nigdy nie wiadomo, czy kiedyś znowu przyjdą..." Oscar Wilde
Stosując tą zasadę niedługo pójdę z torbami U mnie raczej pokusy nie odchodzą ale się mnożą jak króliki.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Bremer Stadtmusikanten mam od roku, ale nie wydaje mi się, że będzie dużo wyższa niż 0,5m. Uwielbiana przeze mnie Therese Bugnet może wyrosnąć na naprawdę duży krzak sięgający 2m, więc na tej rabacie może być za duża. Ale posadź ją koniecznie gdzie indziej
- gajowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3220
- Od: 11 maja 2011, o 07:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie
Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe
Bardzo Wam dziękuję, jesteście niezawodne!
Majka, Senteur Royale została skreślona jakos nie doczytałam na jej temat. I rzeczywiście coś mi sie poprzestawiało w sprawie Charming Piano...nie jest niska, oj nie
Dobrze piszecie o Novalis - dzięki, Ewo-rozalko, za recenzję - więc chyba do niej wrócę (zrezygnowałam ze względów praktycznych, ale widzę już, że nie da się zamówić wszystkich róz w jednym miejscu, chociaż tak chciałam).
Ewciu - dziękuję za ważne uwagi; też tak myslałam, że dobrze byłoby dobrać róże o podobnym pokroju krzewów i typie kwiatów...nie jest to dla mnie takie proste, zwłaszcza że większośc róż znam tylko z obrazka...muszę się jeszcze wczytać No i w głębi ducha tak przeczuwałam, że powinnam ograniczyć ilośc odmian... rzeczywiście przemawia tu pazernośc na nową różyczkę
I dzięki za "podrzucenie" Mme Isaac Periere i Szekspira - są do rozważenia
Ewo majowa - bardzo mnie ucieszyło, że Bremer St. nie jest zbyt wysoka, bo pasowała mi gdzieś z przodu, jest śliczna. No i ważna też informacja 0 Therese Bugnet - wobec tego trzeba by ją chyba posadzić gdzieś zupełnie osobno...
Jolu - bo pokusy są zakaźne, a źródłem przenoszenia jest FO
Majka, Senteur Royale została skreślona jakos nie doczytałam na jej temat. I rzeczywiście coś mi sie poprzestawiało w sprawie Charming Piano...nie jest niska, oj nie
Dobrze piszecie o Novalis - dzięki, Ewo-rozalko, za recenzję - więc chyba do niej wrócę (zrezygnowałam ze względów praktycznych, ale widzę już, że nie da się zamówić wszystkich róz w jednym miejscu, chociaż tak chciałam).
Ewciu - dziękuję za ważne uwagi; też tak myslałam, że dobrze byłoby dobrać róże o podobnym pokroju krzewów i typie kwiatów...nie jest to dla mnie takie proste, zwłaszcza że większośc róż znam tylko z obrazka...muszę się jeszcze wczytać No i w głębi ducha tak przeczuwałam, że powinnam ograniczyć ilośc odmian... rzeczywiście przemawia tu pazernośc na nową różyczkę
I dzięki za "podrzucenie" Mme Isaac Periere i Szekspira - są do rozważenia
Ewo majowa - bardzo mnie ucieszyło, że Bremer St. nie jest zbyt wysoka, bo pasowała mi gdzieś z przodu, jest śliczna. No i ważna też informacja 0 Therese Bugnet - wobec tego trzeba by ją chyba posadzić gdzieś zupełnie osobno...
Jolu - bo pokusy są zakaźne, a źródłem przenoszenia jest FO
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Moje wątki