Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4091
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Papryki zawsze sieję około 10 marca (na waciki rzecz jasna) ;:65 . Sadzonki trzymam długo w domu, na południowym oknie. Dopiero jak mają z 7-10 cm. wystawiam na balkono-szklarnię :D . Papryki dłużej kiełkują niż pomidory i sadzonki też dłużej rosną. Jak wsadzam do ziemi w szklarni (około 15 maja - wolę nie ryzykować) to mają 15-20 cm.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Ja miałbym pytanie odnośnie pomidorów w gruncie,na niektórych krzaczkach pomidory nie chciały się wybarwić na czerwono ,ale pozostawały takie pomarańczowe przy szypułce albo miały plamy pomarańczowe. Pomidory sama wychodowałam pierwszy raz ,ale tak na przyszłość chciałabym wiedzieć co zrobiłam nie tak.

Pozdrawiam Teresa :wit
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5141
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

tencia pisze:Ja miałbym pytanie odnośnie pomidorów w gruncie,na niektórych krzaczkach pomidory nie chciały się wybarwić na czerwono ,ale pozostawały takie pomarańczowe przy szypułce albo miały plamy pomarańczowe. Pomidory sama wychodowałam pierwszy raz ,ale tak na przyszłość chciałabym wiedzieć co zrobiłam nie tak.

Pozdrawiam Teresa :wit
Tak w ciemno można napisać, że mogłaś mieć niedobór wapnia, albo potasu, a też można wziąć pod uwagę poparzenia słoneczne. Więc trzeba coś wykluczyć, bądź dodać np. nadmiar azotu itd.
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Właśnie z tego powodu muszę i ja oddać glebę do analizy na cito ;:108
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Były podlewane tylko gnojówką z pokrzyw.
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Kochani ja mam dylemat z ulokowaniem pomidorów. W tamtym sezonie w namiocie ogólnie średnio się udały. W gruncie miałam ok 20 krzaków. Dostały w naworzeniu rzedowym koński obornik. Pięknie wiązały, mało chorowały, krzaki były przepiękne. Dały większy plon niż 40 krzaków z namiotu. Chcialabym odbudować namiot który się zawalił, ale mój M nie rwie się do takich prac no i mistrzem konstrukcji też nie jest. Wiem że w gruncie też wiele osób ma piękne. pomidory. No i nie wiem co tu dalej działać.
milix
50p
50p
Posty: 63
Od: 2 sie 2013, o 09:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

A jakie odmiany tak pięknie udały się w gruncie?

Jaką odmianę polecacie dla początkującego, pierwszy raz będę sadził pomidorki i fajnie było by doczekać owoców. Oczywiście w tym roku będą w gruncie.
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Oj miałam każdej 20 krzaków i każdy innej odmiany. Dobrze wypadł K
Aussie, Coustralee, k 128, Ispolin, k 136 i inne.
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

U mnie bezproblemowa jest Opalka ... chyba najmniej przy niej chodzę co roku :)
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

A u mnie Sandro właśnie Opalka w namiocie rewelacyjnie się sprawdziła. Ale w gruncie w porównaniu z innymi, przy ataku ZZ to właśnie Opalka, Purple Russian i Kalman oberwały najbardziej. Choć Opalka straciła najmniej owoców, ale liście prawię wszystkie.
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Oo widzisz, ja nie mam namiotu więc nie mam porównania :) Ale właśnie Opalka , San Marzano i Cream Sausage przetrwały u mnie najdłużej i były najbardziej plenne.
Awatar użytkownika
darbo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1389
Od: 20 mar 2011, o 13:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Paula a może zrób takie coś jak ja. Pamiętasz jak lało na wiosnę ? Wtedy nerwowo nie wytrzymałem i nad gruntowymi taki daszek zrobiłem. ZZ dopiero późną jesienią je dorwała jak ściągnąłem folię. Sprawdził się w 100000 procent.
Obrazek
Pozdrawiam
Dariusz
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

No wlaśnie Darku niedawno powiedziałam mojemu M że w tym roku chyba tylko daszek zrobimy. Gdzieś widziałam właśnie Twoje i chyba Ostatniej Szansy posty o tych daszkach. Chciałabym do niego wykorzystać rurki i folię które się z namiotu ostały. A nad tunelem będę miała czas pomyśleć. Może do jesieni konstrukcje się uda zrobić a na następną wiosne folie założe. :D
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”