Mój ogród przy lesie cz.10
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Tajeczko z Twojego ogrodu najchętniej nie wychodziłabym .... i w realu i na forum
Zachwyca o każdej porze roku ....
Liliowce wspaniałe, zawsze podziwiam te ogromne ukwiecone kępy, niesamowite są te złocienie...no i lilie.... Flashpoint, jedna z wspanialszych moim zdanie odmian
Serdecznie pozdrawiam
Zachwyca o każdej porze roku ....
Liliowce wspaniałe, zawsze podziwiam te ogromne ukwiecone kępy, niesamowite są te złocienie...no i lilie.... Flashpoint, jedna z wspanialszych moim zdanie odmian
Serdecznie pozdrawiam
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Teresko lilia Flashpoint bardzo mi się podoba, to super, że pachnie . Poszukam. Do tej pory trafiałam na pachnące pomarańczowe, a to jedyny kolor kwiatów, co do którego mam mieszane odczucia .
Rabaty masz śliczne, takie naturalne dzięki rozrośniętym kępom roślin.
Rabaty masz śliczne, takie naturalne dzięki rozrośniętym kępom roślin.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11477
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Czas lilii i liliowców i te cudne zapachy i kolory w ogrodzie...bosko...
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Bardzo ładne jeżówki! Trochę byłem z rezerwą do niej ale widzę, że nawet na mojej wilgotnej glebie chcą rosnąć
Trojeść przesadzona.
Trojeść przesadzona.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42222
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Tereniu bardzo ładna ta pierwsza lilia! Jeżówki na razie podziwiam u Was, bo u mnie ta najzwyklejsza i prawdę rzekłszy ją najbardziej lubię, ale kto wie ?
Poczytałam co piszesz o cytryńcu, bo ja go mam już kilka lat, najpierw rósł (nie rósł) koło starej śliwy ale nic go nie przybywało to przesadziłam i w nowym miejscu też nic nie rośnie. Nie wiem może jakiś kiepski egzemplarz. Czasem zakwitnie, ale owocka żadnego. Muszę poczytać o cięciu, może to go popudzi
Poczytałam co piszesz o cytryńcu, bo ja go mam już kilka lat, najpierw rósł (nie rósł) koło starej śliwy ale nic go nie przybywało to przesadziłam i w nowym miejscu też nic nie rośnie. Nie wiem może jakiś kiepski egzemplarz. Czasem zakwitnie, ale owocka żadnego. Muszę poczytać o cięciu, może to go popudzi
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Jolu może kolor Alionushki zależy od pH gleby, może w doniczce rośnie w bardziej zasadowej, a na piaskach wybarwia się na czerwono-różowo. Obejrzałam Twoją, rzeczywiście w taką bardziej lawendową podchodzi, ale nie zdążyłam już napisać.
Agniesiu dziękuję bardzo za odwiedziny i miłe słowa.
Byłabym bardzo zaszczycona, gdybyś chciała odwiedzić moje skromne progi, gdy będziemy w sierpniu na urlopie.
Lilią Flashpoint zachwyciłam się w Twoim ogrodzie właśnie, już nie mówiąc o moim M, dlatego ją zamówiłam, dobrze, że nie było podmianki .
Pozdrawiam serdecznie .
Aniu witaj.
Lilia Flahspoint rzeczywiście pachnie rewelacyjnie, jeszcze nie miałam tak silnie pachnącej lilii w ogrodzie.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Maryniu cieszę się, że mnie odwiedziłaś .
Zainspirowana Twoimi cudownymi kwiatami, już nie jeden nowy nabytek u mnie rośnie dzięki Tobie.
Masz masę cudnych kwiatów.
Dzięki liliom w ogrodzie cudne zapachy, szkoda tylko, że nie mogę w nim bywać codziennie, pozostają tylko zdjęcia i forumowe ogrody, to jest taka moja odskocznia, bardzo przyjemna.
Jacku posadziłam w ubiegłym roku kilka odmianowych jeżówek, jeszcze nie wszystkie zakwitły, kilka zginęło, pomimo ciepłej zimy, ale prawdopodobnie tym razem nie wymarzły, tylko zgniły pod zbyt solidnym okryciem, gdyż zdążyły wypuścić młode listki i padły.
Trojeść w nowym miejscu z pewnością będzie wspaniale rosła, przecież nawet dla mnie jest bezproblemowa .
Marysiu ja także zaczynałam swoją przygodę z jeżówkami od tej różowej zwykłej, ale czy ona jest mniej piękna od odmianowych?
Zresztą i ona któregoś roku zginęła, ale podobno co jakiś czas trzeba ją dzielić- tak napisała Igunia, a ja po pierwsze, brakuje czasu, a nawet o tym nie wiedziałam.
Cytryniec lubi próchniczną glebę, jest to roślina lasów gdzieś tam, a u Ciebie Marysiu ziemia gliniasta, którą notabene lubią róże. Wiec może przyczyna tkwi w podłożu. Lubi także półcień . Spróbuj przesadzić do półcienia i wykopać duży dół wypełniony próchniczną ziemią kompostową, zobaczysz jak ruszy z kopyta. Mój, gdy po trzech latach od posadzenia zakwitł, to od razu miał owoce, ale tak jak pisałam z powodu braku fachowego cięcia praktycznie przestał owocować, ale rośnie jak szalony, młode przyrosty muszę przycinać.
Kochani nie mam cudownych róż, ani wspaniałych liliowców, jakie widuję w Waszych ogrodach, więc wstawiam kilka moich bylinek.
klematis texański Princess Diana
Kardynał Wyszyński
Fuksja Magellana
spóźnione jarzmianki
pnąca Heandel
krwawnik wiązówkowaty
nowy zakup- nie mogę znaleźć zapisków
houtonia
wiązówka wyrosła prawie na 2m
sadziec zakwita
krwawnik NN z siewu
dzwonek Thorpedo coraz bardziej pojedynczy się robi, muszę przesadzić w żyzną ziemię
Piano
klematis Jackmana w cieniu coraz słabiej kwitnie
świecznica, kwiaty cudnie pachną
trojeść bulwiasta
chorowite malwy
Płomyk wiechowaty Twister
Agniesiu dziękuję bardzo za odwiedziny i miłe słowa.
Byłabym bardzo zaszczycona, gdybyś chciała odwiedzić moje skromne progi, gdy będziemy w sierpniu na urlopie.
Lilią Flashpoint zachwyciłam się w Twoim ogrodzie właśnie, już nie mówiąc o moim M, dlatego ją zamówiłam, dobrze, że nie było podmianki .
Pozdrawiam serdecznie .
Aniu witaj.
Lilia Flahspoint rzeczywiście pachnie rewelacyjnie, jeszcze nie miałam tak silnie pachnącej lilii w ogrodzie.
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Maryniu cieszę się, że mnie odwiedziłaś .
Zainspirowana Twoimi cudownymi kwiatami, już nie jeden nowy nabytek u mnie rośnie dzięki Tobie.
Masz masę cudnych kwiatów.
Dzięki liliom w ogrodzie cudne zapachy, szkoda tylko, że nie mogę w nim bywać codziennie, pozostają tylko zdjęcia i forumowe ogrody, to jest taka moja odskocznia, bardzo przyjemna.
Jacku posadziłam w ubiegłym roku kilka odmianowych jeżówek, jeszcze nie wszystkie zakwitły, kilka zginęło, pomimo ciepłej zimy, ale prawdopodobnie tym razem nie wymarzły, tylko zgniły pod zbyt solidnym okryciem, gdyż zdążyły wypuścić młode listki i padły.
Trojeść w nowym miejscu z pewnością będzie wspaniale rosła, przecież nawet dla mnie jest bezproblemowa .
Marysiu ja także zaczynałam swoją przygodę z jeżówkami od tej różowej zwykłej, ale czy ona jest mniej piękna od odmianowych?
Zresztą i ona któregoś roku zginęła, ale podobno co jakiś czas trzeba ją dzielić- tak napisała Igunia, a ja po pierwsze, brakuje czasu, a nawet o tym nie wiedziałam.
Cytryniec lubi próchniczną glebę, jest to roślina lasów gdzieś tam, a u Ciebie Marysiu ziemia gliniasta, którą notabene lubią róże. Wiec może przyczyna tkwi w podłożu. Lubi także półcień . Spróbuj przesadzić do półcienia i wykopać duży dół wypełniony próchniczną ziemią kompostową, zobaczysz jak ruszy z kopyta. Mój, gdy po trzech latach od posadzenia zakwitł, to od razu miał owoce, ale tak jak pisałam z powodu braku fachowego cięcia praktycznie przestał owocować, ale rośnie jak szalony, młode przyrosty muszę przycinać.
Kochani nie mam cudownych róż, ani wspaniałych liliowców, jakie widuję w Waszych ogrodach, więc wstawiam kilka moich bylinek.
klematis texański Princess Diana
Kardynał Wyszyński
Fuksja Magellana
spóźnione jarzmianki
pnąca Heandel
krwawnik wiązówkowaty
nowy zakup- nie mogę znaleźć zapisków
houtonia
wiązówka wyrosła prawie na 2m
sadziec zakwita
krwawnik NN z siewu
dzwonek Thorpedo coraz bardziej pojedynczy się robi, muszę przesadzić w żyzną ziemię
Piano
klematis Jackmana w cieniu coraz słabiej kwitnie
świecznica, kwiaty cudnie pachną
trojeść bulwiasta
chorowite malwy
Płomyk wiechowaty Twister
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7109
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Trojeść bulwiasta mnie zachwyciła i Twister. Możesz szepnąć coś o tej trojeści? A sadziec mam, strasznie go chciałam w zeszłym roku. Koleżanka kupiła na targu dla mnie sadzonkę, bo już miała dość mojego marudzenia. I rośnie. Miał 2 gałązki, jedna została złamana, a ta druga pomimo urwania wierzchołku dalej rośnie. To piękna bylina i nie mogę się doczekać,jak już trochę się rozrośnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12832
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Roślinka nowo zakupiona to Houtunia sercowata 'Chameleon' (Houttuynia cordata 'Chameleon'), wędrujaca roślina.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42222
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Kochana, a ja nie mam takich i tyle powojników jak Ty, nie mam trojeści, ani tylu krwawników. Widzę taki śliczny krwistoczerwony i ten biały bardzo oryginalny. Floks też mi się podoba
- ZENOBIUSZ
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4213
- Od: 2 sty 2008, o 07:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Swiecznicie mam podobną lecz o ciemnej barwie i nazwie NN, i niedługo zakwitnie.
Pozdrawiam Zenek
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Mnie zachwyciły dzisiaj clematisy i świecznica.
Mój "Jackman" zakwitnął na różowo - kolejna biedronkowa ruletka. Myślę, że dobrze by mu zrobił prawdziwy c. Jackmanii dla towarzystwa, albo inny fiolecik. Tylko czekam, aż ktoś potwierdzi moje identyfikacyjne domysły, żeby dobrać inny termin kwitnienia.
Ktoś na FO napisał, że jedna z jego świecznic okropnie pachnie [niestety nie sprecyzował odmiany, a szkółki nie chwalą się w opisach roślin takimi szczegółami ]. Miło, że Twoja przeciwnie. Teraz się waham, czy szukać do kupienia... Brakuje mi świecznicy do triady cienistych gabarytów: świecznica, języczka i parzydło. [Jeszcze raz , wciąż w doniczkach, ale jedno puszcza młode listki jak szalone.]
Mój "Jackman" zakwitnął na różowo - kolejna biedronkowa ruletka. Myślę, że dobrze by mu zrobił prawdziwy c. Jackmanii dla towarzystwa, albo inny fiolecik. Tylko czekam, aż ktoś potwierdzi moje identyfikacyjne domysły, żeby dobrać inny termin kwitnienia.
Ktoś na FO napisał, że jedna z jego świecznic okropnie pachnie [niestety nie sprecyzował odmiany, a szkółki nie chwalą się w opisach roślin takimi szczegółami ]. Miło, że Twoja przeciwnie. Teraz się waham, czy szukać do kupienia... Brakuje mi świecznicy do triady cienistych gabarytów: świecznica, języczka i parzydło. [Jeszcze raz , wciąż w doniczkach, ale jedno puszcza młode listki jak szalone.]
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Małgosiu trojeść bulwiasta bardzo lubi moje suche piaski, ma fajne puszyste nasienniki po przekwitnięciu, które nie przycinane wydają wiele nasionek, które wiosną kiełkują i tak powstaje coraz większa kępa. Po za tym dobrze zimuje, tylko wiosną późno zaczyna wegetację. Sadziec jest okazałą byliną, tylko potrzebuje dużo wody, właściwie, jak nie ma deszczu, to trzeba codziennie podlewać, gdyż zaczyna więdnąć, nie wiem jak sobie radzi pod moją nieobecność na działce.
Szybko się rozrasta, na drugi rok będziesz miała o wiele większą kępę.
Iguniu kochana o tej Houtunii to wiem, tylko nie chciało mi się napisać nazwy odmianowej.
Ja mówiłam o krwawniku. Dziękuję bardzo za chęć pomocy.
Marysiu dziękuję bardzo za miłe słowa, chociaż uważam, że powojniki moje są bardzo marniutkie, a Ty masz inne cudne kwiaty. Nie może tak być, żebyś nie miała trojeści. Już ja o tym pomyślę, jeśli tylko zechcesz.
Krwawnik ten jaśniutki, to ma jasnoróżowy kolor, tylko mój aparat wszystko rozjaśnia .On jest z mojego siewu, jeśli zechcesz, to także Ci go wyślę. Floks jest moim nowym nabytkiem i również mi się podoba, aby tylko nie dostał mączniaka, gdyż u mnie floksy, jak jest susza, to często chorują.
Zenku moja świecznica także bez nazwy, kupiona na targu, ale ona jest późna, zakwita pod koniec lata.
Aniu dziękuje za odwiedziny.
Ze sklepem na B tak już jest, że nigdy się nie trafi na właściwą roślinę. Ja kupiłam tam tylko różanecznika, który nie chce kwitnąć, chociaż jest bardzo zdrowy i dorodny. Już tam nigdy nic nie kupię poza cebulowymi oczywiście, które są bez podmianek i zdrowo rosną, to trzeba im przyznać. Mój klematis Jackmanii, gdy popatrzę na fotki z ubiegłych lat kwitł rewelacyjnie, oczywiście na miarę moich piasków, ale jak porosły świerki, znalazł się w całkowitym cieniu i praktycznie ma tylko kilka kwiatków, a przesadzić nie mam gdzie. Mało Ci tych roślinek przywiozłam, mam wyrzuty sumienia, przeceniłam pojemność bagażnika naszego samochodu.
Szybko się rozrasta, na drugi rok będziesz miała o wiele większą kępę.
Iguniu kochana o tej Houtunii to wiem, tylko nie chciało mi się napisać nazwy odmianowej.
Ja mówiłam o krwawniku. Dziękuję bardzo za chęć pomocy.
Marysiu dziękuję bardzo za miłe słowa, chociaż uważam, że powojniki moje są bardzo marniutkie, a Ty masz inne cudne kwiaty. Nie może tak być, żebyś nie miała trojeści. Już ja o tym pomyślę, jeśli tylko zechcesz.
Krwawnik ten jaśniutki, to ma jasnoróżowy kolor, tylko mój aparat wszystko rozjaśnia .On jest z mojego siewu, jeśli zechcesz, to także Ci go wyślę. Floks jest moim nowym nabytkiem i również mi się podoba, aby tylko nie dostał mączniaka, gdyż u mnie floksy, jak jest susza, to często chorują.
Zenku moja świecznica także bez nazwy, kupiona na targu, ale ona jest późna, zakwita pod koniec lata.
Aniu dziękuje za odwiedziny.
Ze sklepem na B tak już jest, że nigdy się nie trafi na właściwą roślinę. Ja kupiłam tam tylko różanecznika, który nie chce kwitnąć, chociaż jest bardzo zdrowy i dorodny. Już tam nigdy nic nie kupię poza cebulowymi oczywiście, które są bez podmianek i zdrowo rosną, to trzeba im przyznać. Mój klematis Jackmanii, gdy popatrzę na fotki z ubiegłych lat kwitł rewelacyjnie, oczywiście na miarę moich piasków, ale jak porosły świerki, znalazł się w całkowitym cieniu i praktycznie ma tylko kilka kwiatków, a przesadzić nie mam gdzie. Mało Ci tych roślinek przywiozłam, mam wyrzuty sumienia, przeceniłam pojemność bagażnika naszego samochodu.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Mój ogród przy lesie cz.10
Tajeczko ja nie wiem Ty ciągle narzekasz a Twój ogród jest naprawdę piękny i sporo w nim roślin których ja nie mam, a liliowce tez nie takie byle jakie bo ja mam tylko 3 i na pewno nie są takie śliczne jak Twoje.
Floks Twister fajny, ja dziś zajechałam do ogrodniczego niedleko mnie z myślą że może będą jakieś floksy, bo już kwitną a tu ani jednego
Floks Twister fajny, ja dziś zajechałam do ogrodniczego niedleko mnie z myślą że może będą jakieś floksy, bo już kwitną a tu ani jednego