Danusia Mój ogród cz.4

[Tacca]

Mysiu, siej, bo wiosna coraz bliżej. Wycieczka super.
Kilka fotek mogę już pokazać, z Domu Kleberczyka w Woli Gułowskiej.

[JAKUCH]

Mnóstwo pożytecznych rzeczy ,które nie jedna z nas jeszcze pamięta jak były w użyciu .Pamiętam pościel przyniesioną z magla ręcznego .Człowiek sie namordował przy maglowaniu, ale jak się potem spało w takiej pościeli wykrochmalonej i wymaglowanej

[kina300678]

ja pamiętam, jak robiono chodniki na krosnach

[leszczyna]

DANUSIU miłe te wspomnienia z przeszłości, w niejednym domu jeszcze istnieją jakopamięć po przodkach.
W swoim domu mam kołowrotek po babuni, kawałek magla

[miwia]

Danusiu
Dawno mnie nie było tutaj
Widzę, że wojaże uskuteczniałaś. Bardzo fajne jest takie spojrzenie na dawne przedmioty. Proste, nieraz wręcz toporne, a jakie funkcjonalne. Kołowrotek ja też pamiętam z domu rodzinnego. Moja Mamusia miała całe wory owczej wełny i wieczorami przędła.

[Maska]

Danusiu taki trochę inny skansen to ciekawe przedmioty, ja niestety nie mam nic takiego, bo moja rodzina ze wsi wyszła kilka pokoleń temu, a w mieście jakoś nie gromadzi się staroci bo nawet piwnice niewielkie. Jednak zawsze jakieś naczynie czy inne przedmioty codziennego użytku po babci są.

[Tacca]

Dziewczyny, wreszcie jestem w domu. Byliśmy u rodziny eMa. Właściwie jeździliśmy do kliniki , a przy okazji zajechaliśmy do rodzinki. Dzieci popracowały w sadzie.
Tak wyglądają jabłonki przed cięciem .


A tak po cięciu


Średnio z jednego drzewka zbiera się 5 skrzynek jabłek pierwszego gatunku.
To jest stary sad , ma około 25 lat. Drzewa sadzone były co 2 m , teraz sadzi się drzewa co 1 m i mocniej się przycina.

[TerDob]

Danusiu ale piękny sad Oj będzie jabłuszek I śniegu mało - u nas ładnie nasypało z czego się bardzo cieszę
Czytam że miałaś fajną wycieczkę a przy okazji rodzina odwiedzona i klinika zaliczona - ale tak jak piszesz wszędzie dobrze a najlepiej w domu
Pozdrawiam i zdrówka życzę

[JAKUCH]

Rzeczywiście śniegu nie ma wcale, a u nas znów dosypuje ale niech tam, chociaż nie mam myśli o sianiu .Fajnie mieć taki sad

[Tacca]

Tereniu, fajnie że była okazja odwiedzić rodzinę, ale mój kręgosłup nie był zadowolony z takiego siedzenia w samochodzie. Teraz trzeba trochę odpocząć.
Jadziu, taki sad to fajnie u kogoś podziwiać. 700 drzewek dopilnować to już nie lada wyczyn, a jabłka były w skupie po 11 gr. za kilogram.

[bwoj54]

Danusiu! na mnie sad zrobił też wielkie wrażenie. Tak, fajnie oglądać z boku, ale zdaję sobie sprawę ile trzeba włożyć pracy.
Zima u Ciebie cudowna, też lubię ją podziwiać na zdjęciach - niestety śniegu u mnie tego sezonu jak na lekarstwo i to zaraz topniał. Aktualnie , prawie wiosennie , trochę mży i ciepło.Pozdrawiam cieplutko!

[Tacca]

Bogusia, cieszę się że z dziećmi byłam akurat w trakcie cięcia drzew. Powinny być obcięte do końca stycznia, ale przy takiej ilości widzę że wszyscy sadownicy jeszcze są w trakcie pracy. Moje dzieci miały okazję poćwiczyć przycinanie w sadzie wujka i teraz mogą przycinać u siebie. Moje też będą radykalnie obcięte.
Do pracy przy jabłonkach używają taki stojak, na trzech nogach, bardzo wygodny, zrobiony przez szwagra.

[chalaputkowo]

Pełna podziwu jestem , ileż to pracy trzeba w taki sad włożyć i ile serca , samo porównanie las wilków na pierwszym zdjęciu i już przepięknie przycięte drzewa jabłoni Ja zamówiłam trzy kolumnowe jabłonki , żeby jak najmniej miejsca zajmowały - ale smak własnych jabłek - bezcenny