MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Zmartwiliście mnie tymi roztoczami. Jak kupowałem kokony to sprzedawca napisał, że są wolne od pasożytów i roztoczy pod stałym nadzorem weterynaryjnym, nie wiem co o tym myśleć jak oni pozbywają się tych roztoczy może są jakieś preparaty chemiczne, na rośliny mam preparat przeciwko roztoczom ale pewnie zabił by pszczoły.Czy z tym myciem kokonów to na poważnie można je wsadzić do wody. Wiem że na roślinach szare mydło działa odkażająco.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
klik
1000p
1000p
Posty: 1045
Od: 16 wrz 2015, o 13:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

toldi luzik :D my sobie tak gadamy poszerzając wiedzę i horyzonty. Mobilizujemy do ciągłego szperania i dokształcania. Noooo myślę , że tak jest :wink: Jeżeli przestrzega się podstawowych zasad obchodzenia się z Majkami, to po pewnym czasie stajemy przed problemem dalszego wzrostu ich liczebności, czyli kolejne tysiące rurek, kanałów, otworów . Są oczywiście wyjątki od reguły - pechowcy ( np. DaniM ), niereformowalni optymiści, odporni na wiedzę itp. itd.
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Ciekawe czy przeciw roztoczom nie pomogłoby naświetlanie oczyszczonych już kokonów światłem UV? Pszczole ukrytej wewnątrz nie powinno to zaszkodzić. Są w sprzedaży odkurzacze dla alergików ze światłem UV czyli pewnie jakoś to działa.
toldi z myciem jak najbardziej poważnie. Nie używa się żadnego mydła tylko czysta woda. Kokony są dość szczelne i pływają po powierzchni wody więc łatwo tą metodą uwolnić je od różnych powierzchniowych zanieczyszczeń, gliny, odchodów a także w dużej części od roztoczy. Sam to robiłem w tym roku. Sito do miednicy stojącej w wannie, kilkanaście minut moczenia z mieszaniem a na koniec dość ostry prysznic i suszenie. Glina opada natychmiast na dno, drobniejsze pływające brudy odpływają z wodą na boki przez oczka sita które ma zatrzymać tylko kokony pszczół. Opróżnienie i wyczyszczenie kokonów z ponad 800 rurek zajęło mi łącznie około 10 godzin więc jest to dość szybki sposób. Wstępnie tylko usuwałem komórki zajęte przez roztocza bo utworzona przez nie kłaczkowata substancja podobna do żółtej waty pływa po wodzie i trudniej jest tego się pozbyć. Całą pozostałą zawartość rurek wypróżniałem jak leci wraz z glinianymi przegródkami do pudełka po butach a potem całość chlup do wody... Po wypraniu suszyłem potrząsając co jakiś czas na płaskim sicie i w ten sposób usuwałem jeszcze do końca uporczywą drobnicę która nie chciała opuścić towarzystwa kokonów, między innymi malutkie larwy muchówek. Opis metody z której korzystałem https://mikesgardenguide.wordpress.com/ ... e-cocoons/ z tym że przede mną jeszcze sortowanie z podświetlaniem i wciąż waham się czy chlorować.
Stosowne sita (cedzak z drutu i ażurową metalową szufladę do bieliźniarki) wypatrzyłem w pobliskim sklepie IKEA- łącznie za < 50 zł) Świetnie zdały egzamin.
Tak to wygląda:
cedzak
Obrazek
kosz do suszenia kokonów
Obrazek
W koszu dno jest także ażurowe, czego pewnie nie widać na obrazku. Oczka w koszu mają około 2.5 mm
Na upartego wszystkie operacje można wykonać za jednym zamachem w tym koszu ale nie chciałem sobie zatkać ziemią odpływu z wanny. Zawieszenie cedzaka w misce powoduje że cięższe brudy pozostają na jej dnie.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
DaniM
100p
100p
Posty: 119
Od: 18 sty 2010, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Pechowcy ? ;:306 No bez przesady.
Przegladałem kiedyś ten wątek, i są więksi pechowcy niż ja, tylko ja strasznie się wydzieram, i mnie słychać a inni jakoś cicho siedzą, a szkoda.
Ja prawie skończyłem wydobycie i u mnie nie jest aż tak żle. Na dzisiaj mam około 1600 kokonów + około 40 krótkich rurek z rdestowca. Czyli aż tak żle nie jest .
Natomiast nie wiem dlaczego tak straszycie toldiego tymi pasożytami. u mnie indagator wystepował sporadycznie, na dodatek łatwo go usunąć, roztocza też nie były wielką plagą. więc nie ma się co marwić.
toldi Wystarczy że w miarę ostrożnie będziesz wydobywał kokony, zwłaszcza sąsiadujące z roztoczami , po wygryzieniu resztę kokonów spalisz i będzie wszystko ok. Nie ma co panikować.
W kwestii zaś kiedy wydobywać kokony. Jednym z plusów wydobywania ich w październiku jest pogoda. Nie marzną ci palce i możesz to robić na spokojnie. Zalecane jest aby wydobywać je w temperaturze otoczenia, albo robić bardzo małymi partiami. Miej to na uwadze.

ps. Ma ktoś z was fotkę larw, albo kokonów złotolitek, szukam i jakoś nie mogę znaleść.

diodas
wciąż waham się czy chlorować
Dlaczego nie przetestujesz tego na części kokonów, z całością to troszkę bym sie bał, ale z częścią, czemu nie.
Pozdrawiam serdecznie Daniel.
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Panowie dziękuję za odpowiedzi. diodas1 świetny ten link o czyszczeniu podsunął mi pomysł na zrobienie domku ze złożonych do kupy wyfrezowanych w rowki desek. Ja w tym roku rurki trzcinowe kupiłem na allegro ale to trochę kosztuje, sam bym chętnie naciął trzcinę tylko skąd ja wziąć w okolicy żadnych jezior.Ta metoda z naświetlaniem o której była wcześniej rozmowa zachęciła mnie i chyba spróbuję na niewielkiej ilości kokonów.To byłby dobry sposób. Mam nawet świetlówkę UV tylko,że to jest właśnie lampa nazywana owadobójcza.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Opisy chlorowania widziałem na wielu stronach hodowców więc jeżeli się na ten zabieg zdecyduję to pójdę na całość. Na razie powstrzymuje mnie myśl o duszącym zapachu chloru którego trzeba się jakoś pozbyć a w domu mam osoby wrażliwe na tego typu aromaty. Może suszenie i wietrzenie po całej akcji wykonam na balkonie, tylko chwilowo pogoda trochę kapryśna i muszę jakoś to wszystko zabezpieczyć przed wiatrem i ptakami. No i temperatura na zewnątrz w słońcu jeszcze trochę za wysoka w ciągu dnia, jak to we Wrocławiu :D
toldi Na pewno jest to świetlówka UV? Lampa owadobójcza nie zabija owadów ultrafioletem tylko razi wysokim napięciem a niebieski kolor świecenia jest dla celów marketingowo dekoracyjnych. Ultrafioletu człowiek nie widzi. Świetlówki UV można kupić w sklepie elektrycznym. Rura ma czasem czarny kolor.
Jeżeli nie masz trzciny to może rurki skręcane z papieru? U mnie pszczoły chętnie zasiedlały.


Zachęcająco wyglądają lampy UV do utwardzania lakierów na paznokciach. W All... są nawet dość tanie.
Są też różne świetlówki UV http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... u-1-3-1013
Jest w czym wybierać. Przykładowo "Żarówka Świetlówka UV 230V 15W E27 banknot dyskote" nie potrzebuje odrębnego zapłonnika. Wkręca się ją w normalną oprawkę lampy i można naświetlać. Ciekawe rzeczy można zobaczyć na banknotach na przykład przy tym oświetleniu...
Najlepiej byłoby pod mocną lupą wypatrzyć zgrupowanie tych mikroskopijnych stworków, naświetlić je i potem sprawdzić czy nadal są tak samo mobilne. Jeżeli nic się nie zmieni to szkoda sobie zadawać trudu z całą zabawą.
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Faktycznie chyba diodas1 ma rację to nie jest świetlówka UV tylko taki gadżet co ma ją udawać muszę przejrzeć allegro.Ja w tym roku zrobiłem kilkanaście rurek z papieru ale prawie nie były zajęte nie wiem dla czego, użyłem kartek od drukarki może papier im się nie podobał. Znalazłem na jakiejś stronie takie fajne plastikowe płytki lęgowe chyba tak to nazwali spinane w pakiety świetnie śie z tego wyciąga kokony ale dość droga zabawka coś ponad 100 zł, dla tego myślałem o drewnianych też wielokrotnego użytku i łatwo je wyczyścić. Może ktoś z Was próbował z drewnem zamiast trzciny podzielcie się uwagami, jeszcze jest trochę czasu żeby się za czymś rozejrzeć.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
Awatar użytkownika
markonix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2612
Od: 16 mar 2009, o 16:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: niedaleko Niepołomic

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

diodas1 pisze: zachęcająco wyglądają lampy UV do utwardzania lakierów na paznokciach. W All... są nawet dość tanie.
Są też różne świetlówki UV
Jest w czym wybierać. Przykładowo "Żarówka Świetlówka UV 230V 15W E27 banknot dyskote" nie potrzebuje odrębnego zapłonnika. Wkręca się ją w normalną oprawkę lampy i można naświetlać. Ciekawe rzeczy można zobaczyć na banknotach na przykład przy tym oświetleniu....
Jak widzę takie fachowe porady to serce mnie boli .....proponuję najpierw coś może przeczytać , dowiedzieć się a dopiero potem pisać bzdury - bo zaraz znajdzie się kilka następnych osób , które przy okazji hodowli przypomną sobie coś o świetlówkach uv ;:223 i wiosną temat wróci jak rzeka i pojawi się wątku znów kilkadziesiąt nic nie znaczących postów.
Awatar użytkownika
DaniM
100p
100p
Posty: 119
Od: 18 sty 2010, o 20:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Ja kiedyś planowałem robić formatki z drewna, chciałem wyfrezować sobie otwory w kształcie "U", już zabierałem się za prace aż wpadłem na pomysł z MDF-em. I przy nim zostałem, testuje go od 2 lat.
Zasiedlanie mam na poziomie lepszym od trzciny i rdestowca, Procent zdrowych kokonów w miarę zadawalający. Na pewno lepszy niż na wynikach na pewnej stronie, którą kiedyś czytałem. Plusem jest to że w mdf mam jakieś inne dzikie kokony. I tylko w nim. Są pszczoły które gnieżdzą się w spróchniałym drewnie, może moje to coś podobnego. W trzcinach i rdestowcach prawie nic innego mi się nie trafiło ( poza Zamorkami i Węgarnikami ). Nawet osy osiedliły się tylko w MDF.
Papier miałem ale jakoś nigdy nie został zasiedlony, stanowił mały procent wszystkich otworów, Zawsze miały ponad stan pustych kwater, więc go szeroko omijały. Ale u Marcina rurki papierowe zostały zasiedlone prawie wszystkie. Ale to inna sytuacja jest.
Co do formatek z tworzyw sztucznych ? Dużo osób z forum je testuje, jakie są wyniki i co o nich sądzą, pewnie trzeba poczekać aż się zabiorą za wydobywanie kokonów.
Pozdrawiam serdecznie Daniel.
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

markonix wyluzuj. Dlaczego tak martwią Cię cudze eksperymenty? Jeżeli masz jakiś sprawdzony sposób którym niszczysz 100% roztoczy to opublikuj go po prostu i skończą się nic nie znaczące posty. Śmiało. Dzięki różnym próbom zakończonym sukcesem lub porażką wątek żyje. Czy to źle?
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
szaman76
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 17 maja 2016, o 10:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Witam, fajnie się Was czyta a jako początkujący w hodowli murarek śledzę bacznie ten temat. Dziś zacząłem wydobywanie kokonów z rurek, sama trzcina, u mnie jej pod dostatkiem więc na razie nie myślę o przerzuceniu się na inne mieszkanka dla pszczółek. Nie chce mi się dziś dokładnie zliczać, ale wyczyściłem około setki rurek, i wyszło mi jakieś 500 kokonów. Było też trochę innej zawartości, trafiały sie komórki z cacoxenus indagator, były też komórki z kokonem i 1 do 3 białych larw, czy to też będzie cacoxenus??? Zostawiać takie kokony czy usuwać? z reguły kokony te były trochę mniejsze od pozostałych w trzcince. Było też trochę martwych larw murarki i trochę komórek z samym pyłkiem. Z zabudowaniem rurek też było różnie, niektóre miały po jednej komórce, mimo że na końcu rurka była zatkana, niektóre od początku do samego końca zajęte kokonami. Ale dokładne statystyki zrobię jak wyłuskam wszystkie kokony. Ciekawi mnie jak to wyjdzie, bo jeden ul mam na ogródkach działkowych, i tam jest jak mi się wydaje dużo słabiej z murarkami niż w drugim, który stoi na wsi w pobliżu pól i lasu.
W jednej rurce która się wydawała pusta znalazłem takie dziwne coś, tak jakby jajeczka, tylko każde w oddzielnej komorze. Jajeczka wielkości ziarna owsa, i mniej więcej takiego koloru z ciemną czapeczką na jednym końcu, macie może pomysł co to może być? Jutro postaram się jakieś foto zrobić, wieczorem za słabe światło na zdjęcia.
Co do czyszczenia kokonów, to chyba poprzestanę w tym roku na przesianiu ich piaskiem, jakoś nie mam przekonania do moczenia ich w wodzie
Awatar użytkownika
toldi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1317
Od: 15 wrz 2015, o 11:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

DaniM a może byś zamieścił jakieś zdjęcie tych formatek z MDF-a, temat innych materiałów niż trzcina to cały czas próby i doświadczenia hodowców i wydaje mi się, że ciekawy temat.
Pozdrawiam. Jacek :uszy
anz_anz
50p
50p
Posty: 92
Od: 22 lut 2016, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: MURARKI.Hodowla dzikich pszczół i trzmieli w ogrodach.Cz.5

Post »

Cześć :wit
toldi i szaman76 proponuję przeczytać wszystkie strony tego tematu we wszystkich 5 częściach wątku, to encyklopedia wiedzy, prób i błędów, a także wniosków :) to rozwieje wiele z Waszych pytań.
Formatki z MDFu były tu na forum już niejednokrotnie publikowane, bezbarwne, malowane, puste, zamurowane, od wyboru do koloru :)
szaman76 u mnie jest podobnie, zazwyczaj z jednej rurki wychodzi ok 5-6 zdrowych kokonów, przy rozrzucie od 1 do 12.
Jeżeli chodzi o komórki z mniejszym kokonem i 1-3 larwami obok, to najprawdopodobniej jest to też cacoxenus, sprawdź po odchodach - wygladają jak porosty/kłaczki lub coś w tym rodzaju, porównaj z komórką gdzie miałeś same cacoxenus. Zdarza się tak, że muszka zniesie jedno - dwa jajka i w komórce równocześnie rozwinie się zarówno nasza pszczółka jak i dwie muszki. Kokony możesz spokojnie zostawić, obecność tych jednej, dwóch larw muszek nic im nie szkodzi (oczywiście oprócz tego, że są jednak mniejsze). Co innego z roztoczami, gdy masz komórkę zajętą roztoczą, to najlepiej usunąć również dwie sąsiednie komórki z całą zawartością, a rurkę jak najszybciej wynieść i spalić.
Co do ilości założonych komórek w jednej rurce to naprawdę różnie to bywa. Jedna pszczoła może założyć kilka gniazd i zająć kilka rurek, stąd też niektóre będą wypełnione po brzegi inne będą miały po jednej komórce i nic w tym dziwnego. Powody są też różne, zauważyłem, że niektóre rurki zajmowane są nie od samego kolanka, tylko jest na przykład pierwsza przegroda w połowie rurki i od tej przegrody są komory do końca rurki. Najprawdopodobniej chodzi o drobne nieszczelności jakie pojawiają się w rurkach, zazwyczaj starszych niż rok. A i często jest tak, że jak jest pęknięcie z przodu rurki, to pszczoła zajmuje część od kolanka tylnego aż do nieszczelności i kończy budowę komór w tym miejscu, robi ściankę działową, a na końcu daje oczywiście zatyczkę końcową.

Co do jajek podobnych do ziarna owsa, to ciężko powiedzieć bez foty.

Ja też dobieram się ;:173 już do kokonów. Później opiszę co i jak. Pierwsze spostrzeżenie to niewielka liczba pasożytów, pyłku i martwych larw w porównaniu z zeszłym sezonem. Ale też obecność pleśni na niektórych kokonach, czego w zeszłym sezonie nie stwierdziłem. Ponieważ rozcinam rurki w określonym porządku to będę mógł powiedzieć też jak to się ma w stosunku początek sezonu - koniec sezonu, bo dokładałem rurki kilka razy na wiosnę i wiem które były od samego początku, a które dołożone. Czy jest różnica na przykład w ilości spleśniałego pyłku ect.
Nie było nas - był las, nie będzie nas - będzie las :)
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”