Pikowanie pomidorów cz.2
- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Czy rozsada na wschodnim oknie ma szanse być udaną? temperatura gdzieś ok.20 stopni w domu
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Jest to rzeczą niewykonalną . Na etapie rozsady generalnie skład nawozu powinien korespondować z wymaganym składem podłoża . I tak też policzyłem Białej Damie. A stężenie jak dla uprawy hydroponicznej.danutka66 pisze:.Może mógłbyś wkleić takie kompendium wiedzy,moglibyśmy sobie to skopiować gdzieś na własne kompy
Jest taka różnorodność nawozów na rynku i u forumowiczów, że takie wyliczenie należałoby wykonać dla każdego nawozu osobno. I tak też czynię jeśli ktoś o to poprosi.
Podobnie ma się rzecz co do gleby. Tu wymagany skład gleby nieco różni się od składu podłoża dla rozsady. Ale generalnie :
jeśli ktoś zastosuje nawożenie rzędowe obornikiem bydlęcym lub końskim nie musi dodatkowo nawozić gleby pod pomidory w trakcie wegetacji a ewentualne niedobory głównie azotu, potasu i magnezu można uzupełnić interwencyjnie w formie dolistnej
Jedynie przy nawożeniu obornikiem kurzym istnieje konieczność niewielkiego uzupełnienia nawożenia potasem
Jeżeli zaś ktoś nie dysponuje obornikiem musi mi podać konkretny rodzaj nawozu mineralnego i też mu przeliczę ile musi go dać oraz czy będzie on odpowiedni.
A tak w ogóle to jeśli ktoś chce, by mu podać zalecenie nawozowe , to tak na dobra sprawę, powinien wykonać u siebie analizę gleby. I tu dodam, że koniecznie metodą uniwersalną.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
apw81 pisze:Czy rozsada na wschodnim oknie ma szanse być udaną? temperatura gdzieś ok.20 stopni w domu
Jak najbardziej,
ja swoje mam na wschodnim i zachodnim oknie, gdyż tylko jeszcze północne mam do dyspozycji..
Pozdrawiam
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Wykorzystuję również północne okna. Jak tylko pogoda pozwala wynoszę rozsadę na taras pod niski namiot foliowy i wtedy szybko mężnieje, nie ma to też negatywnego wpływu na późniejsze owocowanie.
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
forumowicz ja nie bawię się w kupowanie ziemi pod rozsadę,biorę z własnego kompostownika/wiem,wiem zaraz usłyszę,że zła i nie odkażona
/.Nie chodziło mi więc o ilościowe zastosowanie nawozów,a raczej czas zasilania wymienionymi przez Ciebie niezbędnymi składnikami
Ta Magiczna siła to :N - azot 9%, P - fosfor 9%, K - potas 27%.magnez 3% i inne w ułamkowych ilościach
i pytanie mi się nasuwa czy ja stosować już teraz.
Kozulowy cytat wskazuje,ze pomidory dają znać kiedy są niedożywione i w drugą stronę..ale nie zawsze niedożywienie wskazuje na brak wszystkich składników...jak to rozpoznać?

Ta Magiczna siła to :N - azot 9%, P - fosfor 9%, K - potas 27%.magnez 3% i inne w ułamkowych ilościach
i pytanie mi się nasuwa czy ja stosować już teraz.
Kozulowy cytat wskazuje,ze pomidory dają znać kiedy są niedożywione i w drugą stronę..ale nie zawsze niedożywienie wskazuje na brak wszystkich składników...jak to rozpoznać?
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Jeśli nie stosowałaś wcześniej innych nawozów rozsadę swoją możesz podlewać nawozem już od teraz w sposób, który podałem wyżej Białej Damie. Z ta różnicą tylko, ze Ty będziesz dodawać do podlewania nie 17 a 25 ml przygotowanego w identyczny sposób roztworu nawozu na każdy litr wody do podlewania. Przy każdym podlaniu aż do wysadzenia do gruntu. I jeśli pH Twojego kompostu jest odpowiednie nie ma mowy, by z powodu nawożenia rośliny wykazały jakiś niedobór. Taka ilość nawozu który masz ,wnoszona z wodą do podlewania ,jest maksymalnie zbliżona do wymaganego składu podłoża.
- danutka66
- 500p
- Posty: 733
- Od: 11 sie 2006, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opolskie cudne
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Ziemie odpowiednia,mierzyłam
Butelka 0,5 l ?
Butelka 0,5 l ?
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
forumowicz dopiero teraz wróciłam z pracy i przeczytałam Twoją radę.
Zaraz będzie przymusowe picie Coli bo tylko taka jest 2 litrowa butelka w domu. Azofoska odważona na wadze sklepowej.
Wielkie dzięki - jesteś WIELKI
Zaraz będzie przymusowe picie Coli bo tylko taka jest 2 litrowa butelka w domu. Azofoska odważona na wadze sklepowej.
Wielkie dzięki - jesteś WIELKI


Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Kiedy przesadzić pomidorki w większe doniczki ?
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Wtedy, gdy te doniczki w których rosną staną się za małe.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Dla kogoś z takim doświadczeniem to jest proste ,a dla mnie to już nie jest ,ciągle się waham czy już nawozić ,czy przesadzić ?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- edysqa
- 200p
- Posty: 331
- Od: 18 lut 2013, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
- Kontakt:
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Moje pomidory wyglądają dosyc ładnie, chociaż niektóre są wyciągnięte, ale co zrobić żeby łodyżka robiła się coraz grubsza? Jak będę wynosiła pod folie to w dzień będą miały saunę a w nocy znowu zimno.
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Moje pomidorki też powyciągane, choć nie wszystkie odmiany, i jak popikowałam choć głęboko to część leżała, nie wiem czy się podniosą. Są takie wiotkie
. podlałam je nawozem interwencyjnym do pomidorów Substral. Ktoś stosował coś takiego? Proszek rozpuszcza się w wodzie i przy produkcji rozsady podlewa się 2xtyg.

Dorota
Re: Pikowanie pomidorów cz.2
Nawóz to nie Viagra_dorota_ pisze:jak popikowałam choć głęboko to część leżała,

_dorota_ pisze: podlałam je nawozem interwencyjnym do pomidorów Substral.
Interwencyjny znaczy szybko działający. Ale to w przypadku widocznych niedoborów.