Pikowanie pomidorów cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
apw81
200p
200p
Posty: 360
Od: 11 lis 2011, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. lubelskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Czy rozsada na wschodnim oknie ma szanse być udaną? temperatura gdzieś ok.20 stopni w domu
pozdrawiam Asia

"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

danutka66 pisze:.Może mógłbyś wkleić takie kompendium wiedzy,moglibyśmy sobie to skopiować gdzieś na własne kompy
Jest to rzeczą niewykonalną . Na etapie rozsady generalnie skład nawozu powinien korespondować z wymaganym składem podłoża . I tak też policzyłem Białej Damie. A stężenie jak dla uprawy hydroponicznej.
Jest taka różnorodność nawozów na rynku i u forumowiczów, że takie wyliczenie należałoby wykonać dla każdego nawozu osobno. I tak też czynię jeśli ktoś o to poprosi.

Podobnie ma się rzecz co do gleby. Tu wymagany skład gleby nieco różni się od składu podłoża dla rozsady. Ale generalnie :

jeśli ktoś zastosuje nawożenie rzędowe obornikiem bydlęcym lub końskim nie musi dodatkowo nawozić gleby pod pomidory w trakcie wegetacji a ewentualne niedobory głównie azotu, potasu i magnezu można uzupełnić interwencyjnie w formie dolistnej
Jedynie przy nawożeniu obornikiem kurzym istnieje konieczność niewielkiego uzupełnienia nawożenia potasem

Jeżeli zaś ktoś nie dysponuje obornikiem musi mi podać konkretny rodzaj nawozu mineralnego i też mu przeliczę ile musi go dać oraz czy będzie on odpowiedni.

A tak w ogóle to jeśli ktoś chce, by mu podać zalecenie nawozowe , to tak na dobra sprawę, powinien wykonać u siebie analizę gleby. I tu dodam, że koniecznie metodą uniwersalną.
Pabblo_Pl

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

apw81 pisze:Czy rozsada na wschodnim oknie ma szanse być udaną? temperatura gdzieś ok.20 stopni w domu

Jak najbardziej,

ja swoje mam na wschodnim i zachodnim oknie, gdyż tylko jeszcze północne mam do dyspozycji..

Pozdrawiam
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4443
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Wykorzystuję również północne okna. Jak tylko pogoda pozwala wynoszę rozsadę na taras pod niski namiot foliowy i wtedy szybko mężnieje, nie ma to też negatywnego wpływu na późniejsze owocowanie.
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

forumowicz ja nie bawię się w kupowanie ziemi pod rozsadę,biorę z własnego kompostownika/wiem,wiem zaraz usłyszę,że zła i nie odkażona :wink: /.Nie chodziło mi więc o ilościowe zastosowanie nawozów,a raczej czas zasilania wymienionymi przez Ciebie niezbędnymi składnikami
Ta Magiczna siła to :N - azot 9%, P - fosfor 9%, K - potas 27%.magnez 3% i inne w ułamkowych ilościach
i pytanie mi się nasuwa czy ja stosować już teraz.
Kozulowy cytat wskazuje,ze pomidory dają znać kiedy są niedożywione i w drugą stronę..ale nie zawsze niedożywienie wskazuje na brak wszystkich składników...jak to rozpoznać?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Jeśli nie stosowałaś wcześniej innych nawozów rozsadę swoją możesz podlewać nawozem już od teraz w sposób, który podałem wyżej Białej Damie. Z ta różnicą tylko, ze Ty będziesz dodawać do podlewania nie 17 a 25 ml przygotowanego w identyczny sposób roztworu nawozu na każdy litr wody do podlewania. Przy każdym podlaniu aż do wysadzenia do gruntu. I jeśli pH Twojego kompostu jest odpowiednie nie ma mowy, by z powodu nawożenia rośliny wykazały jakiś niedobór. Taka ilość nawozu który masz ,wnoszona z wodą do podlewania ,jest maksymalnie zbliżona do wymaganego składu podłoża.
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Ziemie odpowiednia,mierzyłam
Butelka 0,5 l ?
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

forumowicz dopiero teraz wróciłam z pracy i przeczytałam Twoją radę.
Zaraz będzie przymusowe picie Coli bo tylko taka jest 2 litrowa butelka w domu. Azofoska odważona na wadze sklepowej.
Wielkie dzięki - jesteś WIELKI ;:180
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Kiedy przesadzić pomidorki w większe doniczki ?
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Wtedy, gdy te doniczki w których rosną staną się za małe.
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Dla kogoś z takim doświadczeniem to jest proste ,a dla mnie to już nie jest ,ciągle się waham czy już nawozić ,czy przesadzić ?

Pozdrawiam
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Nie miałabyś takich rozterek gdybyś pikowała siewki do palet. Widziałabyś kiedy je przesadzić. Jeśli się zagęszczą o tak

Obrazek

to sygnał, że potrzebują większych pojemników by nie konkurować o światło, co skutkuje wybieganiem

Obrazek

Teraz można je rozsuwać dowolnie w miarę wzrostu
Awatar użytkownika
edysqa
200p
200p
Posty: 331
Od: 18 lut 2013, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś w woj. łódzkim
Kontakt:

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Moje pomidory wyglądają dosyc ładnie, chociaż niektóre są wyciągnięte, ale co zrobić żeby łodyżka robiła się coraz grubsza? Jak będę wynosiła pod folie to w dzień będą miały saunę a w nocy znowu zimno.
Awatar użytkownika
_dorota_
100p
100p
Posty: 100
Od: 4 lut 2013, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

Moje pomidorki też powyciągane, choć nie wszystkie odmiany, i jak popikowałam choć głęboko to część leżała, nie wiem czy się podniosą. Są takie wiotkie :( . podlałam je nawozem interwencyjnym do pomidorów Substral. Ktoś stosował coś takiego? Proszek rozpuszcza się w wodzie i przy produkcji rozsady podlewa się 2xtyg.
Dorota
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pikowanie pomidorów cz.2

Post »

_dorota_ pisze:jak popikowałam choć głęboko to część leżała,
Nawóz to nie Viagra :D
_dorota_ pisze: podlałam je nawozem interwencyjnym do pomidorów Substral.


Interwencyjny znaczy szybko działający. Ale to w przypadku widocznych niedoborów.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”