Nutka - to może to nie jest pleśń, tylko mączniak? Poczytaj o mączniaku prawdziwym i rzekomym.
Nie wiem, jakich środków Używasz.
Każda chemia działa tylko przez okres stosowania i przez określony czas.
Agness- ja robię opryski, albo na balkonie. A jak jest zimno, to wkładam doniczkę do miednicziczki w łazience w wannie - doniczkę zawijam w worek na śmieci. Wkładam tam dyszę od opryskiwacza i wtedy robię oprysk w środku worka. Worek zawiązuję i naokoło pół godziny zostawiam roślinę, a raczej po kilka roślin - potem wyciągam i stawiam do obcięknięcia.
I dopiero potem ustawiam na parapecie.
Nie mam w domu ani kotów, ani małych dzieci.
Z chemią trzeba ostrożnie i trzeba jej używać w bezpiecznych warunkach.
Wwwiolu - Rob's Kitten Cabodle - debiutuje u mnie. Coraz więcej kwiatków rozwija. Świetnie wygląda, bo w każdej fazie rozwoju - kwiatek nieco inaczej wygląda. Gdy rozkwita jest prawie biały z lekko fioletowym obrzeżem. Dopiero na drugi, trzeci dzień - płatki nabierają koloru fioletowo - niebieskiego. W większości są to kwiatki półpełne. Ale zdarzają się kwiatki całkiem pełne i całkiem puste ( o pojedynczych płatkach) - bardzo niestabilna odmiana. Ale ja takie uwielbiam
