To co planowałam to od naszej Asi (Asi7480) z forum nabyłam coś co mi się bardzo marzyło a mogliśmy podziwiać u Asi jak pięknie u niej kwitło. Mowa o Phalaenopsis equestris Graz. Mam bardzo ładne keiki i już nie mogę się doczekać aż zakwitnie i u mnie.
To co nie planowałam to Asia dorzuciła mi w prezencik pod postacią keiki Phalaenopsis Andorra. Bardzo mi się podobało jak kwitła u niej roślina mateczna, więc zostałam uszcześliwiona keiki. Roślin od Asi nie przesadzam, podłoże ok i niech rosną.
Asiu jeszcze raz dziękuję 
Drugą roślinką, którą planowałam kupić to Phalaenopsis Liu's Triprince. Piękna duża roślina odkupiona z prywatnej kolekcji. Uwielbiam ten kształt kwiatów, więc nie mogłam się oprzeć. Przesadziłam do hydro.
A teraz coś co nie planowałam. Nasza Justyna z forum postanowiła zlikwidować swoją kolekcję Oncidii a ja zgodziłam się je adoptować. Tylko myślałam, że może to będzie dwa lub trzy a we wtorek listonosz wręczył mi wielką paczkę (nawet nie wiedziałam że Justyna ją już wysłała) i kiedy otworzyłam odkryłam, że jest tam 6 szt. Nie mam żadnych Oncidii i będę musiała się z nimi jakoś dogadać. Justyna była w trakcie przestawiania ich na uprawę w hydro, więc większość korzeni już odeszła w zapomnienie. Wzięłam wyczyściłam je, namoczyłam w Topsin i posadziłam do hydro. Mam nadzieję, że damy radę się dogadać.
I nagle na moich parapetach zgętniało. Na szczęście wykazała się nieświadomą przezornością i kupiłam sobie regał na parapet na storczyki botaniczne i małe hybrydy. Okno południowe, ale że to okno balkonowe, nad którym jest duży gzymsy to w lecie dopiero bezpośrednio świeci tam słońce ok 15, jednak i tak okresowo muszę cieniować roletą. Z regałem pomyślę nad jakąś firanką, żeby filtrowała.
Już nie mogę doczekać się cieplej wiosny to przynajmniej Dendrobia wyeksmituje na dwór i zrobię pozorny luz na parapetach.
I żeby nie było, że człowiek samą "sałatą" żyje. Parę kwitnień na szybko.
Phal. Tertasambo White x Luedde Violacea
Phalaenopsis Liodoro
Phalaenopsis Purple Martin kwitnie nieprzerwanie od października.
Phalaenopsis Mini Mark przedłużył Pęd o dalej cieszy oczy.
Phalaenopsis Optimistic Fantasy. Kolejne kwitnie, jakże różne wybarwienie w porównaniu z zimowym. Widać słońce pomaga i mamy o wiele lepsze kolory.
I na koniec Phalaenopsis Black Swan. Przedłużył pędy i mamy 18 kwiatów. Niezmordowany.
Coś cudownego. Uwielbiam takie rozrośnięte wypasione sztuki 
Kwiaty za to się nie różnią, kwitnie jak szalony to co będę narzekać 
Liodoro jak wsadzę nos to coś poczuje. Co dziwne w momencie jak go namaczam i jest w innym pomieszczeniu (mniejszym i zamkniętym) to tylko wchodzę i go czuje... w dodatku jest to ciemne pomieszczenie... dziwna sprawa... A z Black Swan "będzie Pani zadowolona" 
daj mu czas i jak się rozkręci to będziesz błagać, żeby się uspokoił chociaż na czas przesadzenia 
Regalik to bardzo dobry zakup.
no niestety nie lubi moich kwiatków 
