Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Mariolu i jak tam Twoja glicynia :roll: szczepiona jest ?
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

coma95 pisze:Haniu - właśnie to jest niesamowite że udało mi się doczekać "normalnych" pomidorków :D
Straciłam tylko 2 krzaczki a pozostałe owocują i to dość obficie :shock:
Za rok będzie ich więcej bo zamierzam na nie przeznaczyć trochę więcej miejsca.
Sama nie zachwycam się koktajlowymi ale moi domownicy lubią każdego pomidorka jakiego przyniosę z działki.

Rano moja wnuczka przybiegła do mnie i od razu zaczęła przesłuchanie :
"Na działce byłaś ?
Ogólecki przyniosłaś ? "

:;230 :;230 :;230
Bo ona woli ogórki :P
Witaj Mariolu jestem pełna podziwu bo u mnie to już kilka lat nie widział mój ogród żadnego pomidorka .
Nie chorują Ci ,bo u mnie na tamtej działce jak sadziłam to zawsze chorowały .
Kiedy do mnie przyleci wnusia i tak zapyta ?
Genia
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Jolu - sprzedawca jest bardzo uczciwy bo sam mnie poinformował że zaszła pomyłka i dostałam inną hostę :P


Jolu
- glicynii nie obejrzałam. Zapomiałam :oops:


Gieniu - oczywiście że mi chorowały pomidorki.
Ale coś tam się uchowało i mam :D
Kiedyś pewnie przyleci i zapyta - pod warunkiem że bedzie lubić ogórki :;230
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

coma95 pisze: Jolu[/b] - glicynii nie obejrzałam. Zapomiałam :oops:

Mariolu to jak się ponownie spotkamy to przywieść lecytynkę :roll: :;230
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Jolu - glicynię dzisiaj oglądałam ale dalej jestem głupia i nie wiem czy jest szczepiona czy nie ?
Na dole pęd jest troszkę jakby krzywy i ma lekkie zgrubienie ale czy to szczepienie czy taka jego uroda - nie wiem :oops:


Za to zasmuciły mnie róże. Coraz więcej czarnej plamistości, coraz gorzej :(
A jeszcze tydzień- dwa tygodnie temu wyglądało to znacznie lepiej.
Niewiele ich kwitnie ale myślę że za rok będzie już lepiej.

Obrazek

Na pocieszenie zbieram sobie co 2-3 dni kobiałkę malinek i coraz więcej pomidorków :P



Kupiłam sobie już jakiś czas temu ślazownik a ta zaraza rosła i rosła i wcale nie miała zamiaru zakwitnąć.
Prawdę mówiąc wyglądał zupełnie jak chwast.
Ale ma szczęście bo zaczyna kwitnąć, na razie tylko 2 kwiatuszki ale zawsze coś :P
Krzewuszka też powtarza kwitnienie i to całkiem nieźle :D



Obrazek

Obrazek




Niedawno kupiona hortensja Unique też trzyma kwiaty choć pokrój ma nieciekawy.
Kupiłam ją za 12 zł i właściwie wybór był tylko taki, brzydka, brzydsza i najbrzydsza :;230

Obrazek


I jeszcze białe kwiatuszki cebulowe.
Oczywiście zapomniałam nazwy :;230




Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
jollla500
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10625
Od: 26 cze 2008, o 23:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Mariolu ja tez się nie bardzo znam na szczepieniach :roll:
A co do róż...to ja tez ich sporo nakupiłam wiosną i na prawie połowie z nich jest plamistość :cry: róże to piękne kwiaty ale również są wymagające i kapryśne :roll: kto wie czy z czasem nie przerzucę się na inne kwiaty :roll:
Poza tym Mariolu ślicznie wszystko kwitnie i można sobie pojeść malinek i pomidorków :lol:
Jolllinki ;:3Do Jollla500
Miłością moją są ogrody, wschody słońca i jego zachody......
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Comciu-bardzo obficie zakwitła Ci ponownie krzewucha...moja się wysiliła i wydała raptem trzy kwiatuszki :evil:
...brzydka, brzydsza i najbrzydsza-dobre...hehe...

No co Ty mówisz..to są jeszcze tacy ludzie, którzy potrafią przyznać się do pomyłek handlowych... :shock: ...i jeszcze w dodatku uprzedzić nasze reklamacje? No jestem w szoku najszczerszym!!

I co nie zamierzasz pryskać róż?... :roll: jak je tak oskubiesz to czym będą fotosyntetyzować.... :shock:
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Jolu - z róż to ja na pewno nie zrezygnuję, choćby nie wiem co :P
Ale teraz rezygnuję z niektórych zakupów właśnie ze względu na podatność na choroby.....


Judytko - twoja krzewuszka jeszcze może pokazać na co ją stać, moja niedawno miała tylko kilka kwiatków.
Co do sprzedawcy z Allegro to naprawdę się zdziwiłam jak dostałam maila z informacją iż wszyscy zamawiający
hostę z powodu błędu dostawcy otrzymali inną odmianę.
Sama bym pewnie nie zauważyła albo zauważyła za rok-dwa :P
Róże łyse nie są, nawet spisany na straty Maizner F. puścił nowe pędy co mnie tak rozczuliło że chyba daruję mu życie :P
Pomyślę nad opryskiem, właściwie myślałam że już za późno na opryski .....
Awatar użytkownika
onka37
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 13 sie 2007, o 20:58
Lokalizacja: Śląsk

Post »

coma95 pisze: Obrazek
no śliczności!!!
a kolekcja żurawek mnie powaliła, tak śliczne i tak różnorodnie, nawet nie wiedziałam że tyle mają odmian....
i kwitnie teraz krzewuszka ? :shock: , no no
Awatar użytkownika
Ania.1
500p
500p
Posty: 963
Od: 15 kwie 2009, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Post »

Witaj Mariolu śliczne kwiatki ma ta hortensja :roll:
Trzymam kciuki za różyczki,ja ostatnio kupiłam jedną chorą na plamistość :cry: na szczęście inne się nie zaraziły :roll: Pomógł jednorazowy oprysk i oberwanie listków :roll:

Miłego dnia ;:2
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Mariolu u mnie też niestety część rożyczek zainfekowana czarną plamistością, muszę jutro koniecznie pozrywać i pozbierać opadłe listki :roll: U Ciebie róże pięknie wyglądają, i krzewuszka wygląda jak na wiosnę, obfitość kwiatów, u mnie tylko kilkanaście :roll:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15074
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ten biały kwiatek cebulowy to chyba śniedek wiechowaty.
Krzewuszka rzeczywiście pieknie Ci powtarza. Moja robiła to znacznie skromniej :lol:
Za to mam tez taka hostę o białych, pachnących kwiatach ;:1
Mariolko, niedawno opryskałam róże, bo plamistość zaatakowała juz prawie wszystkie, choc jedne maja się lepiej, inne gorzej. Ale to był juz ostatni oprysk.
Awatar użytkownika
Grzesiu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3679
Od: 25 gru 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Post »

jollla500 pisze:
coma95 pisze: Jolu[/b] - glicynii nie obejrzałam. Zapomiałam :oops:

Mariolu to jak się ponownie spotkamy to przywieść lecytynkę :roll: :;230
Mariola....posadz sobie miłorząb japoński :wink:
Bo on wchodzi w skład preparatu "Ginkofar" :;230
I sama sobie inhalacje zrobisz....
ja już posadziłem.....tak na wszelki wypadek....piękne ma liście....
Moje pomidorki mają białą muszkę-mączlika...daje im tydzień i myk :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”