Ali uśmiechnięty ogród cz. 3

[x-d-a]

Alu, podwójne gratulacje - z powodu ślubu i obrony pracy magisterskiej
Ja też jak wyszłam za mąż niewiele umiałam w kuchni, ale powolutku, powolutku - wszystkiego się nauczyłam :P
I tego Ci życzę, a także dobrego sezonu w ogrodzie

[AAleksandra]

Alu, przyłączam się do gratulacji A co do ogrodu, to masz dwie dodatkowe łapki do pracy Poradzicie sobie . We dwoje zawsze raźniej. O studiach też miałam podobne zdanie. Pracę musieliśmy sobie z M zorganizować sami. I tak ciągniemy nasz wózek przez prawie 28 lat. Nie zawsze wiedza zdobyta na studiach przydaje się w naszej codziennej pracy, ale przyjaźnie zawiązane w tym okresie potrafią przetrwać dziesiątki lat I to jest chyba najcenniejsze

[riane]

Witaj, witaj! Stęskniliśmy się. Gratulacje i to podwójne!
Z tym gotowaniem to chyba wszyscy tak mamy. Chyba, że ktoś miał cierpliwą i ambitną mamę, która mogła sobie pozwolić na robienie obiadu 10x wolniej, za to 10x bardziej ubrudzić wszystko dookoła

[patkaza]

no to i ja wszystkiego naj wysyłam ...słyszałam kiedyś jak mówili że ogrodnictwo łączy się z dobrym smakiem w kuchni...wiec powodzenia ....dużo miłości i serca , piękny okres przed Tobą

[iwa27]

I ja przybiegłam się przywitać. Fajnie że jesteś. Gratuluję magistra i męża - czyli 2xM Mam teraz mało czasu, ale będę zaglądać jak tylko dam rady.

[Rudominka]

I ja się witam i spieszę z gratulacjami - podwójnymi oczywiście

[magdala]

Alu

Ja też baaardzo cieszę się ,że odzywasz się w końcu -ostatecznie prawie znam Cię osobiście
Ta kładka i łowienie ryb na Mazurach

Wszystkiego dobrego w życiu i w kuchni

[snowflake]

Ojoj ile wpisów dziękuję za tak serdecznie powitanie po małej przerwie Miło mi, że tu zaglądacie

Dziękuję za gratulacje i życzenia i bardzo się za Wami stęskniłam Co do nowego sezonu wiosennego to macie rację, że dodatkowe ręce wiele ułatwią, szczególnie, że otwarte są na naukę i tez lubią działkowanie i ogólnie bardzo pracowite i pomocne są...
Kuchnia... hmm... czasem zadziwiam sama siebie, bo sporo mi się udaje... może to właśnie ten sekret, że ogrodnictwo łączy się z dobrym smakiem , choć nie ukrywam w kuchni jest z przygodami...

Grażynko: a jaki to zlot się szykuje?

Margo: z tym odwodnienie to na prawdę nie ma jak zrobić... trzeba liczyć a łaskawszą pogodę... teraz już wiem jakie roślinki przeżywają mocniejsze podtopienie i na nich się skupię, a o dziwno sporo roślin dało sobie radę... a inne niby bardziej odporne na zalanie nie... A z pracą... niby tak ale od czegoś trzeba zacząć... a z tym najgorzej...

Magdala, hehe to rzeczywiści bym ciekawy zbieg okoliczności No męża mojego też w sumie prawie osobiście poznałaś... co prawda nic nie złowił, ale w domu całkiem sobie radzi

A to tak dla wszystkich, żeby choć trochę nas poznali:

[hal1959]

Aluś ,ale z Was śliczna para,gratulacje

[HalinaK]

Aluś urocza z Was para, samych słonecznych dni życzę

[JAKUCH]

ALUTKO Piękna z Was para. Druga para rąk jak najbardziej sie przyda ,a także głowa doradzi a jeszcze jak ręce chętne do roboty to tylko się cieszyć . Razem coś wymyślicie ,żeby nie zalewało Twojego ogrodka

[Rudominka]

Alu, piękna z Was para To w tym roku będzie istne szaleństwo ogrodowe.

[irminka]

Podwójne gratulacje także ode mnie. Wpisuję się, by nie zgubić Twojego uśmiechniętego ogrodu