U Oliwki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
x_o-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1046
Od: 30 mar 2010, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: U Oliwki

Post »

są takie rośliny spod płotu, bieda-piękności, którym szczególna dbałość tylko szkodzi
Kiedyś oglądałam program ogrodniczy jak wysiewać kosmos. Najlepiej na kamieniach :shock:
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: U Oliwki

Post »

Iza - tnij bez obaw, nic mu nie będzie, a zyska na urodzie :wink:
Za floksa ta chyba ja powinnam dziękować, że ktoś go chce przygarnąć :;230


Ewo - no to czekamy. Choć tak w ciemno trudno strzelać, to może być któryś z gatunku bodziszka czerwonego. - one się dość mocno rozrastają i mają długi okres kwitnienia.

Marto - witaj serdecznie :D Busz tak szczerze mówiąc, to nie prezentuje się najlepiej. Sierpień mu nie służy.
Kąta doczekasz się pewnie szybciej, niż się spodziewasz - tego przynajmniej życzę. Masz identyczne odmiany?
Zajrzałam do Ciebie, a tam mnóstwo róż :D


Wiesiu- tak też przypuszczałam, bo go nie widziałam u Ciebie w tym roku :(
Chyba gdzieś na zdjęciach oglądałam jakiegoś przepięknego żmijowca z ciepłych krajów, może to ten Twój?
W każdym bądź razie wyglądał jak krzew :shock: i miał cudny niebieski kolor.

Majka - ja tam w ogóle o nie dbam, a przynajmniej nie więcej niż o inne byliny (czyli nawóz wiosną, potem plewienie i podlewanie w czasie suszy). Jakoś mi nie chorują, ale z drugiej strony u mnie w ogrodzie są(ODPUKAĆ!!!!) śladowe ilości mączniaka. Już raczej skłonna jestem podejrzewać, że odeszły do lamusa jako zbyt.....hmm wiejskie :;230 ,może nie pasują do nowoczesnych ogrodów przy eleganckich domach? No nie wiem sama. :roll:

Marysiu - jak wspomniałam wyżej, tego dziadostwa nie ma prawie wcale. Pojawia się późną jesienią na kilku różach, ale zazwyczaj mleko wystarcza.
Bylin nie pryskam niczym, choć czasami łapią to właśnie astry.
Przez komary to nawet nie wychodzę pod wieczór ogrodu, robię, co mam robić rano. Wtedy jakby mnij mnie atakują :? ;:162


Beato - na Splisha długo czekałam, ale się w końcu doczekałam :tan ( dzięki forumowej koleżance).
Zawsze co nowe bardziej cieszy, tak było i z nim. Jednak mam wrażenie, że lepiej wychodzi makro jednego kwiatu, niż całość. Ta jego ciapatość z pewnej odległości się rozmywa i w ogóle wzorku nie widać.
Ja nie mam przewiewnych miejsc w buszu, więc moje muszą się przystosować do tego, co jest :;230

Asiu - MIP jest wyjątkowej urody, ale po kilku latach mam wątpliwości, czy ją polecać :roll:
Przez kilka sezonów łapała trochę rdzy, mączniaka i plamistości. Ale to wszystko było do opanowania, pomagał oprysk i oberwanie liści. W tym roku jest na pół łysa, tak ją czarna zaraza niszczy i nic z tym nie umiem zrobić.
Jest jedną z kilku najmocniej porażonych róż.
Dochodzi kwestia podmarzania zimą, zazwyczaj przemarzają jej starsze pędy, młode zimują dobrze. Może nie byłoby w tym nic złego, ale odbija się to niekorzystnie na jej pokroju.
Tak więc mam mocno mieszane uczucia, nie potrafię Ci powiedzieć prosto" tak lub nie.
Nie żałuję, że ją kupiłam, ale do takiej decyzji nie mogę nikogo przekonywać, wiedząc, że jest kłopotliwa.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: U Oliwki

Post »

Oliwko , czy masz doświadczenia z różą chippendale?
Awatar użytkownika
Kocina
1000p
1000p
Posty: 1197
Od: 22 lip 2008, o 22:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków, 6b

Re: U Oliwki

Post »

Tak, w kącie dereniowo-pęcherznicowym rośnie dokładnie to samo co u Ciebie :)
Róż mam troszkę, nie tak dużo, ale część z nich przez Twoje poprzednie wątki ;:108
Pozdrawiam ? Ogródek Marty: 1, 2
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: U Oliwki

Post »

Oliwko, :wink: też mam kłopot z MIP. U mnie co roku wymarza, potem wprawdzie odbija, ale słabo kwitnie raz i później jeszcze drugi. :? Ma po 2-3 kwiatki i to wsio. Fakt - kwiaty piękne i pachnące, ale to miał być olbrzym z masą kwiatów, a wygląda gorzej niż rabatówka. Ona potrzebuje chyba łagodniejszego klimatu.

:wit
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: U Oliwki

Post »

Dobrze trafiłam, bo miałam smaki na MIP.
Ale ostatnio dochodzę do wniosku, że nie będę już w gorącej wodzie kąpana i zostanę tyko przy naprawdę godnych uwagi odmianach.
Bo.. gdy pójdę do pracy, nie będzie czasu na okrywanie, codzienną pielęgnację i inne zabiegi.
Teraz się chwilami nie wyrabiam przy tej ilości róż :roll: i kilku się chyba pozbędę.
Szczególnie tych najbardziej chorowitych.
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: U Oliwki

Post »

No i tym sposobem kolejna róża planowana do kupienia "poszła się paść." W takim razie raczej nie kupie MIP, ponieważ u mnie zimy bywają bardzo srogie, a z tym okrywaniem bardzo różnie bywa. Jak już Ania DS się obawia, to ja już nawet lepiej żebym nie myślała. Tym bardziej, że u mnie praca zawodowa cały czas "zżera" większość dnia.
Oliwko ;:196 dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź. ;:180
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: U Oliwki

Post »

Oliwko, ja do Ciebie z pytaniem bo Ty wszystko wiesz :-) Czy Brookside powtarza kwitnienie? przycięłam gada po kwitnieniu, bo zaczepiał sąsiadów, i teraz ma jednego kwiatka - cieszyć się już na więcej, czy raczej wyluzować? ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5859
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: U Oliwki

Post »

Śliczne bodziszki. ja też leciutko zapadłam na bodziszkomanię, ale z powodu braku dostępności na razie mam tylko trzy odmiany. Bardzo mi się podobają te kwiatuszki i na pewno będe polować na następne :)
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7368
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: U Oliwki

Post »

Oliwko - muszę to powiedzieć - dostałam odpowiedź od Sipa - róż historycznych na ten rok brak - większości odmian, róż angielskich do połowy odmian. Wysyła już spis róż dostępnych na następny rok czyli marzec 2012 - totalny szok.
Zrobiłam trochę zdjęć z ogrodu różanego w Wilanowie - zdjęcia w moim wątku.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: U Oliwki

Post »

Kasiu - tak jak pisałam u Ciebie, moje doświadczenia są małe i złe :twisted:
Ale pewnie spróbuję na wiosnę raz jeszcze, bo na miejscu przeznaczonym dla Chippen rośnie teraz jednoroczne cerinthe, czyli plac jest :D


Marto - tylko mogę mieć nadzieję, że dobrze się sprawują i jesteś z nich zadowolona. Sporo róż, które pokazywałam, to były całkiem świeżutkie u mnie, po paru sezonach mam trochę więcej obserwacji i inne spostrzeżenia. Tak jak z rzeczoną MIP, którą się na początku bezprzytomnie zachwycałam, a teraz widzę, że to jednak wymagająca odmiana.

Krysiu - moja to jest w sumie sporym, wysokim krzewem. Na pewno dużo wyższym ode mnie. Najładniejsza była 2 lata po posadzeniu, wtedy był to olbrzym, jej zdjęcia nadal wiszą na stronie pana Mariana roseswebhost.
Potem jednej zimy częściowo wymarzła (te stare pędy), a nowych nie było tak dużo i wyglądała nieciekawie.
Tej zimy to samo, stare wymarzły, ale nowych było dużo i generalnie jest ładna.
Martwi mnie natomiast ten masakryczny atak plamistości :(
Jej drugie kwitnienie nigdy nie było tak obfite jak pierwsze, ale kwiaty za to miała ogromne.

Aniu - pomimo tego co napisałam wyżej, to uważam, że to jest godna uwagi. Dla mnie to jedna z najpiękniejszych róż, tyle że kłopotliwa.
Biorąc pod uwagę, ile te rośliny potrzebują zachodu, też bardzo ostrożnie podchodzę do nowych zakupów. Nie jest problemem nasadzić z 300 krzewów, tylko potem zadbać o to odpowiednio. A nikt nie młodnieje z wiekiem:lol:
Po jesiennej akcji kopczykowania, mam zazwyczaj wrażenie, że nie dam rady już wyprostować pleców i zostanę kaleką do końca życia :;230 Tej jesieni dałam się skusić tylko na 1 i to dlatego, że Gosia- Deirde nie umiała się jej nachwalić.

Asiu - nie ma za co, mam nadzieję, że nie będziesz żałować decyzji :wink: Z wolnym czasem to już chyba wszyscy maja problem, nawet emeryci :roll: Ja mam się lepiej niż większość narodu, ale najważniejsze prace przy różach i tak nie wypadają w wakacje, więc niewiele mi to pomaga. Tyle chyba że mam czas na dokładne obrywanie teraz chorych liści.
Zawsze za to mam kłopot z późnojesiennym kopczykowaniem, bo przeważnie trzeba to robić szybko na gwałt i skutki są takie, jak opisałam powyżej. :roll:

100krotko - wyluzować :wink: i cytując klasyka, jeszcze powiem: wiem, że nic nie wiem :;230
Tak już myślałam, że gdyby tego gada nie przycinać wcale, to kwitłby może dłużej, ale on się robi dość paskudny w pewnym momencie. No i jak go tu wtedy nie przyciąć? :?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: U Oliwki

Post »

Dorotko - to fajna mania, mało kłopotliwa, mało miejsca zajmująca (w większości przypadków), mało pieniędzy pożerająca(jw.) Na pewno zdobędziesz kolejne gatunki i odmiany, bo jednak trochę tego już u nas jest. Najpierw je zbierałam jako dodatek do róż, to było ściągnięte z angielskich ogrodów. A potem już dla nich samych, bo to wyjątkowo wdzięczne rośliny i bez fochów.


Deirde - zaraz wpadnę do Ciebie i pooglądam. Dzięki za info :)
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: U Oliwki

Post »

Uaktualniam busz :wink:
Teraz królują agastache:
Obrazek

Niedługo już rozkwitną świecznice:
Obrazek


Floksy krzyczą, że są:
Obrazek
Colette z jesiennego sadzenia:

Obrazek
Łoboda - jedna z najokazalszych roślin w tym sezonie :;230

Obrazek

Na różanej najładniejszy jest miskant Morning Light

Obrazek

Nie przycięłam Pink G. i powtórka skromniutka:


Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”