Ranczo Nokły cz. 5.
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Takie zmiany chylę czoła już możecie zakładać nowy watek -TU KIEDYŚ BĘDZIE PIĘKNIE
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
a ja bym dała tytuł : tutaj JEST przepiękniekamma pisze:Takie zmiany chylę czoła już możecie zakładać nowy watek -TU KIEDYŚ BĘDZIE PIĘKNIE
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Jak Tadeusz dorwie się do domku i ogrodu ...... to też będzie pięknie .
Tylko trochę inaczej.
Tylko trochę inaczej.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
przyszłam popodziwiać nową posiadłość-no po prostu z duszą tylko ją dopieścić
dziękuję za spotkanie i Wesołych Świąt a szczególnie Sylwestra upojnego w "piwnicy"
dziękuję za spotkanie i Wesołych Świąt a szczególnie Sylwestra upojnego w "piwnicy"
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Witam serdecznie
Podczytuję Was potajemnie, ale nie mogę dłużej siedzieć cicho Nokły odwiedzałam regularnie i czerpałam wiedzę od Ciebie Tadeuszu. Teraz dołączyła do nas Tereska, witam Cię ogrodniczko i już nie długo budowlańcu bo na pewno Twoja rączka do remontu chałupy też się przyłoży, a roboty to macie strasznie dużo oj podziwiam ...
Zapomniałam z czym przyszłam ........aha przyszłam życzyć wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2013, wytrwałości w budowie i dużo siły i mocnego kręgosłupa
Podczytuję Was potajemnie, ale nie mogę dłużej siedzieć cicho Nokły odwiedzałam regularnie i czerpałam wiedzę od Ciebie Tadeuszu. Teraz dołączyła do nas Tereska, witam Cię ogrodniczko i już nie długo budowlańcu bo na pewno Twoja rączka do remontu chałupy też się przyłoży, a roboty to macie strasznie dużo oj podziwiam ...
Zapomniałam z czym przyszłam ........aha przyszłam życzyć wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2013, wytrwałości w budowie i dużo siły i mocnego kręgosłupa
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Ostatnio mam jakiegoś niechcieja i nie chce mi się pisać i zwiedzać wątków ale w czasie odwiedzin jedna z forumek powiedziała że Tereska i Tadzio nabyli nowe włości i przybiegłam zobaczyć.
Macie ogromne pole do pracy ale zapału z tego co czytam Wam nie brakuje a znając Was trochę to podejrzewam że entuzjazm i siły Was nie opuszczają.Życzę ze szczerego serca realizacji w 100% tego zamierzenia.
Macie ogromne pole do pracy ale zapału z tego co czytam Wam nie brakuje a znając Was trochę to podejrzewam że entuzjazm i siły Was nie opuszczają.Życzę ze szczerego serca realizacji w 100% tego zamierzenia.
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
A ja bym chętnie już zobaczyła jakieś fotki
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Pozdrawiam Daria
- ari64
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 17 sty 2013, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Witaj Tadeusz48 chociaż jestem tu nowy od dawna przeglądam twój wątek ,Ranczo Nokły zrobiło na mnie duże wrażenie , ale ostatni zakup to dopiero będzie wyzwanie gratuluję .Będę dalej tutaj zaglądał i czekał na dalszy ciąg wydarzeń
Pozdrawiam Artur
----------------------------------------------------------------------------------------------
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
----------------------------------------------------------------------------------------------
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Danusiu, sprzątania i pracy nam nie zabraknie. Najczyściej jest teraz kiedy wszystko przykrył śnieg...
Misiu, serdecznie zapraszamy. Andrzej na pewno Cię przywiezie bo już był i wie którędy się wchodzi do tego labiryntu.
W Twoich stronach często bywamy kiedy załatwiamy sprawy urzędowe.
Sylwia, dziękujemy za życzenia, wierzymy że się spełnią. Masz rację, potrzeba nam zdrówka i wytrwałości-oby nie zabrakło.
Zobaczymy co z tego wyrośnie bo na razie są to "ruiny zamku":). Ale zapraszamy...
Urszulko, w tej chwili to nie ma co podziwiać. Może tylko nas, ale nie wiem za co... .
Na szczypki zapraszamy (i nie tylko na szczypki). Wiemy, ze będą 26 lipca...
Zytko, słusznie -czeka nas niesamowita harówka. Zobaczymy jak to z tym masowaniem będzie, czy będzie konieczne. Nie planujemy pracować na tempo bo i już nie ten wiek. Nie lubimy próżnować ale trochę trzeba się oszczędzać.
Mariolu, masz rację, że trzeba będzie się ograniczać. I bardzo dobrze... Nie zapominaj, że z każdym rokiem lat nam przybywa a więc ograniczamy się do małej powierzchni działki. Inne prace będziemy wykonywać zgodnie z Twoim zaleceniem - powoli, nie przemęczając się.
Wiesz Gieniu, z tą energią to nie jest tak źle i oby tak dalej...Zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas dużo pracy ale powoli, powoli. Nie od razu Kraków zbudowano a więc i nasz "zamek" tez tak planujemy...
Dziękujemy za pozdrowienia, również pozdrawiamy.
Grażynko, dziękujemy za odwiedziny. Podziwiasz - to pewnie nas, ale za co? Do tej pory troszkę popracowaliśmy a reszta na wiosnę. Jakieś plany mamy i zechcemy je powoli realizować. Będzie to wymagało trochę wysiłku z naszej strony. Na pewno nie będziemy się tam nudzić.
Kasiu, swoimi słowami dodajesz nam energii. Niech tam będzie pięknie ale trzeba poczekać. Dziękujemy za słowa otuchy.
Jagusia, to są "ruiny zamku" i naprawdę nie ma czym się zachwycać, może jedynie miejscem. Zobaczymy co z tego da się wyczarować.
Tadeusz, dom i gród to jeszcze nic. Tam jest skarpa po której się zjeżdża. A więc - zapraszamy.
Agnieszko, same pieszczoty to jeszcze nie wszystko. Jednak to wymaga pracy ale nie ma nic za darmo. Piwnica jedynie już 'dopieszczona" (znaczy -posprzątana) i już możemy z niej korzystać a reszta...w planach
Bogusiu, serdecznie dziękujemy za życzenia noworoczne. My również życzymy wspaniałego 2013 roku.Miło, ze do nas zaglądasz. Wiesz, ja tak się czasami muszę przekwalifikować - byłam ogrodniczką, ostatnio jestem porządkową a potem pewnie budowlańcem. No cóż, tego wymaga sytuacja.
Jolu, cieszymy się, że o nas mówią .Dziękujemy za życzenia, wierzymy, że się spełnią. Zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas dużo pracy ale powoli przy dobrej organizacji wszystko można. A więc zapraszamy do obejrzenia nie tylko tutaj ale w realu.
Daria, będą fotki bo komp. wrócił z naprawy (a tam właśnie są). Obiecuję...
Barbaro, dziękujemy za odwiedziny i zapraszamy. Miło nam, że będziecie śledzić nasze poczynania.
Ewo i Krzysztofie, Dziękujemy pięknie za życzenia. Naszych planów nie zrealizujemy w ciągu jednego roku a wymaga to wytrwałości, zdrowia i siły -mamy nadzieję, ze dzięki Waszemu wsparciu nam nie zabraknie. Pozdrawiamy.
Witaj Artur . Miło nam ,że nas odwiedzasz i śledzisz nasze poczynania. Zapraszamy do dalszej współpracy.
Połowę zimy mamy już za sobą, do wiosny ( tej z pierwszymi parapetowymi pracami) już niedługo, a tymczasem zarówno Nokły jak i tereny wokół zakupionych "ruin zamku" pokryte są grubą warstwą śniegu. Nie jesteśmy wielbicielami zimy, i nie kolekcjonujemy zdjęć z tej pory roku.
Za to by ocieplić klimat wstawiamy zdjęcia z okresu lata. Prezentowane zdjęcia są z 2007 roku (z podanym rokiem ich wykonania), oraz bez podania roku, które zostały wykonane 5 ( pięć lat) póżniej: w 20012 roku.
Na zdjęciach tych widać jak się zmienił nasz ogród w ciągu tego okresu.
Zdjęcia z 2012 r.
Pozdrawiamy: Tereska i Tadeusz.
Misiu, serdecznie zapraszamy. Andrzej na pewno Cię przywiezie bo już był i wie którędy się wchodzi do tego labiryntu.
W Twoich stronach często bywamy kiedy załatwiamy sprawy urzędowe.
Sylwia, dziękujemy za życzenia, wierzymy że się spełnią. Masz rację, potrzeba nam zdrówka i wytrwałości-oby nie zabrakło.
Zobaczymy co z tego wyrośnie bo na razie są to "ruiny zamku":). Ale zapraszamy...
Urszulko, w tej chwili to nie ma co podziwiać. Może tylko nas, ale nie wiem za co... .
Na szczypki zapraszamy (i nie tylko na szczypki). Wiemy, ze będą 26 lipca...
Zytko, słusznie -czeka nas niesamowita harówka. Zobaczymy jak to z tym masowaniem będzie, czy będzie konieczne. Nie planujemy pracować na tempo bo i już nie ten wiek. Nie lubimy próżnować ale trochę trzeba się oszczędzać.
Mariolu, masz rację, że trzeba będzie się ograniczać. I bardzo dobrze... Nie zapominaj, że z każdym rokiem lat nam przybywa a więc ograniczamy się do małej powierzchni działki. Inne prace będziemy wykonywać zgodnie z Twoim zaleceniem - powoli, nie przemęczając się.
Wiesz Gieniu, z tą energią to nie jest tak źle i oby tak dalej...Zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas dużo pracy ale powoli, powoli. Nie od razu Kraków zbudowano a więc i nasz "zamek" tez tak planujemy...
Dziękujemy za pozdrowienia, również pozdrawiamy.
Grażynko, dziękujemy za odwiedziny. Podziwiasz - to pewnie nas, ale za co? Do tej pory troszkę popracowaliśmy a reszta na wiosnę. Jakieś plany mamy i zechcemy je powoli realizować. Będzie to wymagało trochę wysiłku z naszej strony. Na pewno nie będziemy się tam nudzić.
Kasiu, swoimi słowami dodajesz nam energii. Niech tam będzie pięknie ale trzeba poczekać. Dziękujemy za słowa otuchy.
Jagusia, to są "ruiny zamku" i naprawdę nie ma czym się zachwycać, może jedynie miejscem. Zobaczymy co z tego da się wyczarować.
Tadeusz, dom i gród to jeszcze nic. Tam jest skarpa po której się zjeżdża. A więc - zapraszamy.
Agnieszko, same pieszczoty to jeszcze nie wszystko. Jednak to wymaga pracy ale nie ma nic za darmo. Piwnica jedynie już 'dopieszczona" (znaczy -posprzątana) i już możemy z niej korzystać a reszta...w planach
Bogusiu, serdecznie dziękujemy za życzenia noworoczne. My również życzymy wspaniałego 2013 roku.Miło, ze do nas zaglądasz. Wiesz, ja tak się czasami muszę przekwalifikować - byłam ogrodniczką, ostatnio jestem porządkową a potem pewnie budowlańcem. No cóż, tego wymaga sytuacja.
Jolu, cieszymy się, że o nas mówią .Dziękujemy za życzenia, wierzymy, że się spełnią. Zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas dużo pracy ale powoli przy dobrej organizacji wszystko można. A więc zapraszamy do obejrzenia nie tylko tutaj ale w realu.
Daria, będą fotki bo komp. wrócił z naprawy (a tam właśnie są). Obiecuję...
Barbaro, dziękujemy za odwiedziny i zapraszamy. Miło nam, że będziecie śledzić nasze poczynania.
Ewo i Krzysztofie, Dziękujemy pięknie za życzenia. Naszych planów nie zrealizujemy w ciągu jednego roku a wymaga to wytrwałości, zdrowia i siły -mamy nadzieję, ze dzięki Waszemu wsparciu nam nie zabraknie. Pozdrawiamy.
Witaj Artur . Miło nam ,że nas odwiedzasz i śledzisz nasze poczynania. Zapraszamy do dalszej współpracy.
Połowę zimy mamy już za sobą, do wiosny ( tej z pierwszymi parapetowymi pracami) już niedługo, a tymczasem zarówno Nokły jak i tereny wokół zakupionych "ruin zamku" pokryte są grubą warstwą śniegu. Nie jesteśmy wielbicielami zimy, i nie kolekcjonujemy zdjęć z tej pory roku.
Za to by ocieplić klimat wstawiamy zdjęcia z okresu lata. Prezentowane zdjęcia są z 2007 roku (z podanym rokiem ich wykonania), oraz bez podania roku, które zostały wykonane 5 ( pięć lat) póżniej: w 20012 roku.
Na zdjęciach tych widać jak się zmienił nasz ogród w ciągu tego okresu.
Zdjęcia z 2012 r.
Pozdrawiamy: Tereska i Tadeusz.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Teresko, Tadeuszu zmiany w Nokłach jakie nastąpiły przez te 5 lat są ogromne i wymagały wiele pracy. Teraz będę czekała na zmiany wokół "ruin zamku" i będę trzymać kciuki by udało Wam się to miejce zamienić w taki raj jakim są Nokły. Trzymam kciuki i pozdrawiam.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Tereniu i Tadziu witajcie.
Dobrze jest mieć udokumentowane powstawanie ogrodu, gdzie można zobaczyć, jak wielkie są zmiany.
Ja niestety nie robiłam wcześniej zdjęć z ogrodu, dopiero jak jestem na forum .
Odpoczywajcie, dopóki zima, gdyż nowa posiadłość chociaż sama w sobie piękna z racji położenia i otoczenia, ale jak znam życie, to z pewnością posadzicie jakieś rośliny, a dom wymaga także remontu.
Dobrze jest mieć udokumentowane powstawanie ogrodu, gdzie można zobaczyć, jak wielkie są zmiany.
Ja niestety nie robiłam wcześniej zdjęć z ogrodu, dopiero jak jestem na forum .
Odpoczywajcie, dopóki zima, gdyż nowa posiadłość chociaż sama w sobie piękna z racji położenia i otoczenia, ale jak znam życie, to z pewnością posadzicie jakieś rośliny, a dom wymaga także remontu.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Mnie najbardziej szokują różnice we wzroście tulipanowca w ciągu tych pięciu lat, mój w ciągu dziesięciu lat może tak urósł. Ten klimacik który jest w Nokłach i ziemia robią swoje.
- ari64
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 17 sty 2013, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ranczo Nokły cz. 5.
Bardzo fajne zestawienie zdjęć , pięć lat nie nie tak długi okres czasu a jakie duże zmiany w ogrodzie.
Pozdrawiam Artur
----------------------------------------------------------------------------------------------
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
----------------------------------------------------------------------------------------------
Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.