Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
Żaneto, Magdo bardzo dziękuję. Bardzo mi miło, że kolekcja się podoba. Euphorbia milli cały rok rośnie w mieszkaniu. Od listopada ograniczam podlewanie do minimum tzn. 1 raz w miesiącu. Przestaje wtedy kwitnąć. W marcu zaczynam podlewać częściej, a od kwietnia regularnie co 7-10 dni. Roślina kwitnie od wiosny do późnej jesieni. W mieszkaniu zimują także grubosz, sedum, pachypodium, aloesy oraz pozostale euphorbie, które wytwarzają liście. Natomiast pozostałe euphorbie, eszewerie, haworthie, agawy i inne cały rok rosną na przeszklonym balkonie. Od listopada do końca lutego nie podlewam wcale. Temperatura od 0 do 15 stopni w ciepłe dni. Poza agawami w zasadzie kwitną regularnie. Zapraszam częściej. Można pytać.
A w kolekcji niektóre sukulenty ciągle kwitną.
Haworthia truncata wypuściła 3 łodygi kwiatowe. Jedna z nich już kwitnie.
Kwitnie także jeszcze ceropegia woodii, chociaż kwiat mniejszy niż latem.
A euphorbia flanaganii ma bardzo trwałe kwiaty. Obecnie w pełnym rozkwicie.
A w kolekcji niektóre sukulenty ciągle kwitną.
Haworthia truncata wypuściła 3 łodygi kwiatowe. Jedna z nich już kwitnie.
Kwitnie także jeszcze ceropegia woodii, chociaż kwiat mniejszy niż latem.
A euphorbia flanaganii ma bardzo trwałe kwiaty. Obecnie w pełnym rozkwicie.
Bogdan.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
Bogdan ,ładne roślinki tylko fotki po obracaj jak wstawiasz a forum
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
A ja skorzystam z okazji (i Twojego pozwolenia powyżej), by dopytać: czy do euforbii stosujesz jakieś specjalne dodatki do podłoża, czy jest ono standardowe, jak do innych sukulentów? Jest "cięższe" czy takie samo jak np. do pachypodium? Ja mam cały czas wrażenie, że swoje podlewam za rzadko albo podłoże mam zbyt przepuszczalne. Pozwalasz, by zimą całkowicie podłoże przeschło, czy zostawiasz troszkę wilgotne? Jak przeczytałam, że podlewasz co 7-10 dni, to aż mnie zatkało, bo może ja podlewam zbyt rzadko?
Będę wdzięczna za odpowiedzi
Będę wdzięczna za odpowiedzi
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
Żaneto podłoże do euphorbii uzależniam od ich rodzajów. Euphorbie wytwarzające liście rosną w substracie z "ziemi dla kaktusów" ze sklepu w niewielkim stopniu pomieszaną z piaskiem (proporcje 4:1). Natomiast euphorbie nie wytwarzające liści, a co za tym idzie odporniejsze na brak wody rosną w substracie bardziej mineralnym tj. "ziemia dla kaktusów" ze sklepu pomieszana z grubym piaskiem frakcji 1-2 mm i drobnym żwirem w proporcji 3:2:1. Na dno doniczki oczywiście drenaż. Jeżeli chodzi o podlewanie to często (7-10 dni) podlewam tylko te wytwarzające liście. Nie dopuszczam do całkowitego przeschnięcia podłoża, tak aby nie doprowadzić do utraty liści. Natomiast pozostałe mniej więcej co 3 tygodnie. Ziemia latem przesycha przed kolejnym podlaniem. Zimą natomiast tak jedne jak i drugie przechodzą okres spoczynku. U tych pierwszych ustaje kwitnienie i w znacznej części opadają liście (podlewam raz w miesiącu). Są one jednak mało odporne na niską temperaturę, więc trzymam je w mieszkaniu. Drugą grupę nie podlewam zimą wcale, aż do marca. Zimują w chłodzie razem z kaktusami.
Bogdan.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
Bogdan - dzięki! Tego mi było właśnie potrzeba, bo obserwując swoje - i te wytwarzające liście, i te nie - właśnie zauważyłam, że coś musi być inaczej, że muszą mieć jakieś inne potrzeby, bo nie rozwijają się tak, jak bym chciała. Niby OK, ale czułam, że to coś musi być więcej. Dzięki raz jeszcze, to naprawdę bezcenne rady! Mam gotowy substrat - mieszankę, wysuszony oczywiście, a że czekam na przesyłkę, to chyba te liściaste czeka jeszcze przerzucenie do nowego. Zrobię tylko dla tych liściastych mniejszą ilość piasku.
Raz jeszcze wielkie dzięki
Raz jeszcze wielkie dzięki
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
Pogoda piękna to i w kolekcji jescze coś się dzieje. Jako że conophyta z południa Afryki pochodzą, to one teraz wiosnę mają. Nie przestawiły się na nasze pory roku, tylko cały czas według swojego zegara biologicznego funkcjonują. W tym roku troche później, gdyż koniec września był chłodny zakwitło conophytum meyeri.
Kwitnie cały czas i jeszcze trochę pokwitnie haworthia truncata
Kwitnie cały czas i jeszcze trochę pokwitnie haworthia truncata
Bogdan.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
O...i "kopytka' u Ciebie też kwitną - prześliczne. Ja się na conophytum nie zdecydowałam, na razie zaprzyjaźniam się z litopsami już trzeci rok, trochę opornie nam to zaprzyjaźnianie się idzie Ale jeszcze się nie poddajemy.
- Paula15
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3450
- Od: 23 sie 2008, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
Kwitnące conophytum- piękne, ale i zwiastujące koniec sezonu
- emerald
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2797
- Od: 29 lut 2012, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
Ładne kopytka Haworthia truncata jest chyba bezproblemową rośliną. Moja wypuściła 2 łodygi kwiatowe
Pozdrawiam, Zuza
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
Obejrzałam całość to moje klimaty ale ja nie mogę pochwalić się takimi okazami,gratuluję
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
Czereśnio bardzo dziękuję. Ale nie bądź taka skromna.
Paulino z tym conophytum masz rację. Skończyło kwitnąć, to i jesień zrobiła się chłodniejsza. Co wrażliwsze rośliny na chłody przeniosłem do mieszkania. Między innymi pachypodium, grubosz, aloesy, niektóre euphorbie, melocactusy zimują w mieszkaniu. Pozostałe zaś sukulenty (w tym oczywiście kaktusy) zimują w jasnym chłodnym miejscu. Czas zatem powoli podsumować sezon. Przeglądnąłem część zdjęć tegorocznych i wpadło mi kilka fotografii, na których jest parę tegorocznych nabytków. Oto one:
Paulino z tym conophytum masz rację. Skończyło kwitnąć, to i jesień zrobiła się chłodniejsza. Co wrażliwsze rośliny na chłody przeniosłem do mieszkania. Między innymi pachypodium, grubosz, aloesy, niektóre euphorbie, melocactusy zimują w mieszkaniu. Pozostałe zaś sukulenty (w tym oczywiście kaktusy) zimują w jasnym chłodnym miejscu. Czas zatem powoli podsumować sezon. Przeglądnąłem część zdjęć tegorocznych i wpadło mi kilka fotografii, na których jest parę tegorocznych nabytków. Oto one:
Bogdan.
- czarny
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2328
- Od: 24 kwie 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
Mediolobiwki No to będzie jeszcze kolorowiej. Te w czerwonej kuwecie to opite jak smoki ;)
Re: Bogdan - moja kolekcja sukulentow.
Kiedy to było? Te w czerwonej kuwecie to jeszcze z pierwszej połowy maja. Sezon dopiero się zaczynał i były już podlane. Mam nadzieję, że po zimie nie będzie strat, za to bardzo kolorowo. Na przykład tak:
Bogdan.