Róże w donicach
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże w donicach
Nie za wcześnie. Chyba że mrozy są, to nie wystawiaj, ale jak temp. +5 to czas na hartowanie
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Róże w donicach
Apus, dziękuję.
W ciągu dnia u mnie już całkiem ciepło. Dziś +8. Na noc schowam je jeszcze do garażu, bo przymrozki zapowiadają.
To zadam jeszcze jedno pytanie. Otóż te moje róże pienne są posadzone w sporych donicach. I jak patyk i róża wygląda nieźle to już reszta (ziemia) trochę łyso. Myślałam, żeby podsadzić je może jakąś trawką niewysoką, albo bluszczykiem zwisającym. Jak myślicie różom to nie zaszkodzi?
W ciągu dnia u mnie już całkiem ciepło. Dziś +8. Na noc schowam je jeszcze do garażu, bo przymrozki zapowiadają.
To zadam jeszcze jedno pytanie. Otóż te moje róże pienne są posadzone w sporych donicach. I jak patyk i róża wygląda nieźle to już reszta (ziemia) trochę łyso. Myślałam, żeby podsadzić je może jakąś trawką niewysoką, albo bluszczykiem zwisającym. Jak myślicie różom to nie zaszkodzi?
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Róże w donicach
Może bakopa byłaby niezłym wypełniaczem?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
Re: Róże w donicach
W Auchan kupiłam różę francuską za 7 zł, miała już piórka, 15 marca wsadziłam ją do donicy - przetestuję różę pod względem przeżycia w donicy w marcu i czekam na kolor. Z racji ceny postanowiłam ją przetestować na zewnątrz. Na razie ma się świetnie, rozwija piórka.
Nagle poczułam chęć uprawiania ogrodu. Wokół moich roślin kicają 4 koty. Zaprzyjaźniliśmy się z kretem
Re: Róże w donicach
4koty, jak tam testowana róża?
Ja swoje hartuję w dzień. Na noc nadal trafiają do garażu. I chyba muszę opryskać, bo listki jakby w mączniaku
Ja swoje hartuję w dzień. Na noc nadal trafiają do garażu. I chyba muszę opryskać, bo listki jakby w mączniaku
Re: Róże w donicach
Roża rozwija się z dnia na dzień, drobne przymrozki jej nie zaszkodziły.
Nagle poczułam chęć uprawiania ogrodu. Wokół moich roślin kicają 4 koty. Zaprzyjaźniliśmy się z kretem
- Allhambra
- 100p
- Posty: 190
- Od: 17 lip 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: blisko morza...strefa 7a,Pomorze
Re: Róże w donicach
Padły hodowane w plastikowych donicach: Nostalgia i Chippendale, pierwsza zimę trzymałam w piwnicy, szybko budziły sie , miały blade wyciagnięte pędy i duzo mszycy. Latem kwitły pieknie. Kolejne dwie zimy spróbowałam przy ścianie przy domu, przy garazu przechować. Po pierwszej takiej zimie chorowałyna mączniaka, plamistość , mszyce tez były.Kolejne kwiaty które róże wydały nie były tak piękne i widac było że sa nieco"dziwne"-- chorobowo zmienione?
Te które są na tarasie w donicach drewnianych , ocieplonych styropianem przechowały się zdrowiej, Aha, pop pierwszej zimie padla w donicy zwykłej Boule de Neige.
Sylwia
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 2 maja 2016, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże w donicach
Witam! To mój pierwszy post i pierwsze róże na balkonie (i w ogóle też). Mam trzy: Herkulesa, Heidetraum i Rosenprinzessin Uetersen. Zastanawiam się, kiedy mogę oczekiwać pąków? W drugiej połowie maja?
Mój balkon to loggia na pierwszym piętrze, zabudowana murkiem, ciekawa jestem jaki wpływ to będzie miało na róże...
Mój balkon to loggia na pierwszym piętrze, zabudowana murkiem, ciekawa jestem jaki wpływ to będzie miało na róże...
Re: Róże w donicach
Jeanette, moim zdaniem Twoje róże jeszcze w tym miesiącu powinny mieć pąki. Widać, że to nowe sadzonki, ale ja też takie mam - 5 sztuk kupionych i posadzonych ok. miesiąca temu. Niektóre zostały kupione "łyse" z odkrytym korzeniem i zdążyły już wykształcić gałązki, liście i małe pączki.
Co do ustawienia donic z różami w kąciku na loggii, to nie wypowiem się jednoznacznie... Na pewno takie ustawienie prezentuje się estetycznie, ale... Róże potrzebują przewiewności, a takie ustawienie im to ogranicza.
Balkon jest trudnym miejscem do uprawy róż, ale ja także mam je na balkonie. U mnie z przewiewnością nie ma problemu. Jest za to równie uciążliwy i niekorzystny dla róż przeciąg.
Co do ustawienia donic z różami w kąciku na loggii, to nie wypowiem się jednoznacznie... Na pewno takie ustawienie prezentuje się estetycznie, ale... Róże potrzebują przewiewności, a takie ustawienie im to ogranicza.
Balkon jest trudnym miejscem do uprawy róż, ale ja także mam je na balkonie. U mnie z przewiewnością nie ma problemu. Jest za to równie uciążliwy i niekorzystny dla róż przeciąg.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 2 maja 2016, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże w donicach
Dogrzebałam się dziś pączków :P Mają jakieś dwa milimetry, ale są
Re: Róże w donicach
Jeanette, widzisz, "mówiłam", że się pojawią i są... U mnie też jest ich coraz więcej. Na pewno kwitnienie będzie późniejsze niż róż posadzonych w gruncie, a nawet i tych, które rosną w donicach kolejny sezon.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 27
- Od: 2 maja 2016, o 22:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Róże w donicach
Bardzom zadowolona Zastanawiam się tylko, czy mogę oczekiwać kwiatów po mojej Rosenprinzessen, którą kupiłam bardzo mocno przyciętą i która ma obecnie zaledwie ok. 10 cm gałązki.
Re: Róże w donicach
Mam takie pytanie, a mianowicie: czy róże, które rosną w donicach można w jakiś sposób czyścić z kurzu?
Czytałam, że róż nie powinno się zraszać... Podczas deszczu stojąc na balkonie nie czerpią wystarczającej ilości wody i w efekcie pędy i liście robią się matowe i pokryte kurzem z powietrza. Chciałabym je jakoś odświeżyć, bo pomijając estetykę wyglądu, wiem z doświadczenia, że takie przesuszenie liści zwiększa ryzyko pojawienia się przędziorka. Na razie od czasu do czasu stosuję oprysk z Bioseptu, ale to nie wystarcza i wydaje mi się, że kurz jeszcze dodatkowo klei się.
Czytałam, że róż nie powinno się zraszać... Podczas deszczu stojąc na balkonie nie czerpią wystarczającej ilości wody i w efekcie pędy i liście robią się matowe i pokryte kurzem z powietrza. Chciałabym je jakoś odświeżyć, bo pomijając estetykę wyglądu, wiem z doświadczenia, że takie przesuszenie liści zwiększa ryzyko pojawienia się przędziorka. Na razie od czasu do czasu stosuję oprysk z Bioseptu, ale to nie wystarcza i wydaje mi się, że kurz jeszcze dodatkowo klei się.