Ogórek gruntowy - termin wysiewu,rozsada,uprawa
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 1 wrz 2013, o 00:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
U mnie w tym roku wyjątkowo dużo trojaczków i bliźniaków - nigdy, aż tylu nie miałam.
Wczoraj zbiór miałam bardzo udany około 34 kg ogórków. Odmiana to Krak i Polan, z czego ten pierwszy najlepiej się u mnie sprawdza.
I teraz już metodą testów doszłam do tego, że w przyszłym roku ogórki będą tylko na podporach i obrywane minimum do 5 węzła - na tych, na których obrywałam tak ilość zebranych ogórków przewyższa te nie obrywane nawet o połowe
Wczoraj zbiór miałam bardzo udany około 34 kg ogórków. Odmiana to Krak i Polan, z czego ten pierwszy najlepiej się u mnie sprawdza.
I teraz już metodą testów doszłam do tego, że w przyszłym roku ogórki będą tylko na podporach i obrywane minimum do 5 węzła - na tych, na których obrywałam tak ilość zebranych ogórków przewyższa te nie obrywane nawet o połowe
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Te 34kg to z ilu ogórków? Z jakiej powierzchni? Jaki rozstaw w rzędzie? Ile rzędów i po ile rząd?
Bo nie wiem czy zbieram mojego Kraka dużo czy mało
Bo nie wiem czy zbieram mojego Kraka dużo czy mało
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 1 wrz 2013, o 00:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
9 rzędów, długość tak około 1,7, rozstaw robiony na oko, tak 0,5 m - 1 m. Przy czym 3 rzędy plonują "symbolicznie", większość zbierane z 6 rzędów posadzonych w pionie i obrywanych do 5 węzła pozostałe 2 rzędy w pionie, ale nie obrywane kiepsko plonują i 1 rząd puszczony po ziemi
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Ja mam Kraki, Juliany i Cezary, każdego po 6 krzaczków, rosną po sznurkach, prowadzone wg zasad forum czyli obrywane do 5 międzywęźla - plonują obficie, są kształtne i równe, zbieram małe bo takie lubię. Wcześniej było pół wiaderka co dwa dni, teraz codziennie. Fajnie się zbiera ze sznurków - robię trzy obchody dookoła i zawsze znajdzie się jakiś pozostawiony ogóras, na koniec idę czwarty raz i jeszcze jakiegoś znajdę. Na start dostały obornik, potem OW i florovit, podlewane dość nieregularnie.Ja mam już dość na teraz i na zimę. Poza tym obdarowuję każdego, kto chce brać.
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
U mnie jest podobnie . Ogórkowy przesyt, choć posadziłem tylko 3/4 tego co w ub. roku. Od miesiąca co 3 dni po dwa wiadra ogórków w sumie 30 litrów z 25 m2. Dwie odmiany Krak i Cezar.marta3145 pisze:Ja mam już dość na teraz i na zimę. Poza tym obdarowuję każdego, kto chce brać.
- jerrysia26
- 50p
- Posty: 68
- Od: 2 kwie 2014, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Witam,
Wyglada na to ze mam problem. Prosze podpowiedzcie mi czy zolte i zeschle liscie ogorkow obrywa sie? Czy w jakikolwiek sposob zachowac higiene krzakow ogorka? wczesniej na forum pisalam ze ogorki w ogole mi nie wzeszly (wiekszosc meskich kwiatow). Teraz cos jakby ruszylo. najwiecej ogorkow mam na najwyzszych pedach a te na dole sa okragle jak kuleczki, liscie pozolkle, uschniete. Lato u nas jest bardzo wilgotne i upalne co sprzyja chorobom grzybowym. Zalaczam pare zdjec. Bardzo prosze o info czy powinnam oczyscic pedy z chorych lisci czy zostawic?
PS. Mam jeszcze uprzejma prosbe. Bardzo prosze fachowcow o info jakie nasiona ogorka powinnam kupic na przyszly sezon? Poprosze znajomych to kupia mi w Polsce i wysla. Te amerykanskie to jakas pomylka chyba. każdy ogorej jest inny. To samo z pomidorami. Kupilam malinowki a wyrosly same koktajlowki (to tlumaczy skad mam po 100 owocow na krzaku hahahahahah) Chodzi mi o przetestowane i sprawdzone przez was odmiany.
Bardzo Wam dziekuje i pozdrawiam
Magda
Wyglada na to ze mam problem. Prosze podpowiedzcie mi czy zolte i zeschle liscie ogorkow obrywa sie? Czy w jakikolwiek sposob zachowac higiene krzakow ogorka? wczesniej na forum pisalam ze ogorki w ogole mi nie wzeszly (wiekszosc meskich kwiatow). Teraz cos jakby ruszylo. najwiecej ogorkow mam na najwyzszych pedach a te na dole sa okragle jak kuleczki, liscie pozolkle, uschniete. Lato u nas jest bardzo wilgotne i upalne co sprzyja chorobom grzybowym. Zalaczam pare zdjec. Bardzo prosze o info czy powinnam oczyscic pedy z chorych lisci czy zostawic?
PS. Mam jeszcze uprzejma prosbe. Bardzo prosze fachowcow o info jakie nasiona ogorka powinnam kupic na przyszly sezon? Poprosze znajomych to kupia mi w Polsce i wysla. Te amerykanskie to jakas pomylka chyba. każdy ogorej jest inny. To samo z pomidorami. Kupilam malinowki a wyrosly same koktajlowki (to tlumaczy skad mam po 100 owocow na krzaku hahahahahah) Chodzi mi o przetestowane i sprawdzone przez was odmiany.
Bardzo Wam dziekuje i pozdrawiam
Magda
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Magdo, to jest początek końca, suche liście poobrywaj i te bombki też. Miałam to samo w ub. roku w I-szym rzucie, ale na siew lipcowy byłam już przygotowana. Siostra podesłała mi z Polski MILDEX i INFINITO jak tylko zauważyłam żółte plamki opryskałam. I ten jeden raz wystarczył. W tym roku było tak samo, ledwie zaczęły kwitnąć i pojawiły się żółte plamki- oprysk mildexem i rosną sobie spokojnie. Z lipcowego siewu -odmiana Cezar (zaczynają kwitnąć) w niedzielę potraktowałam infinito.
W pierwszym rzucie, w maju mam posianą odmianę LIDER, nie sprawdziła się ta odmiana. Nie kiszę ogórków , potrzebuję na mizerię a urosły krótkie grubaski, owszem plenne, dużo ich jest. Ta druga odmiana- na zbiór jesienny Cezar, dopiero zaczyna kwitnąć. Jak się sprawdzą to dam znać.
Nie kupuj nasion odmian tutejszych, to badzewie. Może uda mi się w niedzielę pojechać do syna i zobaczyć co tam się w ogródku dzieje.
edit
Magdo, jak będę u syna, zrobię remanent w swoim pudełku z nasionami, mam tam jakieś nasiona ogórków z Polski, pomidory też tam jakieś mam, podeślę Ci w razie czego ale to już będziesz mieć na następny sezon.
Nasiona ogórków mogą zachować zdolność kiełkowania nawet 8 lat.
W pierwszym rzucie, w maju mam posianą odmianę LIDER, nie sprawdziła się ta odmiana. Nie kiszę ogórków , potrzebuję na mizerię a urosły krótkie grubaski, owszem plenne, dużo ich jest. Ta druga odmiana- na zbiór jesienny Cezar, dopiero zaczyna kwitnąć. Jak się sprawdzą to dam znać.
Nie kupuj nasion odmian tutejszych, to badzewie. Może uda mi się w niedzielę pojechać do syna i zobaczyć co tam się w ogródku dzieje.
edit
Magdo, jak będę u syna, zrobię remanent w swoim pudełku z nasionami, mam tam jakieś nasiona ogórków z Polski, pomidory też tam jakieś mam, podeślę Ci w razie czego ale to już będziesz mieć na następny sezon.
Nasiona ogórków mogą zachować zdolność kiełkowania nawet 8 lat.
Pozdrawiam! Gienia.
- jerrysia26
- 50p
- Posty: 68
- Od: 2 kwie 2014, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Gieniu jak zwykle jestes bosskkkaa!!!!!!!!!!!!!!. Bardzo ci dziekuje za odpowiedz. Tak, te tutejsze nasiona to jakas porazka. Ogorki maja ok 2.5 metra i dopiero teraz zaczynaja ladnie owocowac. Nawet po 2/3 owoce na jednej zawiazce. Moja mama juz poobcinala te zeschle i pożółkłe liscie bo masakra byla. Chyba mam tez jakas plesn bo niektore liscie sa szarawe. Ale nic to... to moj pierwszy sezon i jestem z siebie bardzo dumna ze cokolwiek udalo mi sie wychodowac nie majac praktycznie zadnej wiedzy, nie wspominajac juz o zastosowaniu srodow chemicznych (lub podobnych).
Usmiecham sie do siebie teraz bo kiedys zapytalas jak wejde pod ten wigwam ogorkowy co moja mama zrobila. Heheheheh oczywiscie nie ma szans tam sie dostac wiec od strony domu wszystkie krzaczki ogorkow uschly. Heheheheh no coz ... kolejna nauczka. W lipcu tez dosialam kilka rzedow i juz owocuja. Zmienilam tez stanowisko i wyglada na to ze to im najbardziej pasuje.
Gieniu bardzo ci dziekuje za propozycje wyslania nasion. Nie chcilalabym ci robic problemu. Co do gatunku to forumowicz tez wspominal cos o Cezarze i Kraku (o ile dobrze pamietam). Poprosze tesciowa , moze mi kupi i wysle.
OK jeszcze raz wielkie Dzięki
Pozdrawiam
M.
PS. Mam juz dosc ego warzywnika. Dzis zaatakowala mnie osa... Pozadlila mnie tak, ze wyladowalam na pogotowiu. hehehehhe moj warzywnik to droga przez meke. hehhe pozdr.
Usmiecham sie do siebie teraz bo kiedys zapytalas jak wejde pod ten wigwam ogorkowy co moja mama zrobila. Heheheheh oczywiscie nie ma szans tam sie dostac wiec od strony domu wszystkie krzaczki ogorkow uschly. Heheheheh no coz ... kolejna nauczka. W lipcu tez dosialam kilka rzedow i juz owocuja. Zmienilam tez stanowisko i wyglada na to ze to im najbardziej pasuje.
Gieniu bardzo ci dziekuje za propozycje wyslania nasion. Nie chcilalabym ci robic problemu. Co do gatunku to forumowicz tez wspominal cos o Cezarze i Kraku (o ile dobrze pamietam). Poprosze tesciowa , moze mi kupi i wysle.
OK jeszcze raz wielkie Dzięki
Pozdrawiam
M.
PS. Mam juz dosc ego warzywnika. Dzis zaatakowala mnie osa... Pozadlila mnie tak, ze wyladowalam na pogotowiu. hehehehhe moj warzywnik to droga przez meke. hehhe pozdr.
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Dobrze pamietaszjerrysia26 pisze:Co do gatunku to forumowicz tez wspominal cos o Cezarze i Kraku (o ile dobrze pamietam).
Miałem te dwie odmiany dwa lata temu i w tym sezonie też. I tak, jak dwa lata temu nabrałem wstrętu do ogórków z ich nadmiaru, to w tym roku też. I jak na złość nie chcą złapać żadnego mączniaka ani kanciastej.
- monika10
- 200p
- Posty: 204
- Od: 18 sty 2013, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło podkarpackie
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
forumowicz, a pryskałeś czymś ,czy takie odporne?
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Witam.Urodzaj.ogórków w tym sezonie przekroczył zdrowy rozsądek.Mam na "pniu"12 sadzonek ,kóre dopiero wchodzą w stan owocowania.A mówią że od przybytku głowa nie boli.Hermes oraz Kronos Skierniewicki.Raz.pryskane SOR.
- Rzepka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2729
- Od: 30 mar 2014, o 14:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Witam, też mam młoda rozsadę wsadzoną na miejsce fasolki szparagowej, są już małe ogóreczki, boję się jednak przymrozków we wrześniu( w ubiegłym roku u mnie 4 września -4 przy gruncie)
Czy jakoś zabezpieczasz swoje ogórki przed mrozem?
Pozdrawiam
Czy jakoś zabezpieczasz swoje ogórki przed mrozem?
Pozdrawiam
Re: Ogórek gruntowy - uprawa z rozsady.
Najlepiej zabezpieczyć agrotkaniną.Moje jako że były dodatkiem do rozsady będą musiały radzic sobie same. W tym momencie skupiam uwagę na Cyklanteri. Joanna