Ogródek Robaczka cz. 8

[Sosenki4]

Kasiu, u mnie też tydzień rozpoczął się pracowicie. Wczoraj podoniczkowałam resztę prezentów roślinnych od forumowej koleżanki. Wieczorem padłam jak szczygieł.
Coraz ciekawiej się robi u Ciebie. Czekam z niecierpliwością na pokaz glicynii oraz na zarośnięte pergole przy wejściu.

[April]

Kasiu, wczoraj po fotkach u Alicji obejrzałam każdy różany listek z osobna, nie było to łatwe ale.....i znalazłam jedną taką paskudę o której piszesz. Wydaje mi się, no niemal jestem pewna że to była bruzdownica. Była bo natychmiast dokonałam eksterminacji. Zaraz zrobiłam oprysk, mam nadzieję że to przypadek pojedyńczy i po oprysku się więcej nie pokaże. Na różach nie widać żadnych strat. Dzięki za uprzedzenie mnie o tym zagrożeniu

[Jule]

Wiedzialam, wiedzialam, ze to nie chodzi o buczka tylko namietnie szukasz miejsca na upatrzonego wiaza

[x-ag-a]

Kasiu, w mojej opinii wiąz Camperdowni pasuje np. w miejscu przejścia z pokoju do pokoju ogrodowego i można go usytuować gdzieś na szczycie rabaty (lekko cofnięty). Druga opcja to ławeczka, a za nią luźno rosnący parasol wiązu... Trzecia, to drzewko posadzone gdzieś przy pergoli z rozpostartą koroną.

[April]

No wcale się Kasi nie dziwię że szuka dla niego miejsca bo ja też marzę o tym drzewku. Choć są o nim różne opinie, że chorowity.
Nie zmienia to faktu że do mnie raczej nie pasuje
Kasiek, znajdziesz miejsce, Aga daje fajne typy....

[robaczek_Poznan]

April, ja tez czytałam, ze chorowity...ale jakoś mnie to nie zniechęca... ;-)
Aguś, dzięki za głos w sprawie Ja tez jestem zdania, że tego typu unikat powinien zaznaczać punkt optyczny na rabacie, linię przejścia do innej części ogrodu etc. Tyle, ze u mnie takie miejsca się skończyły Jedyne miejsce na rabacie gdzie mógłby zamieszkać to zachodnia strona pomiędzy wiatą a pergolą, a tam trochę będzie upchnięty...na froncie nie mam miejsca..za lawką jest brzoza, więc się nie zmieści...
Julek, byłeś u mnie, ratuj.....
Aprilku, dobrze że upolowałaś tą bestię
Marzenko, pracowity poniedziałek, a dzisiaj ciąg dalszy miłego dnia!
Majeczko, nawet nie wiesz jak ja czekam na ND Ma długaśne pędy jak na jeden rok, prawda?
Małgosiu, wyskakuj na drabinę i papparazzi! Warto

Pozdrowienia dla ludu pracującego i leniuchującego

[variegata]

Kasiu, według mnie buk z pięknymi listkami wygląda u Ciebie bardzo ładnie i nie zamieniłabym go na nic o zielonych liściach. A jeśli chodzi o wiąz Camperdowni w Twoim ogrodzie to....przykro mi, ale ja go tam nie widzę wcale.
Według mnie to drzewko nie pasuje do Twojego ogrodu. Jeśli jego zakup spełni Twoje marzenie o nim, to wciśnij go pomiędzy wiatą a pergolą i tam wtopi się w otoczenie. Będziesz zadowolona z jego posiadania a on nie będzie narzucał się swoim wyglądem innym pięknościom u Ciebie.

[Jule]

Poratowac nie poratuje, bo miedzy bogiem a prawda nie widze u Ciebie miejsca na Wiaza Najlepiej jak dasz sobie na wstrzymanie i skreslisz ta pozycje z listy chciejstw - no nie da sie miec wszystkiego

[Jagodka]

Wreszcie masz swój " Glicyniowy Parasol " ...i ja się cieszę ,że się doczekałaś kwiatów .
Kasiu ...jak Ty robisz , że tulipany się u Ciebie nie uwsteczniają - nie powracają do pierwotnej postaci ? Wykopujesz je , czy też kupujesz co roku nowe ? Moje strasznie w tym roku poszły w żółtki ...których u siebie nie miałam ...ani jednego w tamtym roku ...
Paschmina - jak na Królową przystało - w iście królewskiej donicy .

Pozdrowienia ze słonecznej Małopolski

[danutab]

Kasiu u mnie rośnie tylko jedna wisteria więc jak te twoje 4 zarosną tą pergolę to dopiero będzie widok,

[robaczek_Poznan]

Danusiu, mam nadzieję na efekt za kilka lat
Jagódko, moje najstarsze tulipany mają 3 lata..tyle co cały ogród Trudno więc mówisz o jakichkolwiek doświadczeniach..jeszcze ich nie wykopywałam, ale co roku dosadzam nowe W tym roku postaram się trochę wykopać, muszę im zmienić miejsca, więc będzie peretekst ;-)) Parasol glicyniowy coraz piękniejszy! Dziękuję za odwiedziny
Jule, co racja, to racja Krótko i na temat, dzięki!
Madziu, nie będę na się wciskać takiego pięknego drzewa na rabatę..to takie chciejstwo, w dodatku nie tanie, więc dam sobie na wstrzymanie ;-)

Udało mi się dzisiaj zrobić oprysk, kilka bruzdownic wykończyłam ręcznie
Zostawiam widoki z popołudniowego spaceru i spadam lulu





































róże pączkują!






Gertrude Jekyll zakwitnie jako pierwsza Kupiłam ją kilka tygodni temu


i takie tam...

[bozunia]

Cudownie u Ciebie! Tyle tulipanów jeszcze kwitnie Najpiękniejsze dla mnie różowe maźnięte zielenią, a szczególnie papuzie Pamiętasz jak się nazywają? Bardzo lubię takie kolorki. Parasol glicyniowy już prawie... Ale się musisz cieszyć Trawnik też wymiata Dobrze, że pogoda była dzisiaj dobra na oprysk, bo pewnie nie zasnęłabyś przez bruzdownicę

[ewamaj66]

Pasę oczy Twoją glicynią Swojej się nie doczekałam i nie doczekam, więc muszę nadrobić.
Kilka róż zmieszczę na zeszłorocznej rabacie jesienią, pewnie następne sztuki dostaną swoją własną.