Czosnek zimowy cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
ppepina
100p
100p
Posty: 168
Od: 12 sie 2009, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik/Śląsk

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Czy saletra wapniowa nadaje się do zasilenia czosnku?Mam z ubiegłego roku roztwór 5% i tak się zastanawiam czy mogłabym go użyć,bo czosnek niewątpliwie wymaga zasilenia.Został jesienią posadzony w ziemię bez wcześniejszego jej zasilenia. :roll:
pozdrawiam
Grażyna
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Jak czytam ile Wy dajecie nawozów pod czosnek :shock: ,to....po co go sadzić?.Taki z chemią można kupić-i roboty nie ma :wink:
Mój czosnek rośnie na piaskach(5-6 klasa).Bez podlewania jak susza.Dostaje tylko obornik.I rośnie :heja .Może nie gigant,ale całkiem spory ,jak na takie warunki.
Zauważyłam,że najlepiej sadzić dużymi ząbkami ,to będzie większa główka.Tyle.
Uprawiam na swoje potrzeby.
ppepina
100p
100p
Posty: 168
Od: 12 sie 2009, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Rybnik/Śląsk

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

jola1313 pisze:.Dostaje tylko obornik..
Ja bym powiedziała,nie tylko a aż obornik.Mój nie dostał nic na start więc muszę go czymś wspomóc-stąd moje wcześniejsze pytanie.
pozdrawiam
Grażyna
Awatar użytkownika
jola1313
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5412
Od: 21 sty 2012, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Suwałk

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Grażynko,a jaką masz klasę ziemi?Lepsza ziemia ma troszkę więcej nawozów w swoich zasobach,że tak powiem.U mnie naprawdę ziemia słabiutka.Kapusty itp nie uprawiam,bo nie ma sensu.Wyrastają wielkości pięści :roll:.Do tego trzeba by podlewać.A to też kłopot.Jak już muszę-to podlewam ogórki i pomidory.Reszta warzywek nie ma tak dobrze ;:224.Nosić konewką ...;:222
Ja mam obornik z racji tego,że mamy z mężem gospodarstwo.Więc mam stałe ''dojście'' :wink: .I wykorzystuję do czego się da.Gdyby nie on,to nic by mi nie urosło.Ale przecież są rośliny ,które można posiać jako przedplon i przekopać.Też ''swoje '' oddadzą,a dodatkowo spulchnią ziemię.A zawsze to nie 'czysta' chemia.
Chemiczne nawozy stosuje do tego,czego nie jem.Do roslin doniczkowych i kwiatów w ogródku.A i to podsypuję obornikiem-lub daję do dołka ,gdy dosadzam coś nowego.
No i pomidory pryskałam w gruncie od zarazy-gdy zachodziła taka konieczność.Jak najmniej chemi-jeśli mam na to wpływ :wink: .Ale to takie moje zdanie.
Oczywiście rozumiem,jak ktoś z tego żyje i ma uprawy hektarowe.Ja też ,jak hoduję świnki,to szczepię by nie chorowały(ilości raczej na swoje i sąsiadów potrzeby :wink: ).By nie mieć strat.

motocros,to takie moje zdanie.Ale może niektórym zależy na dużych warzywach-a nie na zdrowych :wink:
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7432
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Czosnek bardzo dobrze reaguje na nawożenie obornikiem.
I w ciagu wegetacji również nawozi się go nawozami mineralnymi.


Jednak to nie jest tak, że nawozami organicznymi, obornikiem, kurzeńcem itp, nie da się zaszkodzić roślinom
Tak samo można przeazotować. Atom azotu jest taki sam w nawozach organicznych jak i mineralnych.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Tomek_Os
500p
500p
Posty: 806
Od: 9 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Nawozy sztuczne dostarczają tych samych składników roślinom co nawozy naturalne. Jednak mają wpływ na życie glebowe i tu jest ich największy minus - zabijają poprzez swoją koncentrację i zasalanie pożyteczne bakterie i inne organizmy glebowe przez co wyjaławiają w ostatecznym rozrachunku glebę. Nie mają wpływu na zdrowotność spożywających warzywa, dlatego że pobierają one te same składniki czy są to nawozy sztuczne czy naturalne.
Naturalnie każdy zrobi jak chce i ma swoją filozofię i podejście do upraw, ale np do upraw pojemnikowych w tym roku użyję nawozów mineralnych - bo wiem jakie są wymagania pomidorów i co zawiera konkretny nawóz. Oczywiście informacje te pochodzą z tego forum i od osób które są specjalistami, sam na to nie wpadłem.
A jeśli chodzi o rośliny ozdobne i czosnek zimowy w ogrodzie (czytaj w glebie) tam jest u mnie całkowity zakaz stosowania zarówno nawozów mineralnych jak i ŚOR (wyjątkiem jest miedzian zastosowany na przedwiośniu).
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Tomek_Os pisze:A jeśli chodzi o rośliny ozdobne i czosnek zimowy w ogrodzie (czytaj w glebie) tam jest u mnie całkowity zakaz stosowania zarówno nawozów mineralnych jak i ŚOR (wyjątkiem jest miedzian zastosowany na przedwiośniu).
Trochę nie rozumię. Dlaczego nie używasz nawozów mineralnych i ŚOR do roślin ozdobnych? Ze względu na degradację gleby?
motocros
50p
50p
Posty: 85
Od: 3 wrz 2013, o 19:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

jola1313- kilka lat temu była to gleba klasy IV, obecnie po latach dbania nawożenie organicznego dobrej agrotechniki mam glebę klasy III na swoim warzywniku zajmuje on mi jakies 200m2. Zawdzięczam to głównie dzięki 8 kompostownikom i hoduje w nich dżdżownice kalifornijskie, pozytywne mikroorganizmy, i mam pod dostatkiem min. obornik duże ilośći. Im więcej życia w glebie tym lepiej. Zacytuje Karola Darwina: Pług jest jednym z najstarszych i najbardziej cennych wynalazków człowieka, ale już przed nim glebę regularnie orały dżdżownice i nadal orzą" Pozdrawiam Paweł :wink:
Tomek_Os
500p
500p
Posty: 806
Od: 9 paź 2013, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

pomidormen pisze:
Tomek_Os pisze:A jeśli chodzi o rośliny ozdobne i czosnek zimowy w ogrodzie (czytaj w glebie) tam jest u mnie całkowity zakaz stosowania zarówno nawozów mineralnych jak i ŚOR (wyjątkiem jest miedzian zastosowany na przedwiośniu).
Trochę nie rozumię. Dlaczego nie używasz nawozów mineralnych i ŚOR do roślin ozdobnych? Ze względu na degradację gleby?
Tak, jeśli chodzi o nawozy mineralne. ŚOR oprócz wybijania szkodników wybijają ogranizmy które są naturalnymi wrogami szkodników. A populacja takich mszyc po zastosowaniu śor odradza się nieporównywalnie szybciej niż populacja ich wrogów.
sjs_wa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 18 sty 2014, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

gizela-75 pisze:No i została obnażona cała prawda o Tobie, niech się ludzie trują byle kieszeń była pełna. Na tym forum OGRODNICY po to dzielą się doświadczeniami, by nie jeść warzyw produkowanych według Twojego sposobu. Z reguły unikamy chemii na tyle na ile to możliwe. No i mój nick sugeruje, że raczej nie jestem mężczyzną.
To jest ogólny i chyba poważny problem. Lepsze nie pryskane z pleśniami, grzybami i wytwarzanymi przez nie toksynami,szkodnikami i ich ekskrementami, pasozytami czy pryskane z pozostałościa, ewentualną, chemii.

Każdy musi zdecydować co woli. Podawanie informacji kto, co i na co stosuje w przypadku czosnku i innych warzyw jest cenne, jezeli tylko sa to dane prawdziwe.

Jezeli chodzi o nawozy to sam się czasami zastanawiam na ile stosowanie nawozów naturalnych na małych działkach, bez specjalistycznego sprzetu, reczne szafowanie obornikiem, gnojówką czy suchym nawozem kurzym jest bezpieczne w warunkach amatorskich.
spoon
50p
50p
Posty: 52
Od: 2 lut 2013, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kutno

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

sjs_wa pisze:Lepsze nie pryskane z pleśniami, grzybami i wytwarzanymi przez nie toksynami,szkodnikami i ich ekskrementami, pasozytami czy pryskane z pozostałościa, ewentualną, chemii
Pozostańmy przy czosnku. W którym momencie zjadasz go razem z pleśniami, szkodnikami i pasożytami?
sjs_wa pisze:Jezeli chodzi o nawozy to sam się czasami zastanawiam na ile stosowanie nawozów naturalnych na małych działkach, bez specjalistycznego sprzetu, reczne szafowanie obornikiem, gnojówką czy suchym nawozem kurzym jest bezpieczne w warunkach amatorskich.
A jakie są niebezpieczeństwa na małych działkach? Serio pytam.
m_blochu12
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 13 lis 2012, o 21:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

Czy można posypac mocznikiem czosnek, aby uzupełnić braki azotu?
sjs_wa
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 18 sty 2014, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czosnek zimowy cz.3

Post »

spoon pisze:
sjs_wa pisze:Lepsze nie pryskane z pleśniami, grzybami i wytwarzanymi przez nie toksynami,szkodnikami i ich ekskrementami, pasozytami czy pryskane z pozostałościa, ewentualną, chemii
Pozostańmy przy czosnku. W którym momencie zjadasz go razem z pleśniami, szkodnikami i pasożytami?
sjs_wa pisze:Jezeli chodzi o nawozy to sam się czasami zastanawiam na ile stosowanie nawozów naturalnych na małych działkach, bez specjalistycznego sprzetu, reczne szafowanie obornikiem, gnojówką czy suchym nawozem kurzym jest bezpieczne w warunkach amatorskich.
A jakie są niebezpieczeństwa na małych działkach? Serio pytam.
1.W ubiegłym roku pierwszy raz uprawiałem czosnek, niewiele może 300 szt., na próbę. Wszystko było w miarę ok, ale w dwóch główkach zauważyłem coś brązowego. Nie znalazłem nigdzie co to jest, niestety. Teraz mam więcej i drugi rok, więc trochę się obawiam. Ostatecznie to żadna przyjemność, jak w kuchni obdarzony czosnkiem coś dostrzeże. Więc zastanawianie się nad ewentualnym opryskiem ma sens. Stosuje ktos z Was opryski na czosnek?

2.Więc serio odpowiadam. Stosowanie suchego nawozu kurzego rodzi pytanie o konsekwencje ewentualnego wdychania. Podlewanie gnojówką roślin na małej działce może powodować zastosowanie jej do innych roślin rosnących obok, np, sałaty. To takie dwa przykłady które powinny dać do myślenia. Nie znaczy że jestem przeciwny nawozom naturalnym, po prostu zastanawiam się.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”