Kosiarka - niedroga - jaka

Jak zbudować tanio i szybko ? Rozwiązania, praktyczne pomysły i wskazówki. ZRÓB TO SAM. Narzędzia, sprzęt do ogrodu.
Zablokowany
miachlbyk
100p
100p
Posty: 186
Od: 7 lis 2015, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kosiarka - niedroga - jaka

Post »

Z takich solidnych sprzętów prostej budowy i wyglądu to na pewno któryś model z Firmy Grass,zobacz modele GRB lub GRL(silniki loncin),bardzo trwałe obudowy i części też są dostępne bez problemu ew.coś z AL-KO ale to już inne ceny,zależy jeszcze jaką masz działkę czy zadbaną czy nie bo to jest różnica w doborze sprzętu
Awatar użytkownika
Dzialkowiec93
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 28 mar 2015, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Kosiarka Lider czy Faworyt?

Post »

Witam.
Tym razem borykam się z problemem, który polega na wybraniu kosy spalinowej. Mój budżet to 300 zł. Dla mnie ważna jest waga kosy, serwis na miejscu w moim Elblągu i jej moc. Nie posiadam super trawy na moim ogródku tylko dzika trawa i inne chwasty ponieważ działka była wzięta w stanie ugoru.
Aktualnie mam na oku kosę lider vks 430 i faworyt o dziwo też vks 430. Jak dzwoniłem do dystrybutora tych kos, usłyszałem, że są takie same tylko nie które faworyty są na gaźniku walbro. Ale oby dwie mają składany wał korbowy - a z tego co wiem to jest duża wada. Czy możecie podpowiedzieć mi co mam wybrać z tych dwóch - a może ktoś ma inne propozycje?
Najlepiej przy propozycjach innych kos byłoby polecić coś co w moim mieście będzie miało serwis.

PS. Czy 1,7 km to nie jest zbyt mało na skoszenie około 150-200m2 nie idealnej trawy ale też nie jakiejś trudnej do skoszenia (trawa,koniczyna,mlecze,pesz i inne zielska ugorowe)

Z góry dziękuję za wszelką pomoc.

Pozdrawiam
pawko
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 kwie 2016, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kosiarka - niedroga - jaka

Post »

miachlbyk pisze:Z takich solidnych sprzętów prostej budowy i wyglądu to na pewno któryś model z Firmy Grass,zobacz modele GRB lub GRL(silniki loncin),bardzo trwałe obudowy i części też są dostępne bez problemu ew.coś z AL-KO ale to już inne ceny,zależy jeszcze jaką masz działkę czy zadbaną czy nie bo to jest różnica w doborze sprzętu
Działka 1000m2 teren w miarę równy. Trawa posiana w tamtym roku,ale trzeba jeszcze dosiać bo jest przeżedzona. Dużo drobnych kamyczków. Widziałem Al-ko, np. taka będzie okej?http://allegro.pl/kosiarka-spalinowa-z- ... e=Facebook
AmaPoland
200p
200p
Posty: 441
Od: 8 paź 2013, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kosiarka - niedroga - jaka

Post »

Jak dla mnie trochę mała moc ale jak masz świeżą trawkę i będziesz dbał to powinno wystarczyć. Co do Al-ko to nie wiem czy dobra maszyna bo nie znam za bardzo tej marki. Skoro Michalbyk poleca to pewnie zna maszynę więc jeden głos "za" już masz :). Jednak będzie zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż NAC, Lider, Faworyt, MacAllister i inne tego typu tzw. chińczyki.
AmaPoland
200p
200p
Posty: 441
Od: 8 paź 2013, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kosiarka Lider czy Faworyt?

Post »

Nie wiem, może się właśnie czepiam ale to jest wątek z kosiarkami ;)
Dzialkowiec93 pisze:[...] Tym razem borykam się z problemem, który polega na wybraniu kosy spalinowej. Mój budżet to 300 zł. [...] Aktualnie mam na oku kosę lider vks 430 i faworyt o dziwo też vks 430.
W tej cenie niestety mogę powiedzieć tylko: "Jeden pies co kupisz ;D"
Dzialkowiec93 pisze: Jak dzwoniłem do dystrybutora tych kos, usłyszałem, że są takie same tylko nie które faworyty są na gaźniku walbro.
Jak masz okazję kupić z gaźnikiem Walbro to byłoby trochę lepiej.
Dzialkowiec93 pisze: Najlepiej przy propozycjach innych kos byłoby polecić coś co w moim mieście będzie miało serwis.
Najlepiej będzie jeśli pójdziesz to takiego punktu sprzedaży i porozmawiasz o kosie. Dotkniesz maszynę, którą kupisz zanim ja kupisz a sprzedawca wyjaśni Ci dokładnie co i jak jest z kosami za 300 zł.
Dzialkowiec93 pisze:PS. Czy 1,7 km to nie jest zbyt mało na skoszenie około 150-200m2 nie idealnej trawy ale też nie jakiejś trudnej do skoszenia (trawa,koniczyna,mlecze,pesz i inne zielska ugorowe)
Moim zdaniem 300 zł to jest mało na kosę 1,7KM :D


Trochę oczywiście tragizuję. Jestem baardzo sceptycznie nastawiony do tego typu kos spalinowych bo one tak naprawdę wychodzą dosyć drogo. Najdroższym w tego typu kosach często okazuje się usługa serwisowa. Maszyny są robione w bardzo taniej produkcji z słabych materiałów co sprawia, że użytkownik często ląduje w serwisie. Co prawda części do tego nie są drogie ale praca rąk ojczyźnianych już swoją wartość musi mieć i ma :) Najlepszym przykładem jest sytuacja jaką miałem. Klient kupił gdzieś w promocji piłę spalinową za 200 zł a po kilku dniach przyszedł do mnie do serwisu i musiał włożyć 150 zł w jej naprawę. Był wściekły bo bardzo szybko zrozumiał, że po wyłożeniu tych pieniędzy piła kosztowała już 350 zł a wciąż jest tą samą piłą. Tylko czekać na następne awarie. Oczywiście jak zawsze są, wcale nie tak rzadkie przypadki, że maszyny za takie pieniądze chodzą jak szwajcarskie zegarki albo psują się w niewielkim stopniu. Nie wiem tak do końca czy to kwestia dobrych rąk użytkownika czy trafionego modelu. Podjedź do jakiegoś punktu serwisowego i pogadaj z serwisantem. To Cię nie będzie wiele kosztowało ani czasu ani pieniędzy a usłyszysz sporo cennych informacji. Po tym zdecyduj co chcesz kupić i za ile.
Awatar użytkownika
Dzialkowiec93
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 28 mar 2015, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kosiarka Lider czy Faworyt?

Post »

AmaPoland pisze:

Trochę oczywiście tragizuję. Jestem baardzo sceptycznie nastawiony do tego typu kos spalinowych bo one tak naprawdę wychodzą dosyć drogo. Najdroższym w tego typu kosach często okazuje się usługa serwisowa. Maszyny są robione w bardzo taniej produkcji z słabych materiałów co sprawia, że użytkownik często ląduje w serwisie. Co prawda części do tego nie są drogie ale praca rąk ojczyźnianych już swoją wartość musi mieć i ma :) Najlepszym przykładem jest sytuacja jaką miałem. Klient kupił gdzieś w promocji piłę spalinową za 200 zł a po kilku dniach przyszedł do mnie do serwisu i musiał włożyć 150 zł w jej naprawę. Był wściekły bo bardzo szybko zrozumiał, że po wyłożeniu tych pieniędzy piła kosztowała już 350 zł a wciąż jest tą samą piłą. Tylko czekać na następne awarie. Oczywiście jak zawsze są, wcale nie tak rzadkie przypadki, że maszyny za takie pieniądze chodzą jak szwajcarskie zegarki albo psują się w niewielkim stopniu. Nie wiem tak do końca czy to kwestia dobrych rąk użytkownika czy trafionego modelu. Podjedź do jakiegoś punktu serwisowego i pogadaj z serwisantem. To Cię nie będzie wiele kosztowało ani czasu ani pieniędzy a usłyszysz sporo cennych informacji. Po tym zdecyduj co chcesz kupić i za ile.

Czekaj czekaj chwilkę... Jak po kilku dniach przyszedł do serwisu i zostawił 150 zł? Chyba gwarancja jest na 2 lata, która obejmuje wszelkie naprawy - jak się mylę to proszę mnie poprawić :)
pawko
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 23 kwie 2016, o 00:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kosiarka - niedroga - jaka

Post »

AmaPoland pisze:Jak dla mnie trochę mała moc ale jak masz świeżą trawkę i będziesz dbał to powinno wystarczyć. Co do Al-ko to nie wiem czy dobra maszyna bo nie znam za bardzo tej marki. Skoro Michalbyk poleca to pewnie zna maszynę więc jeden głos "za" już masz :). Jednak będzie zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż NAC, Lider, Faworyt, MacAllister i inne tego typu tzw. chińczyki.
To co byś mi polecił w tych pieniądzach (do 1500 zł- oczywiście im taniej tym lepiej, chyba, że jakość tańszych kosiarek jest marna) ?
Awatar użytkownika
Dzialkowiec93
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 28 mar 2015, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kosiarka - niedroga - jaka

Post »

pawko pisze:
AmaPoland pisze:Jak dla mnie trochę mała moc ale jak masz świeżą trawkę i będziesz dbał to powinno wystarczyć. Co do Al-ko to nie wiem czy dobra maszyna bo nie znam za bardzo tej marki. Skoro Michalbyk poleca to pewnie zna maszynę więc jeden głos "za" już masz :). Jednak będzie zdecydowanie lepszym rozwiązaniem niż NAC, Lider, Faworyt, MacAllister i inne tego typu tzw. chińczyki.
To co byś mi polecił w tych pieniądzach (do 1500 zł- oczywiście im taniej tym lepiej, chyba, że jakość tańszych kosiarek jest marna) ?
W takim pieniądzach to i ja mogę służyć radą. Dziadek narzeczonej obrabia jakieś 2000m2 taką kosą - Stihl FS 55 i radzi sobie doskonale - lekka i przyjemna do pracy i myślę, że nie droga. Na jednej porównywarce jest za 798zł. Ale do 1000 zł możesz coś mocniejszego znaleźć nawet ale także bym polecał Stihl bo np. husqvarny słyszałem, że drogie części mają.
AmaPoland
200p
200p
Posty: 441
Od: 8 paź 2013, o 09:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kosiarka Lider czy Faworyt?

Post »

Dzialkowiec93 pisze: Czekaj czekaj chwilkę... Jak po kilku dniach przyszedł do serwisu i zostawił 150 zł? Chyba gwarancja jest na 2 lata, która obejmuje wszelkie naprawy - jak się mylę to proszę mnie poprawić :)
Klient kupił urządzenie od "wędrujących sprzedawców maszyn". U mnie w regionie w pomorskim takich chodzących sprzedawców zawsze chodziło kilku. Sprzedawali piły Stil (dokładnie tak się to pisze)w cenie 300-400 zł. Ten klient wdał się w dyskusję i wytarował 200 zł. Szczęśliwy jak gwizdek przybiegł się pochwalić jaki zrobił interes. Dzień później wrócił bo nie odpalała. Wierzył, że to drobnostka ale jak usłyszał cenę naprawy to zbladł. Trochę poprzeklinał ale co zrobić. Siadła cewka zapłonowa. Łącznie z robocizną wyszło 150 zł. To najbardziej wyraźny przykład jaki spotkałem więc go podaję. Jednak takich przykładów jest sporo. Są przykłady kosiarek elektrycznych, którym pękały obudowy pod wpływem temperatury i drgań (bardzo upalny dzień wystarczył). Kto bardziej wygadany to się wykłócił ale wiele reklamacji zostało odrzuconych a klienci nie wracali do tematu. Znam przypadek że wyszczerbił się gwint w który wkręca się świecę, wpadł do cylindra i zatarł maszynę. Generalnie to był słaby materiał ale klientowi mówi się, że nieprawidłowo wkręcił świecę (co było prawdą) i po wszystkim. Wałki kos, których końcówki się szybko wycierały i przestawały przenosić napęd. Wałek to element eksploatacyjny więc zawsze można powiedzieć, że maszyna przesilona dlatego była awaria. Jak "chińczykiem" popracujesz dłużej to może Ci amortyzatory powybijać. nikt Ci tego nie uzna na gwarancji (chyba, że naskoczysz na pracownika hipermarketu i dla świętego spokoju uzna Twoje roszczenia). Kosę można zwyczajnie zatrzeć co piekielnie trudno uznać na gwarancji. W markowych urządzeniach solidne wykonanie i materiały nie pozwalaja na takie rzeczy a w "chińczykach" wszystko jest możliwe.
Pamiętam jeden bardzo upalny sezon. Lało z nieba ogniem a w cieniu było powyżej 30st. To odsiało maszyny słabe i pokarało nieostrożnych użytkowników. Warunki były tak fatalne, że wiele maszyn wtedy padło. Kto miał dobry sprzęt, dobrze przygotowaną mieszankę i trzymał się zasad BHP ten miał sprzęt dalej. Pozostali mocno ryzykowali a część z nich pożegnała silniki.

...ale sie rozpisałem! :wink:
Awatar użytkownika
Dzialkowiec93
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 23
Od: 28 mar 2015, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kosiarka - niedroga - jaka

Post »

No to masz rację o wędrujących sprzedających akurat ja na takich nie trafiłem a gdybym trafił tak jak i z kosmetykami chodzą to odsyłam na drzewo. Kupuję takie sprzęty tylko w stacjonarnym sklepie w moim mieście aby potem zaoszczędzić wysyłek i innej straty czasu a do tego z człowiekiem wolę na żywo porozmawiać. A jak po 3 miesiącach padnie mi coś w kosie to nie robi na mnie wrażenie coś takiego jak powie serwisant, że ,, no się zużyło bo to taka część " w regulaminie gwarancji musi być napisane co dokładnie podlega gwarancji.
pzzg
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 5 maja 2013, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Gora

Re: Kosiarka - niedroga - jaka

Post »

Ja znowu pochwalę swojego Victusem :) trawa zmusiła mnie do odkopania kosiarki ze snu garażowego i zabranie się za trawnik.
Przed zimą wymieniłem olej i zlałem paliwo, człowiek naczytał się , że chińskie silniki lubią po zimie nie odpalać, więc obawy były.
Paliwo nalane, operator gotowy, trzy razy ruszona dźwignia gazu(nie wiem po co), ssanie, jedno pociągniecie linki drugie pociągniecie i ... nie nie, nie było drugiego pociągnięcia!
Loncin po pierwszym szarpnięciu odpalił jakby tylko odpoczął klika minut od poprzedniego zgaszenia a nie budził się z długiego zimowego snu.
Kosiarka dopiero zaczyna drugi sezon ale jak dla mnie bomba, wcześniej miałem tylko b&s 450 i powiem, że b&s nawet nie umywa się do Loncina, chociaż ten to trochę wyższa pólka niż b&s.
jaro710j
200p
200p
Posty: 216
Od: 29 mar 2015, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kosiarka - niedroga - jaka

Post »

Bo dobry stosunkowo B&S zaczyna się od 6 serii ;) Ja jeszcze nigdy 2 razy nie szarpałem, a i ssaniem się nie muszę bawić (mam 6 letniego 675) :)
pzzg
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 5 maja 2013, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Gora

Re: Kosiarka - niedroga - jaka

Post »

Porównałem b&s 450 z Loncinem 159cm bo to podobna pólka cenowa. seria 6 to już kilka stów więcej. Do 1tyś zł to Loncin moruduje b&s na dzień dobry.
Zablokowany

Wróć do „NIEROŚLINNE tematy ogrodowe. Budowa domu. Wyposażenie ogrodu”