Wszystko o pomidorach cz. 9
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 22 cze 2014, o 22:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Zamotałam się w moich notatkach z nawożeniem startowym.
Kiedy wykonujemy nawożenie startowe.Po tygodniu jak rozsada ruszy czy zaraz po posadzeniu na miejsce stałe?
Podlewamy 0,5 % roztworem saletrzaku lub superfosfatu w zależności od odmiany ale w jakiej ilości na krzak?
A może w stopę krzaka tylko co to znaczy.Po mojemu to wykopujemy dołek na wysokości sadzonki. wlewamy roztwór startowy i na tym umieszczamy sadzonkę.Krzak dotyka podłoża podlanego nawozem startowym.Tak?
Proszę cierpliwych o uporządkowanie moich wiadomości.
Kiedy wykonujemy nawożenie startowe.Po tygodniu jak rozsada ruszy czy zaraz po posadzeniu na miejsce stałe?
Podlewamy 0,5 % roztworem saletrzaku lub superfosfatu w zależności od odmiany ale w jakiej ilości na krzak?
A może w stopę krzaka tylko co to znaczy.Po mojemu to wykopujemy dołek na wysokości sadzonki. wlewamy roztwór startowy i na tym umieszczamy sadzonkę.Krzak dotyka podłoża podlanego nawozem startowym.Tak?
Proszę cierpliwych o uporządkowanie moich wiadomości.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Najlepszym do nawożenia startowego byłby fosforan amonu, niestety jest on nieosiągalny w małych opakowaniach. Jaka jest logika użycia saletrzaku ?. Otóż , wiosną, nawet gleby o dużej sorpcji są ubogie w wierzchniej warstwie w azot wskutek łatwego wymywania tego składnika. Wystarczy prześledzić analizy gleb z otwartego gruntu.
Nawożenie startowe trzeba zastosować najpóźniej w 2 tygodnie po wysadzeniu rozsady. Pod rośliny, które mamy zamiar nawozić azotem punktowo nie stosujemy nawozów azotowych przedsiewnie.
Pod osłonami sprawa ma się inaczej. Jeśli folia na zimę nie jest ściągana wymywanie azotu jest b. małe albo żadne. Zależy to od poziomu wody gruntowej. W takim przypadku, zwłaszcza jeśli gleba jest uprawiana latami i regularnie nawożona, jeśli nie dysponujemy aktualną analizą gleby lepiej nie stosować nawożenia startowego. Można ew. zastosować nawożenie interwencyjne jeśli rośliny wykażą niedobór azotu.
Nawożenie startowe trzeba zastosować najpóźniej w 2 tygodnie po wysadzeniu rozsady. Pod rośliny, które mamy zamiar nawozić azotem punktowo nie stosujemy nawozów azotowych przedsiewnie.
Pod osłonami sprawa ma się inaczej. Jeśli folia na zimę nie jest ściągana wymywanie azotu jest b. małe albo żadne. Zależy to od poziomu wody gruntowej. W takim przypadku, zwłaszcza jeśli gleba jest uprawiana latami i regularnie nawożona, jeśli nie dysponujemy aktualną analizą gleby lepiej nie stosować nawożenia startowego. Można ew. zastosować nawożenie interwencyjne jeśli rośliny wykażą niedobór azotu.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Joneska:
Po jesiennym zrobieniu analizy gleby,wiosną przed sadzeniem uzupełniam makroelementy-azot,fosfor, potas,wapń,których po poprzednim sezonie zawsze są niedobory.Sadząc pomidory wokół każdego krzaka robię zagłębienie aby mieć możliwość nawadniania i nawożenia.Wsadzoną rozsadę podlewam wodą ok. 2l. w zależności od wilgotności ziemi.Tak zostawiam ich na ok. 2 tygodnie aby się dobrze ukorzeniły. Po 3tygodniach pierwszy raz zasilam nawozem wieloskładnikowym o zwiększonej zawartości fosforu gdyż w tym chłodnym okresie tego wymagają.Następne podlewania wodą
w zależności od pogody i co za tym idzie przesychania gleby. Obornik czy nawóz dawany pod korzeń przysypujemy warstwą ziemi, nigdy bezpośrednio nie sadzimy na nim roślin.Dodam że to co napisałem tyczy się uprawy w tunelu.
Pozdrawiam.
Po jesiennym zrobieniu analizy gleby,wiosną przed sadzeniem uzupełniam makroelementy-azot,fosfor, potas,wapń,których po poprzednim sezonie zawsze są niedobory.Sadząc pomidory wokół każdego krzaka robię zagłębienie aby mieć możliwość nawadniania i nawożenia.Wsadzoną rozsadę podlewam wodą ok. 2l. w zależności od wilgotności ziemi.Tak zostawiam ich na ok. 2 tygodnie aby się dobrze ukorzeniły. Po 3tygodniach pierwszy raz zasilam nawozem wieloskładnikowym o zwiększonej zawartości fosforu gdyż w tym chłodnym okresie tego wymagają.Następne podlewania wodą
w zależności od pogody i co za tym idzie przesychania gleby. Obornik czy nawóz dawany pod korzeń przysypujemy warstwą ziemi, nigdy bezpośrednio nie sadzimy na nim roślin.Dodam że to co napisałem tyczy się uprawy w tunelu.
Pozdrawiam.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Fosforan amonowy kupowałem na allegro w ubiegłym roku, kilogram poniżej 20 zł.
Wino domowe,fosforan amonu,14,50 za pól kilograma.
Wino domowe,fosforan amonu,14,50 za pól kilograma.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Ja pisałem o fosforanie amonu w sensie nawozu. Jego cena to niewiele ponad 2 zł w przeliczeniu na kilogram. Kuda tam do 29 zł za kilogram .
http://www.sklep.dorp.pl/pl/p1294-polid ... _50kg.html
Jeśli ktoś ma znajomego rolnika może za dychę odkupić woreczek 50 kg tego nawozu i starczy mu na działce do końca życia.
http://www.sklep.dorp.pl/pl/p1294-polid ... _50kg.html
Jeśli ktoś ma znajomego rolnika może za dychę odkupić woreczek 50 kg tego nawozu i starczy mu na działce do końca życia.
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 22 cze 2014, o 22:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Dziękuje za wypowiedzi na mój post.A gdybym zdobyła fosforan amonu to w jakim stężeniu i w jakiej ilości pod krzak?
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Ty najlepiej zrób analizę gleby na wiosnę. Szereg analiz gleb uprawianych latami wykazywała nawet nadmierną zawartość fosforu. W paru przypadkach fosforu w analizowanej glebie było więcej niż w oborniku.To też nie jest dobre, ponieważ nadmiar fosforu może powodować problemy z przyswajaniem niektórych mikroelementów.
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 22 cze 2014, o 22:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Moja gleba w szklarni i poza nią jeszcze nie zaznała grama sztucznego nawozu w sensie powszechnie rozumianym aż do ubiegłego roku kiedy w szklarni uzupełniałam pierwszy raz niedobory siarczanem magnezu poprzez opryski i na jesieni zdolomitowałam cały ogródek.Ziemia raczej kwaśna.Obecnie po dolomicie ma pH 6.Mierzyłam kwasomierzem heliga..Ogólnie bidna ta moja ziemia ,skądś tam kiedyś przywieziona i kiepsko na niej rosło.Czasami obdarowana skąpo kompostem albo obornikiem Działka mała ,obsadzona drzewkami i suma sumarum na pomidory mam 8m2 w szklarni nieogrzewanej i 25m2 poza nią.Mąż uprawiał w szklarni pomidory w wiadrach bez dna.Na dno dawał trochę obornika i ziemie z biedronki wymieszaną z kompostem.Po sezonie ziemię z pojemników wyrzucał a na następny sezon nowe podłoże o takim samym składzie.Jakoś tam rosło, trochę pomidorków pojedliśmy ale szału nie było.
No i ,, pech chciał ,, ,że natrafiłam na to forum i połknęłam bakcyla pomidorowego.Ze względu na tak małą powierzchnie i skąpe dotychczas nawożenie na razie daruje sobie analizę gleby.Na jesieni zdobyłam obornik bydlęcy i chce zastosować nawożenie rzędowe w szklarni i poza nią.Pryzma obornikowa leży na grubej folii i jest nią przykryta.Czy na wiosnę mogę ją uznać za zmineralizowaną?
No i ,, pech chciał ,, ,że natrafiłam na to forum i połknęłam bakcyla pomidorowego.Ze względu na tak małą powierzchnie i skąpe dotychczas nawożenie na razie daruje sobie analizę gleby.Na jesieni zdobyłam obornik bydlęcy i chce zastosować nawożenie rzędowe w szklarni i poza nią.Pryzma obornikowa leży na grubej folii i jest nią przykryta.Czy na wiosnę mogę ją uznać za zmineralizowaną?
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Do nawożenia rzędowego będzie O.K.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2617
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Joneska!
Jaki pech
Ja nazwałabym wielkim szczęściem
A tak przy okazji przykryty obornik folią? To chyba niedobry sposób.
Może forumowicz wyjaśni czy to dobrze,czy nie?
Jaki pech
Ja nazwałabym wielkim szczęściem
A tak przy okazji przykryty obornik folią? To chyba niedobry sposób.
Może forumowicz wyjaśni czy to dobrze,czy nie?
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Może być przykryty i powinien być przykryty. Zaleca się aby obornik, jeśli nie zostanie przykopany był spryzmowany i przykryty warstwą ziemi.
Na wiosnę trzeba jednak folię zdjąć, by obornik się nie zagrzewał.
Na wiosnę trzeba jednak folię zdjąć, by obornik się nie zagrzewał.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2617
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Dzięki za wyjaśnienie.
Zapomniałam,że teraz zima.
Zapomniałam,że teraz zima.
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Wszystko o pomidorach cz. 9
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)