Słoneczne rabaty

[aneczka1979]

Ja sadzę w wiadereczkach, bo liczę, że cebule się rozrosną do niebotycznych rozmiarów.
No ale fakt miejsca sporo, jak kilka koło siebie. A nie mam nic innego, tzn po dużych jogurtach też mam ale przecie to takie cienkie. U Ciebie po prostu nie ma nornic.

[nifredil]

Czekajcie, dziewczyny, źle się zrozumiałyśmy Te kubeczki, to jest tylko przejściówka między paczką, a wysadzeniem na rabatę, żeby cebulki nie zmarniały w woreczkach. Niektóre kupiłam jeszcze na przełomie luty/marzec Gdybym miała sadzić w pojemnikach do ziemi to pewnie posadziłabym tak jak Aneczka, w tych grubszych pojemnikach po serze Chociaż moi rodzice sadzą w doniczkach, a nornice bezproblemowo robią sobie dziurę i wyjadają cebulę

[aneczka1979]

Chociaż moi rodzice sadzą w doniczkach, a nornice bezproblemowo robią sobie dziurę i wyjadają cebulę

Nawet nie chce tego słuchać! La la la! Idę spać.
I oby nie przyśniła mi się nornica.
Owocnego ogródkowania jutro życzę.

[Rozana]

Aniu moją kotkę Ci podeślę ona łapie takie gady.

[Una]

Ja niestety musiałam z lilii zrezygnować. Wszystko po tym jak zorientowałam się, że dokarmiam nornice.
Żadnego sposobu na nie nie ma. Wyjedzą wszystko.
Sadzenie w pojemnikach też niewiele daje bo górą wchodzą, skubane.
Pozostaje mi oglądanie i podziwianie Waszych lilijek.
A z tego co u Ciebie Sabinko widzę zapowiada się niezły festiwal.

[JagiS]

Sabinko moja słodka !
Jesteś najbardziej radosną ogrodniczką na naszym forum .
Zupełna odwrotność tego zaspanego trzmiela .
Rozpędziłaś się, jak wicher, rabaty napakowane jak półki w dobrym ogrodniczym .
Martwisz się, jak to będziesz plewić? Chwasty w takim gąszczu będą bez szans, ale wejść wgłąb rabaty bez obawy zdeptania czegoś też nie będzie łatwo .
Bardzo jestem ciekawa efektu Twojego "szaleństwa" .
Wierzę, że Ty też nie możesz usiedzieć spokojnie w oczekiwaniu...

No, no, fascynujesz mnie swoim działaniem i energią - Jagi

[BlueAnna]

Wczorajszy wieczór spędziłam w Twoim ślicznym ogrodzie. Aż dziwne, że mi się nie przyśnił
Pozwolisz, że zagoszczę tu na dłużej?

[cyma2704]

Sabinko właściwie wszystko powiedziały poprzedniczki. Rabatka z cebulowymi coraz piękniejsza. Jesteś niesamowicie pracowita i kreatywna Zapraszam Cię do mnie, razem zrobimy rewolucję i posadzimy rośliny w moim ogrodzie, samej idzie mi niespecjalnie.

[Wanda7]

Ależ ja wam dziewczyny współczuję obecności tych nornic. Ja w życiu nigdy nie widziałam ich na żywo ani też ich działalności na rabatach. To po porstu załamać się można, jak tak się szuka rozwiązania przed ich atakiem. Czytałam u kogoś, że potrafią przegryźć nawet te plastikowe zielone koszyki do sadzania cebul. Okropieństwo!

[Rozana]

Moja kicia często im gardła podgryza i mi przed domem zostawia.

[Una]

A ja kota nie mam.
Sypiemy wszędzie trutkę ale niewiele to pomaga.
Cały trawnik mam zryty.
Jak się idzie po nim to stopy się zapadają przy każdym kroku.

[renzal]

Sabinko! Ale Ty młodziutka jesteś! Śliczny awatarek!
Też mam nornice... i dlatego wszelkie cebulowe sadzę w doniczkach po chryzantemach!

Wandziu! U mnie nie przegryzały... wchodziły sobie tymi wąskimi szczelinkami! Po rozkopaniu widziałam gdzie dokładnie prowadziły ich korytarzyki...

[swistak]

Witam,u mnie pies robi za kota tylko skubany nie chce się dzielić zdobyczą,pozdrawiam piotr