Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
-
- 200p
- Posty: 338
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Dziękuję wszystki za odpowiedzi
Powinnam była dodać, że to granatowa śliwka. Jak dojrzeje to jest bardzo dobra, soczysta, tyle tylko, że drobne owoce i ta pestka nie odchodzi. Na zdjęciu próbowałam odzielić pestkę w dobrze dojrzałej śliwce, a obok owoce na drzewie:
A tu całe drzewo:
Podejrzewam więc, że ta się nadaje na przetwory. Trochę się zniechęciłam czytając różne przepisy, bo wszędzie trzeba wyjąć pestki, a tu nie ma szans. Nie pomyślałam, żeby zagotować i przetrzeć przez sito
Rosynant, dziękuję za cenne wskazówki. Tak się składa, że jest kilka śliw na tej działce i tylko jedna wygląda na szlachetną odmianę, coś jak nasza Renkloda Ulena, tylko jest zielona, nie zmienia koloru na żółty po dojrzeniu. U jej podstawy odrosty korzeniowe to też zielone śliwki, tylko mniejsze od tej szlachetnej i nie tak soczyste. Inne śliwy mają jeszcze mniejsze owoce, zielone z lekkim rumieńcem, bardzo kwaśne póki co. Może to ałycza? Czyli nie ma co sobie głowy nią zawracać? Na wiosnę spróbuję zaszczepić na niej jakąś inną odmianę.
Powinnam była dodać, że to granatowa śliwka. Jak dojrzeje to jest bardzo dobra, soczysta, tyle tylko, że drobne owoce i ta pestka nie odchodzi. Na zdjęciu próbowałam odzielić pestkę w dobrze dojrzałej śliwce, a obok owoce na drzewie:
A tu całe drzewo:
Podejrzewam więc, że ta się nadaje na przetwory. Trochę się zniechęciłam czytając różne przepisy, bo wszędzie trzeba wyjąć pestki, a tu nie ma szans. Nie pomyślałam, żeby zagotować i przetrzeć przez sito
Rosynant, dziękuję za cenne wskazówki. Tak się składa, że jest kilka śliw na tej działce i tylko jedna wygląda na szlachetną odmianę, coś jak nasza Renkloda Ulena, tylko jest zielona, nie zmienia koloru na żółty po dojrzeniu. U jej podstawy odrosty korzeniowe to też zielone śliwki, tylko mniejsze od tej szlachetnej i nie tak soczyste. Inne śliwy mają jeszcze mniejsze owoce, zielone z lekkim rumieńcem, bardzo kwaśne póki co. Może to ałycza? Czyli nie ma co sobie głowy nią zawracać? Na wiosnę spróbuję zaszczepić na niej jakąś inną odmianę.
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Renkloda Zielona - nieco mniejsza, nie zółknie po dojrzeniu. Jest kilka podkładek do śłiw wyhodowanych na jej postawie, francuskich, używają i Anglicy. Torinel mi się kojarzy.
Jak wspomniałem, może to i St.Julien.
Te niebieskie mogą pochodzić i od Węgierki i od Cara.
Tak czy owak rzecz się sprowadza do smaku.
Zagotuj i skosztuj.
Te drobne śliwki można też w słoiki jako kompot; jak są, z pestkami. Napełniasz słoik pełno, dodajesz 1-2 łyżki cukru na litrowy (można więcej jak słodycze lubią ), dolać wody, przegotowanej, gorącej do 3/4 wysokości słoika i pasteryzować. Zimą poręczne.
Jak wspomniałem, może to i St.Julien.
Te niebieskie mogą pochodzić i od Węgierki i od Cara.
Tak czy owak rzecz się sprowadza do smaku.
Zagotuj i skosztuj.
Te drobne śliwki można też w słoiki jako kompot; jak są, z pestkami. Napełniasz słoik pełno, dodajesz 1-2 łyżki cukru na litrowy (można więcej jak słodycze lubią ), dolać wody, przegotowanej, gorącej do 3/4 wysokości słoika i pasteryzować. Zimą poręczne.
-
- 200p
- Posty: 338
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Tak! To będzie Renkloda Zielona
A podkładka i odrosty korzeniowe od niej to faktycznie St.Julien - poczytałam trochę i znalazłam zdjęcie owoców. To jest to
Jeszcze raz dziękuję! W weekend zabieram się za przetwory
A podkładka i odrosty korzeniowe od niej to faktycznie St.Julien - poczytałam trochę i znalazłam zdjęcie owoców. To jest to
Jeszcze raz dziękuję! W weekend zabieram się za przetwory
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Do odparowania/zagęszczenia wstawiam brytfankę z powidłami do piekarnika na wolniutkim ogniu, tak żeby tylko lekko pyrkało. Nie trzeba często mieszać i się nie przypali.Rosynant pisze:P.S.
Sos śliwkowy -
To się krótko zagotowuje, kilka minut. Aby zmiękło. Potem przefasować przez grubsze sito, by oddzielić pestki i skóry, aby cały miąższ przeszedł.
Potem tradycyjnie należy to pogotować jeszcze z pół godzinki-godzinkę zagęszczając, doprawiając ile do smaku trzeba..
Rosynant Dziękuję za przepis na sos śliwkowy. Też chętnie skorzystam i zrobię taki rarytasik .
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Mam mnóstwo zielonej pigwy, dojrzeje w domu?
Robiliście nalewki z zielonej?
Zawsze kroiłem na małe kawałeczki ale teraz mam tyle że nie dam rady z krojeniem na małe.
Jak będą na pół lub na ćwiartki dadzą dużo soku?
Słyszałem też o zagotowaniu pokrojonej pigwy i przez noc oddaje ona dużo soku
Dziękuję za porady
Robiliście nalewki z zielonej?
Zawsze kroiłem na małe kawałeczki ale teraz mam tyle że nie dam rady z krojeniem na małe.
Jak będą na pół lub na ćwiartki dadzą dużo soku?
Słyszałem też o zagotowaniu pokrojonej pigwy i przez noc oddaje ona dużo soku
Dziękuję za porady
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Hejo. A czy ktoś z Was robił nalewke z orzecha laskowego?
W spisie treści nie działa link nalewkę lub likier.
W spisie treści nie działa link nalewkę lub likier.
-
- 100p
- Posty: 155
- Od: 15 lis 2009, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bartoszyce
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Owoce pigwowca ładnie dojrzewają w domu,dsk121 pisze:Mam mnóstwo zielonej pigwy, dojrzeje w domu?
Robiliście nalewki z zielonej?
Zawsze kroiłem na małe kawałeczki ale teraz mam tyle że nie dam rady z krojeniem na małe.
Jak będą na pół lub na ćwiartki dadzą dużo soku?
Słyszałem też o zagotowaniu pokrojonej pigwy i przez noc oddaje ona dużo soku
Dziękuję za porady
trzeba trochę poczekać.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Pigwa, a pigwowiec to dwie różne rośliny.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
Podobnie jak Austria i Australia, ale są i tacy, co myślą, że to ten sam kraj.
Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.3
W mowie potocznej (przynajmniej w centralnej Polsce) zarówno owoce pigwy jak i pigwowca nazywane są pigwami.
Czy ktoś próbował zrobić nalewkę z jagód goji ?
Nie mając pomysłu na przerób jagód zalałem je spirytusem 70%. Po miesiącu jagody nie zabarwiły nalewki.
Ponieważ smak mi nie odpowiadał odcedziłem jagody a spirytus dolałem do syropu z pigwy z krzewu w stosunku 1:1.
Powstała nalewka o smaku słodko-kwaśnym z nutą goryczki.
Owoce goji w spirytusie zachowały żywo czerwony kolor (zdjęcie przekłamuje) i mogą być przydatne np. do dekoracji tortów.
Czy ktoś próbował zrobić nalewkę z jagód goji ?
Nie mając pomysłu na przerób jagód zalałem je spirytusem 70%. Po miesiącu jagody nie zabarwiły nalewki.
Ponieważ smak mi nie odpowiadał odcedziłem jagody a spirytus dolałem do syropu z pigwy z krzewu w stosunku 1:1.
Powstała nalewka o smaku słodko-kwaśnym z nutą goryczki.
Owoce goji w spirytusie zachowały żywo czerwony kolor (zdjęcie przekłamuje) i mogą być przydatne np. do dekoracji tortów.
Re: Jagoda kamczacka - polecane odmiany, smak jagody kamczackiej
zagiel,
Czy opłaca się robić wino z kamczatki i ile dajesz cukru na 1 kg jagód ? Dosadziłem dwa lata temu 9 krzewów i wraz ze starymi uzbierało się już blisko 30 sztuk. Będzie ze 20kg do przerobu. Interesuje mnie, czy półwytrawne i półsłodkie nie będą ,,kwasiorami".
Na https://research-groups.usask.ca/fruit/ ... p-Wine.pdf znalazłem przepis
Zbierając jagody z około 12Bx dałbym na 6kg tylko 1,02 kg cukru (6kg x17grx 10%) i powinno wyjść 20volt.
Czy opłaca się robić wino z kamczatki i ile dajesz cukru na 1 kg jagód ? Dosadziłem dwa lata temu 9 krzewów i wraz ze starymi uzbierało się już blisko 30 sztuk. Będzie ze 20kg do przerobu. Interesuje mnie, czy półwytrawne i półsłodkie nie będą ,,kwasiorami".
Na https://research-groups.usask.ca/fruit/ ... p-Wine.pdf znalazłem przepis
Zbierając jagody z około 12Bx dałbym na 6kg tylko 1,02 kg cukru (6kg x17grx 10%) i powinno wyjść 20volt.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 929
- Od: 16 kwie 2018, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka - polecane odmiany, smak jagody kamczackiej
Nigdy nie robiłem wina z jagody kamczackiej tylko nalewki i dzemy i to w małych ilościach większość pożeramy z rodziną i gośćmi
Pozdrawiam zagiel
Re: Jagoda kamczacka - polecane odmiany, smak jagody kamczackiej
No to i ja nie będę ryzykował. Nadwyżki zamrożę i pójdę w nalewki.
Przy okazji znalazłem poważną stronę zawierającą porównanie przydatności aronii, wiśni, czarnej porzeczki i kamczatki do produkcji win.
Najlepiej wyszły kamczatki, ale odmiany japońskie.
https://agresearch.montana.edu/warc/res ... tions.html
Przy okazji znalazłem poważną stronę zawierającą porównanie przydatności aronii, wiśni, czarnej porzeczki i kamczatki do produkcji win.
Najlepiej wyszły kamczatki, ale odmiany japońskie.
https://agresearch.montana.edu/warc/res ... tions.html