![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![super ;:333](./images/smiles/thumbsup.gif)
- nie pamiętam w 100% tego wpisu, ale wydaje mi się, że nie napisałem pęcznieje, raczej - żółwik twardnieje. Jeżeli faktycznie napisałem "pęcznieje", miałem na myśli twardnieje, wypełnia swój brzuszek pobraną wodą. Faktycznie, przed podlaniem przy lekkim "ściskaniu skorupki", wyczuwam wyraźne jej "uginanie" się, jest to dla mnie sygnał, że żółwik potrzebuje - domaga się pić. Po wlaniu wody w podstawkę, po zassaniu przez podłoże wody i pobraniu wilgoci z podłoża przez korzonki, skorupka żółwika twardnieje, jak przysłowiowy kamień. Nie wiem czy jest to dobry sposób na opiekę nad tą rośliną, ale jak do tej pory, przy tym egzemplarzu sprawdza się wyjątkowo trafnie.tom_ek pisze:. Pisałeś kiedyś, że Twoja D. e. po podlaniu na podstawkę szybko pęcznieje, u swojej tego raczej nie widzę. No, ale mam ją dopiero od ubiegłego roku, może na wiosnę się bardziej napasie.