Dzisiaj sadziłam Różyczki, które wczoraj do mnie przyjechały: Crocus Rose, Geoff Hamilton, Lady of Shalott, Souvenir Du Docteur Jamain i Novalis, te dwie ostatnie już posiadam i wiem że to piękne królewny. Przesadzałam też dwie panny które miały trochę za ciasno, na nowe miejscówki. Pogoda jest iście letnia, co zachęca do prac ogrodowych
a pracy nie brakuje, czy u Was też trawa na rabatkach rośnie na potęgę? Bo u mnie strasznie, w tamtym tygodniu wyplewione, a dziś już trzeba było znowu chwasty wyrywać 
Natalio witaj
fajnie, że zaglądasz, niestety mrozik załatwił większość pączków różanych a miały ich jeszcze sporo nieliczne się rozwinęły, teraz niech się szykują już do zimowego snu.Aniu dziękuję
Marysiu Floksik szydlasty lubi sobie na jesieni zrobić malutką powtórkę z kwitnienia, ale już nie taką obfitą jak w maju, U mnie dużo róż miało jeszcze pąki lecz nieliczne je otworzyło, przymrozek był dość silny, a teraz lato
Pozdrawiam Narine faktycznie Novalis jest nieodporny na upały, na deszcz też nie najlepsza pogoda to słoneczna ale nie za mocne grzanie, ja mam go na wystawie wschodniej i tak trochę jest schowany pod dach werandy, więc jak spokojny deszcz pada to kwiaty mają się dobrze, chyba że zacina i poleje po kwiatach to niestety
kwiaty do ścięcia, ale kolor ma niepowtarzalny i ja go uwielbiam, właśnie dziś wsadziłam drugiego. Pozdrawiam Aniu Annes
tak się cieszę z tych nowych Różyczek, nie mogę w szczególności doczekać się kwiatów Lady of Shalott ,Geoffa Hamiltona i Crocus Rose, bo ich na żywo jeszcze nie widziałam tylko na zdjęciu, zaraz zaglądnę do Ciebie bo jestem ciekawa które panny wybrałaś. Pozdrawiam Jadziu ostatnio miło spędzam weekendy, w miesiące wakacyjne siedzieliśmy w domu, bo prace były koło domku, a teraz zwiedzamy, ostatnio spacerowałam kładką widokową w Krynicy Górskiej, a że pogoda była piękna to i widoki super.
Właśnie czemu Gardenka nie ma takiej uroczej barwy zawsze, szkoda. Niestety Hansestead Rostock miała jeszcze tyle pąków i ją przymrozek załatwił, nie rozwinęła się już
Pozdrawiam serdecznie Dorotko niestety nieliczne Róże tylko rozwinęły pąki reszta jak szmatki, to zależy od stanowiska jakie mają najlepiej zniosły przymrozek róze posadzone pod murem od południowej strony. Sprzątania dużo, tak to już jesienią i wiosną jest, praca, praca i praca
pozdrawiam serdecznie Październikowy ogród
Pastella i Pomponella
Pasmina
Acropolis
Pozdrawiam odwiedzających cieplutko
Sama czekam na korzonki.Pewnie w niedzielę wyślą.Jeszcze dołki trzeba wykopać.
Superowe krzewy dostałaś Krysiu i widzę ,ze jednak dałaś sie skusić na Lady of Shallot Crocus też cudna, bo Doktorek czy Novalis to wiadomo .Klonik złoci się na rabacie jest cudny , borówki też ładnie się przebarwiły .Krysiu może ta NN kowa różyczka to Moonlight słonecznej niedzieli 
. 
