Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
-
- 50p
- Posty: 80
- Od: 13 cze 2018, o 16:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Irlandia
Re: Wysiew nasion roślin przeznaczonych na bonsai
Witam!
Pisze z takim pytaniem. Wysadzilam sobie nasionka z myślą o bonsai jest to albicja jedwabista. W jednej doniczce wyrosły mi 4 drzewka czego się nie spodziewałam... Stąd moje pytanie czy mogę teraz je przesadzić do osobnych doniczek czy póki co nie ruszać? A jeśli przesadzić to do jak dużych doniczek czy nie ma to znaczenia na tym etapie uprawy?
Wiem że drzewko to dość szybko rośnie więc czy można je przycinać czy dopiero po tym jak pień będzie drewnial?
Pisze z takim pytaniem. Wysadzilam sobie nasionka z myślą o bonsai jest to albicja jedwabista. W jednej doniczce wyrosły mi 4 drzewka czego się nie spodziewałam... Stąd moje pytanie czy mogę teraz je przesadzić do osobnych doniczek czy póki co nie ruszać? A jeśli przesadzić to do jak dużych doniczek czy nie ma to znaczenia na tym etapie uprawy?
Wiem że drzewko to dość szybko rośnie więc czy można je przycinać czy dopiero po tym jak pień będzie drewnial?
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Jak u Was w ogrodzie albicje? Doczekaliście kwiatów?
U mnie już od 4 lat kwitnie, ale nie zawiązuje nasion. Tak czy owak cieszy mnie to bardzo : )
https://1.bp.blogspot.com/-4kCSLSvkTZc/ ... 7A2403.CR2
https://1.bp.blogspot.com/-WpANCcrII5E/ ... 7A2929.JPG
Jak się przeczeka okres, kiiedy roślina jest mała to już uprawa staje się łatwa. Albicja rośnie szybko i lubi przycinanie. Jedynie przy zilniejszym przymrozku część przemarza, dlatego lepiej trzymać roślinę niewielką. Choć moja na początku roku miała ok 2m teraz ma znów koło 4m. : )
Za duże zdjęcia - zamieniłem na linki/N.
U mnie już od 4 lat kwitnie, ale nie zawiązuje nasion. Tak czy owak cieszy mnie to bardzo : )
https://1.bp.blogspot.com/-4kCSLSvkTZc/ ... 7A2403.CR2
https://1.bp.blogspot.com/-WpANCcrII5E/ ... 7A2929.JPG
Jak się przeczeka okres, kiiedy roślina jest mała to już uprawa staje się łatwa. Albicja rośnie szybko i lubi przycinanie. Jedynie przy zilniejszym przymrozku część przemarza, dlatego lepiej trzymać roślinę niewielką. Choć moja na początku roku miała ok 2m teraz ma znów koło 4m. : )
Za duże zdjęcia - zamieniłem na linki/N.
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Mam maly problem z 3 letnią Albicja.
Drzewko na chwile obecna wyglada tak:
http://haste.sldc.pl/alb.jpg
W tym roku po raz drugi drzewko rośnie praktycznie od ziemi. Jesienią gubi liście i to jest ok, ale w kolejnym sezonie dopóki nie zetnę starych gałęzi (widać te ciecia na zdjęciu), Albicja zachowuje sie jak martwe drzewo.
W tym roku czekałem do czerwca - sterczały 3 ponad 2 metrowe badyle, ale nie było oznak ze Albicja wypuści nowe zalążki listów, kilka dni po ścięciu "patyków", drzewo zaczęło wypuszczać nowe odrosty - prawie od ziemi. To samo miałem w poprzednim sezonie. Staram się ją okrywać (ekranami, geowloknina -) ale ciężko jest ogarnąć tak już i tak spore drzewko.
Wygląda na to ze zimą drzewko niszczeje od mrozu, ale z racji juz konkretnie rozbudowanych korzeni jest w stanie sie odrodzić - tylko ze od zera. Prędkość odrastania jest dość duża, tak wiec pod koniec tego sezonu drzewko będzie miało ze 2,5 m. Dwa razy przycinałem w tym sezonie gałęzie żeby spowolnić wzrost, a jednocześnie łudząc sie ze zdąży zdrewnieć i przetrwa zime. Co robie zle ?
Za duże zdjęcie - zamieniłem na link/mod.
Drzewko na chwile obecna wyglada tak:
http://haste.sldc.pl/alb.jpg
W tym roku po raz drugi drzewko rośnie praktycznie od ziemi. Jesienią gubi liście i to jest ok, ale w kolejnym sezonie dopóki nie zetnę starych gałęzi (widać te ciecia na zdjęciu), Albicja zachowuje sie jak martwe drzewo.
W tym roku czekałem do czerwca - sterczały 3 ponad 2 metrowe badyle, ale nie było oznak ze Albicja wypuści nowe zalążki listów, kilka dni po ścięciu "patyków", drzewo zaczęło wypuszczać nowe odrosty - prawie od ziemi. To samo miałem w poprzednim sezonie. Staram się ją okrywać (ekranami, geowloknina -) ale ciężko jest ogarnąć tak już i tak spore drzewko.
Wygląda na to ze zimą drzewko niszczeje od mrozu, ale z racji juz konkretnie rozbudowanych korzeni jest w stanie sie odrodzić - tylko ze od zera. Prędkość odrastania jest dość duża, tak wiec pod koniec tego sezonu drzewko będzie miało ze 2,5 m. Dwa razy przycinałem w tym sezonie gałęzie żeby spowolnić wzrost, a jednocześnie łudząc sie ze zdąży zdrewnieć i przetrwa zime. Co robie zle ?
Za duże zdjęcie - zamieniłem na link/mod.
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Hej,
z jakiego regionu Polskie jesteś? Albicja faktycznie jest w stanie przetrwać nasze zimy, ale i tak w razie mocniejszego mrozu przemarza. Na szczęście jak zauważyłeś bardzo szybko odrasta, jeśli jeszcze nie zdążyły porządnie zdrewnieć możesz okryć biała agrowłokniną i trochę dodatkowo okryć np. workami z liśćmi. Powiem szczerze, że nawet jak zima jest dosyć łagodna to zawsze część przemarznie : )
z jakiego regionu Polskie jesteś? Albicja faktycznie jest w stanie przetrwać nasze zimy, ale i tak w razie mocniejszego mrozu przemarza. Na szczęście jak zauważyłeś bardzo szybko odrasta, jeśli jeszcze nie zdążyły porządnie zdrewnieć możesz okryć biała agrowłokniną i trochę dodatkowo okryć np. workami z liśćmi. Powiem szczerze, że nawet jak zima jest dosyć łagodna to zawsze część przemarznie : )
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12527
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Albicja zaczyna sezon wegetacyjny niesamowicie późno. W moim klimacie ? gdzie w zimie najniższą temperaturą jaką widziałem było -11°C, a przymrozki zazwyczaj kończą się już w marcu (piszę zazwyczaj, bo przez dwa ostatnie lata niestety przymroziło mi pod koniec kwietnia) pierwsze oznaki życia widać na niej dopiero w połowie maja?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Śląsk, okolice Katowic. Na razie wstrzymałem jej wzrost przed podcięcie końcówek gałęzi - póki co nie puszcza nowych. W ogóle już powinna chyba gubić liście - u mnie może ze 3 odpadły. Reszta sie trzyma. Okrywam ja co roku białą agrowłokniną, ale nic to nie daje.WojtekS pisze:Hej,
z jakiego regionu Polskie jesteś? Albicja faktycznie jest w stanie przetrwać nasze zimy, ale i tak w razie mocniejszego mrozu przemarza. Na szczęście jak zauważyłeś bardzo szybko odrasta, jeśli jeszcze nie zdążyły porządnie zdrewnieć możesz okryć biała agrowłokniną i trochę dodatkowo okryć np. workami z liśćmi. Powiem szczerze, że nawet jak zima jest dosyć łagodna to zawsze część przemarznie : )
Ja przetrzymałem ja do czerwca ale nie było oznak rozpoczęcia nowego cyklu. Dopiero po ścięciu starych gałęzi momentalnie ruszyła - może to był zbieg okoliczności i niepotrzebnie je ściąłem.Locutus pisze:Albicja zaczyna sezon wegetacyjny niesamowicie późno. W moim klimacie ? gdzie w zimie najniższą temperaturą jaką widziałem było -11°C, a przymrozki zazwyczaj kończą się już w marcu (piszę zazwyczaj, bo przez dwa ostatnie lata niestety przymroziło mi pod koniec kwietnia) pierwsze oznaki życia widać na niej dopiero w połowie maja?
Pozdrawiam!
LOKI
Mialem nadzieje ze juz w tym sezonie zakwitnie, a tu znowu zabawa zaczyna sie prawie od "zera"
Zmoderowano - proszę używać wszystkich polskich liter/mod.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Zostaw ją w spokoju. Przytnij najwyżej gałązkę i sprawdź czy nie jest sucha. Jak będziesz ją co roku niszczyć to kwiatów się nie doczekasz.
To drzewo, ono potrzebuje pnia.
To drzewo, ono potrzebuje pnia.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12527
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Też byłbym tego zdania? Jeśli u mnie, gdzie generalnie wszystko startuje o dobre dwa tygodnie wcześniej niż w Polsce, czasem i więcej, pierwsze zielone pączki objawiają się w połowie maja, to początek czerwca w klimacie Polskim jakoś mnie nie szokuje specjalnie?
Poza tym u mnie też jeszcze albicja liści nie zrzuca? Jeszcze trochę minie zanim zacznie?
Pozdrawiam!
LOKI
Poza tym u mnie też jeszcze albicja liści nie zrzuca? Jeszcze trochę minie zanim zacznie?
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Albicja, drzewo jedwabne (Albizia julibrissin) - uprawa, pielęgnacja, sianie
Kupiłam Albizie w czerwcu. Jest w dwulitrowej donicy, ma ok 40 cm wysokości i zdrewniały pęd główny grubości ołówka. Docelowo miała rosnąć w ogrodzie u córki ale się "pokomplikowało" bo przybył niemowlak i szczeniak, a ogród dalej w planach Albizię przetrzymałam całe lato na północnym balkonie. Mam pytanie co do przezimowania. Mam do wyboru: ogród mojej mamy (Wrocław); ciemny (bez okien), chłodny strych; ciepły (ok 15C), jasny korytarz na klatce schodowej lub północny parapet w mieszkaniu (podobna temperatura lub cieplej). Czy na wkopanie jej do ogrodu nie jest już za późno, latem musiałabym ją znowu wykopywać do ogrodu u córki? Czy w mieszkaniu lub na korytarzu nie będzie jej za ciepło zimą? A może zostawić ją na zimę na balkonie (tylko jak ją wtedy zabezpieczyć przed mrozem)? Doradźcie proszę, które będzie lepsze rozwiązanie z waszego doświadczenia z Albiziami.
pozdrawiam
Aga
pozdrawiam
Aga
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 4 cze 2019, o 17:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Albicja brązowieje i traci liście
Przede wszystkim za wilgotno, powinna mieć koniecznie drenaż ze żwiru, drobnego gruzu itp.Za wcześnie przeniesiona do pomieszczenia.Takie same uwagi jak opisałam w wątku o hortensji, trzeba roślinę przygotować, lekko przesuszyć.W zimie nie przelewać.