Pietruszka ( korzeniowa i naciowa)

[leff]

Wycinam kwiatostany na bieżąco, jak się pojawiają, rośliny dalej rosną i można je skubać.
Niektóre mają po 3 lata, ale na wszelki wypadek co roku wysiewam nowe. Wiosną lub latem, jak mam czas.

[Robertkicia25 +]

Wycinam kwiatostany na bieżąco, jak się pojawiają, rośliny dalej rosną i można je skubać.
Niektóre mają po 3 lata, ale na wszelki wypadek co roku wysiewam nowe. Wiosną lub latem, jak mam czas.

Nać nie drobnieje?

[leff]

Raczej nie.
Z jednej strony naciowa rośnie w doniczkach, z drugiej strony przed użyciem z reguły siekam.

W ten sposób uprawiam od lat Moss Curled (karbowana). Inne mam wysiane dopiero w (tam)tym roku.

[bioy]

Jacku nie jest ta nać twardsza i gorszej jakości?

Jest zupełnie normalna. Twardsza robi się jak jest już starsza, wtedy ścinam i wyrasta młoda i miękka.
Ogólnie to ścinam do zera kilka razy w roku.

[Robertkicia25 +]

Aha dzięki.

[Pelasia]

Jak myślicie , jest sens przenieść kilka kępek pietruszki naciowej z gruntu do donicy na parapet ? robił to ktoś o tej porze roku ? W sensie czy różnica temperatury nie wpłynie na wegetacje ....ta z marketu ni jak mi nie pasuje
Miałam zrobić to na jesień ,ale zapomniało mi się

[Teresa Pszczola]

Ja też robię tak jak Jacek. Naciowa ścinana ci jakiś czas piękne odrasta.
Jesienią mocno ścinałam bo robiłam suszoną wegetę. Teraz też skubię codziennie do wszystkiego.
Rośnie pod oknem to tylko wyskakuję do ogródka.
Ta sklepowa jest ładna kilka dni, potem więdnie. A swoja to swoja. Czy na grządce, czy w doniczce.
Jak masz daleko do ogródka, to przesadź.

[Pelasia]

No właśnie daleko , dlatego kombinuje .
Sklepowa jest mało aromatyczna , nie smakuje mi ......