Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Zablokowany
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11728
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Asieńko Artemis kupowałam w polskiej szkółce Róża,oni wysyłają tylko jesienią nagokorzeniowe.
Podam Ci link do te szkółki

http://www.szkolkaroza.pl/parkowe.html
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Znam tę stronę i od jakiegoś czasu zbieram się u nich zamówić ale jakoś tak się odkłada... Parę jeszcze bym od nich chciała.
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Też się zbierałam do zamówienia w tej szkółce i nie wyszło jakoś :wink:
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11728
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Asiu ja mam parę typów i w tym tygodniu chciałabym dokupić kilka mrozoodpornych od nich np Maiden Blush i Rose de Rescht oraz Nevadę.

Aniu trochę osób zamawiało,ciekawe jak róże od nich się spisały po zimie ;:224
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Bardzo jestem ciekawa jak się spisały i czy rozkwitnie z nich to, co powinno ;:65 .
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11728
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Niestety Grus an Aachen poszła do kosza,przemarzła okropnie....a ja myślałam,że ona taka mrozoodporna ;:224
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Same perełeczki w planach. Na Maiden`s Blush i Nevadę przyczaję się u Sipa. Obie przepiękne, widziałam na żywo wielkie krzewy. Ta pierwsza niesamowice mocno pachnie. Nevada też pachnie, może już nie tak mocno ale równie pięknie - właśnie kwitnie, mogę ją codziennie podziwiać. RdR już chyba zdążyłam wychwalić, uwielbiam ją za kwiat i za zapach! ;:167
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11728
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Asiu dzięki za recenzje na temat różyczek,które mam w planie.Zaczynam doceniać róże,na które wcześniej nie zwracałam uwagi ;:131
Kiedyś zamiast np.Nevady przyglądałabym się Auguście Luizie,a teraz co innego jest na pierwszym planie.Chciałabym nie rozstawać się z moimi różami,a tak w tym roku niestety jest ;:145
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Z czasem zmieniają się nasze preferencje. Zdjęcia Nevady wstawiłam u siebie, mam do niej parę kroków. Jest też Marguerite Hilling, sport Nevady - róża, która mnie nie pociągała ale jak zobaczyłam na żywo... ;:167 Obie terminatorki.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13235
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

:wit Aniu, LO ładny ma pączuś, tylko, tylko :tan :tan
U mnie Chipek będzie pierwszy, ale nie na rabacie różanej, a rosnący przy tarasie od strony południowej.
Róże mają tam bardzo cieplutko. Przesadzona tam Aspirynę, niestety rośnie jak każda paskuda. Chyba ją wyautuję.
Wyobraź sobie, że moja sąsiadka podważała widłami kilka Chippendale, żeby je wywalić, a tam niespodzianki.
Po kilka nowych pędów szusowało do góry. Sprawdziła każdego i z 11 nie wywaliła żadnego.
Może spróbuj sprawdzić w ten sposób swojego. ;:108
Awatar użytkownika
kasiulka_
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 25 maja 2011, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Więc Aniu: Leo Ferre, Chinatown, goździkową, Marselisborg (z sympatii do Danii) i dwa Avelon o czym przekonałam się dopiero w domu ;:131 . W tym tygodniu też tam będę, bo mój mąż zapałał miłością do jednego klonika i będziemy go odbierać. Oczywiście zaklepałam sobie dwie następne róże ;:223 .
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11728
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Asiu terminatorki naprawdę dają radę i to mnie cieszy.Nie powiem lubię nostalgiczne róże,piękne,pełne kwiaty napakowane płatkami,ale jeśli mam się nimi cieszyc tylko jeden sezon to ja podziękuję ;:224

Maju a to mnie podniosłaś na duchu.gdyby mój obecny biedny Chepek puścił choć jeden mały pędzik,byłabym szczęśliwa.
Czekam na niego z niecierpliwością ;:65 Twoja sąsiadka ma aż tyle Chepków? Podważając nie uszkodzę go?
Ona ma spore,grube korzenie mocno wrośnięte,jak pojadę w piątek to spróbuję.
U mnie dziś zimno,rano 6 stopni i wiatr.Od piątku ma być trochę cieplej ;:3
Aspirynkę chcesz wyautować?

Kasiu no śliczne odmiany wybrałaś,może Avelon będziesz mogła zamienić na inną?
A mój mąż zakochał się w azalii Cecile:)


Wczoraj pojechałam do Przytoku pewna,że zastanę jeszcze w maju wszystkie dostępne odmiany....i co?
I zonk...w tym roku jest już tak mało róż,że większość ,na które miałam chrapkę rozeszły się w mgnieniu oka.
Rose de Rescht nie kupiłam,nie było też Maiden Blush ani Cardinala Richelieu (tego na szczęście mam własnie od nich)

Stałam się za to posiadaczką Nevady i Therese Bugnet :heja
Będą z nich duże krzaki,które mają za zadanie rosnąć przy płocie i służyć za płot:)
Pani wybrała mi naprawdę dorodne sadzonki,na szczęście wczoraj było mniej ludzi.
Widziałam Othello już z pękającymi pąkami,ale nie wzięłam.Bardziej połakomiłabym się na Winchester...

Oto nowe jeszcze w donicach mieszkanki-terminatorki ;:333

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek


Pozdrawiam i życzę miłego dzionka :wit
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)

Post »

Ojej, jakie super zakupy :tan Therese Bugnet pachnie niezwykle mocno, zapach jest taki "głęboki", no nie umiem tego inaczej określić, musisz to poczuć. Nevada... co ja się tu będę rozpisywać... Ładne krzaczki przyszły. Oni mają róże z R. - to znaczy, że powinnam spodziewać się podobnych. Chyba dziś zadzwonię do szkółki i zapytam, kiedy dostanę swoje...
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”