Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12972
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu witaj po wojażach, ogródek czekał, tęsknił - przywitał jak widzę kwitnąco!
Osmohire w realu jest naprawdę piękne, jak wiesz zmałpowałam od ciebie i kupiłam, jestem zachwycona, jak ta maleńka piwonia u mnie wydała kwiatek!
Osmohire w realu jest naprawdę piękne, jak wiesz zmałpowałam od ciebie i kupiłam, jestem zachwycona, jak ta maleńka piwonia u mnie wydała kwiatek!
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu a pod czym one rosną?
Może to co nad ciemiernikami ma mszyce i spadż przyciąga owady.
Albo pod nimi są mrówki, wtedy to wytłumaczalne.
Trzeba pogonić jedne i drugie.
U mnie też już piwonie rozkwitły, ale tylko czerwone.
Strasznie sucho i wody zaczyna brakować nawet w studni.
Jak nie urok to sr......
Może to co nad ciemiernikami ma mszyce i spadż przyciąga owady.
Albo pod nimi są mrówki, wtedy to wytłumaczalne.
Trzeba pogonić jedne i drugie.
U mnie też już piwonie rozkwitły, ale tylko czerwone.
Strasznie sucho i wody zaczyna brakować nawet w studni.
Jak nie urok to sr......
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9776
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu-widziałam cięte piwonie fakt,czyli u innych już kwitną.W Podwórkowym żadna nie ma się ku kwitnieniu i możliwe,że kwitnąć nie będą.
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Coś w tym roku dzieje się z kwiatami chyba słońce za ostre i je przypala u mnie
piwonia różowa może rozkwitnie a u białej wcale pąki nie powiększają się i wody
dostają pod dostatkiem szczególnie je podlewam
piwonia różowa może rozkwitnie a u białej wcale pąki nie powiększają się i wody
dostają pod dostatkiem szczególnie je podlewam
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Już pierwsza różyczka zakwitła A ja tak czekam z utęsknieniem na swoje .Tej piwonii wczesnej nie mam ,Muszę chyba wymienić jedną z tych późniejszych na taka majóweczke jest śliczna .
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2807
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Witaj Jadziu ,dziękuje za wpis i pamięć.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Dopiero co wróciliśmy z Tosią i Basią ze Pszczyny od naszych przyjaciółek Ani i Nelki .Dzień można zaliczyć do bardzo udanych pod każdym względem .U Kapiasa kupiłam sobie różę Maritim tę do której wzdychałam przez całą zimę .No i znów odwieczne pytanie ,gdzie ją posadzić przecież nie mam miejsca
IRENKO pamiętam ,pamiętam o Tobie i jako ,że wróciłam musiałam zajrzeć i zapytać o zdrówko .Jestem ciekawa kiedy sie spotkamy
GOSIU takich majówek mam sporo a będę potrzebować miejsca więc w sierpniu po 15 mogę sie z Tobą podzielić Ciekawa jestem czy i 2 róża też już zakwitła ,ale teraz nie będe biegać z latarką ,żeby to zobaczyć
STASIU majówki już powoli przekwitają, a te różowe i białe u mnie mają sie całkiem dobrze .Najbardziej jestem ciekawa tych nowych nabytków z których 2 już widzę ,że będą kwitnąć, a kupiłam ich 10 szt na wiosnę
EWCIU jak w ubiegłym roku kwitły, to powinny i w tym zakwitnąć
GRAŻYNKO one rosną przy różach, bo żadnych drzew nie mam .Prysnęłam wczoraj Karate bo przecież z taką ilością nie sposób walczyć inaczej .Obcięłam też mnóstwo różanych pędów poniszczonych przez zwiotka i bruzdownicę U mnie też tylko na razie czerwone kwitną
ANUŚ cieszę sie również tym powojnikiem, a mam go tylko dla tego ,że podobał mi sie u Moniki.Niestety moja piwonia nie będzie kwitła ,ale to nie szkodzi zakwitnie w przyszłym roku
IWONKO nie mam sprzeciwu a propos spotkania .Może znów sie umówimy w kwartecie.Od ostatniego Twojego pobytu u mnie dużo sie zmieniło myślę ,że na lepsze,więc zapraszam .Wiem ,ze też lubisz zwiedzanie
OLU wszystko co babcine jest najlepsze i ciągle wracamy do tych wspomnień .Młodzież nie wie co było dobre i wygaduje ,że wciąż wspominamy .Moja drzewiasta nie zakwitnie
Dziewczyny jak na razie nie nadążam z zaglądaniem do wszystkich wątków i powoli wszystko nadrabiam .Mam nadzieję ,ze sie nie gniewacie
IRENKO pamiętam ,pamiętam o Tobie i jako ,że wróciłam musiałam zajrzeć i zapytać o zdrówko .Jestem ciekawa kiedy sie spotkamy
GOSIU takich majówek mam sporo a będę potrzebować miejsca więc w sierpniu po 15 mogę sie z Tobą podzielić Ciekawa jestem czy i 2 róża też już zakwitła ,ale teraz nie będe biegać z latarką ,żeby to zobaczyć
STASIU majówki już powoli przekwitają, a te różowe i białe u mnie mają sie całkiem dobrze .Najbardziej jestem ciekawa tych nowych nabytków z których 2 już widzę ,że będą kwitnąć, a kupiłam ich 10 szt na wiosnę
EWCIU jak w ubiegłym roku kwitły, to powinny i w tym zakwitnąć
GRAŻYNKO one rosną przy różach, bo żadnych drzew nie mam .Prysnęłam wczoraj Karate bo przecież z taką ilością nie sposób walczyć inaczej .Obcięłam też mnóstwo różanych pędów poniszczonych przez zwiotka i bruzdownicę U mnie też tylko na razie czerwone kwitną
ANUŚ cieszę sie również tym powojnikiem, a mam go tylko dla tego ,że podobał mi sie u Moniki.Niestety moja piwonia nie będzie kwitła ,ale to nie szkodzi zakwitnie w przyszłym roku
IWONKO nie mam sprzeciwu a propos spotkania .Może znów sie umówimy w kwartecie.Od ostatniego Twojego pobytu u mnie dużo sie zmieniło myślę ,że na lepsze,więc zapraszam .Wiem ,ze też lubisz zwiedzanie
OLU wszystko co babcine jest najlepsze i ciągle wracamy do tych wspomnień .Młodzież nie wie co było dobre i wygaduje ,że wciąż wspominamy .Moja drzewiasta nie zakwitnie
Dziewczyny jak na razie nie nadążam z zaglądaniem do wszystkich wątków i powoli wszystko nadrabiam .Mam nadzieję ,ze sie nie gniewacie
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5402
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Ten irys Jadziu , to i u mnie kwitnie - prawda ,że piękny ? Zwią go Gallant Moment . Wieczornik już Ci kwitnie ...a ja swojego nie widzę ...mam / miałam ...biały ...pewnie go wcięło .
Muszę jutro poszukać w gęstwinie... obok liliowców .
Muszę jutro poszukać w gęstwinie... obok liliowców .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu, dzięki za towarzystwo. Piękny dzień u dziewczyn. Ja 3 razy obracałam z samochodu do ogródka. Jutro pewnie o 6 rana pogonię i polatam z donicami Jeszcze nigdy tyle donic róż nie kupiłam Toż to siok. Cudownie wyglądały maki w mroku. Szkoda,że nie cyknęłam fotki.
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu witaj z podróży i tej dalekiej i tej bliższej.
Róże poczekały i zaczęły spektakl ja wróciłaś i bardzo dobrze.
Śliczny kolor ma ten goździk, taki ciemobordowy.
Róże poczekały i zaczęły spektakl ja wróciłaś i bardzo dobrze.
Śliczny kolor ma ten goździk, taki ciemobordowy.
- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2807
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Mam nadzieje że już nadejdzie ten dzień, troche się obrobiłam więc się wymknę z tego kołowrotu
- grazka24
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 961
- Od: 19 maja 2010, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: m.Łódź
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu jak tam różyczki u Ciebie , bo u mnie lichutko w tym roku.Dopiero widzę dwa pąki ,ale za to chmara mszyc.Ręczne działanie nie za bardzo pomaga i muszę coś mocniejszego zastosować,ale wczoraj był duzy wiatr .Moze dzisiaj zadziałam, bo kwiatów w ogóle nie będzie..W tym roku rózyczki są bardzo osłabione a paskudztwa tylko czekają ,żeby je wykończyć.
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Familokowy pachnący różami i nie tylko cz10
Jadziu kochana ale ja nie dla tego pisałam jesteś kochana