Żywopłot - z czego?Co polecacie?

[Lyanna]

Cis jest długowieczny, elegancki , zimozielony, świetnie znosi cięcie.

[SloncePoludnia]

Owszem, ale wolno rośnie i taki rodzaj żywopłotu jest dość kosztowny.

[selli7]

Jednak coś co wolniej rośnie jest bardziej długowieczne Coś co szybko urośnie, szybko też się zestarzeje i zdegraduje, takie jest prawo natury.

[Bartosz]

Cisy są długowieczne a te zwykłe(cis pospolity dorma botaniczna) to już mogą być ekstremalnie długowieczne i nawet ponad 3000 lat rosnąć. Mieszańce - taxus x media jak np odmiany hicksii w dobrych warunkach dość szybko rosną i są dużo bardziej trwałe niż tuje.

[SloncePoludnia]

Zgadzam się.Jeśli coś rośnie szybko to na ogół nie jest długowieczne np. topole lub niektóre wierzby

Żywopłot z cisa to też dobry pomysł, bo cis rzeczywiście jest długowieczny.Tylko czy wytrzyma silne i mroźne wiatry zimą?

A tuja szmaragd?Czy przetrwa jako żywopłot na otwartej przestrzeni, gdzie zimą mocno wieje, a latem jest silne słońce?

Może rzeczywiście lepszy będzie nasz rodzimy buk lub grab?

[jps33]

Ja mam Szmaragdy na totalnym wygwizdowie. Nic ich nie rusza. Cisy to też twarde sztuki.
Radzę przespacerować się po okolicy i popatrzeć co u ludzi rośnie i wyciągnąć wnioski

[SloncePoludnia]

A jak długo tam rosną?
Czy są przycinane?

[jps33]

U mnie nie. Tuje może 7 lat, cisy z 15. Ale mam w ogrodzie jedną tuję, żadna odmiana, ogromne drzewo, już raz wiatr czubek złamał gdy miała z 10 metrów. Sadził ją dziadek nie wiem ile lat temu ale odkąd pamiętam to była duża, więc na pewno ma z 40 lat.
Ciągle zielona na całej długości już grubego pnia.
Jest u mnie w miejscowości stary, zabytkowy cmentarz. Tam to są dopiero tuje i cisy. Wielkie, piękne i stare.

[SloncePoludnia]

Masz jakieś spostrzeżenia na temat wzrostu cisa?
Sądzisz, że w młodym wieku rosną wolna, a potem przyśpieszają?

[Xellos]

Szmaragdy rosną wolno. Mam taki żywopłot, mam też jeden okaz stary, pod 4 metry ma i dół ma nadal zielony aż do samej ziemi.

Drugi żywopłot mam z żywotników wschodnich, nie tworzą tego stożka. Ale też są gęste, rosną szybciej, tnę to nożycami do żywopłotu na prąd. Na przemian, jeden rok boki, kolejny rok góra.

W żywopłocie mieszanym posadziłem sobie Tuje Brabant, i ta to ma kopa

W mej ocenie Szmaragdy mają sens jak się nie chce ciąć, wtedy są piękne wizualnie. Ja tego żywopłotu z nimi właśnie nie chce ciąć i mają iść swobodnie w górę.

Natomiast tu gdzie chcę mieć słońce to tnę ten wschodni. Dlatego jak chcesz to ciąć to sadź tuje co rosną najszybciej, szkoda czasu na ładnego Szmaragda by mu później ten stożek uciąć.

[SloncePoludnia]

Dziękuję za poradę
Sądzisz, że można pozwolić szmaragdom rosnąć w żywopłocie i nigdy ich nie ciąć?
Zastanawiam się do jakiej wysokości dorastają w Polsce...

[Xellos]

Ten co pisałem 4m nie wydaje się posuwać nic już wzwyż. A jeśli nawet to chyba na milimetry Nie rósł jako żywopłot tylko soliter. Czas pokaże czy te w żywopłocie osiągną taki wzrost, na razie przekroczyły 2m.

Ja tnę tamte tylko po to by mieć więcej słońca do ogrodu, a te szmaragdy to akurat rosną od strony co mi na tym nie zależy. Sąsiad temu sprzyja, bo on sam się odgradza od wścibskich, chyba że mu się odmieni to na jego życzenie przytnę.

Widziałem już wiele takich posiadłości gdzie nikt nie tnie tui. I na moje oko mają taki wzrost jest ta moja 4 metry.

Może w innych rejonach Polski wyniki są lepsze

[jps33]

Szmaragdy rosną wolno? U mnie przez pierwsze kilka lat podwajały wzrost w ciągu sezonu. Aż ludzie pytali co to za odmiana, że tak pędzi. Teraz mają ok 3 metrów i dalej pędzą, chociaż może już nie w takim tempie. Do tego po remoncie drogi zostały przysypane gruzem i kamieniami na jakieś 20 cm. Przycinane były im czasem tylko wierzchołki by równo rosły.

W innej części ogrodu rosną dosłownie na kamieniu wapiennym- ziemię zniszczyli elektrycy remontujący linię wys. napięcia. Te tuje również dają czadu.
Cis jak sadziłem to były małe roślinki. Od 3 lat przycinam je bo byłyby to już krzewy ogromne. Sąsiadka chciała jeden żeński wykopać bo obsypany jest owocami co roku.

Dodam, że nie mam specjalnie urodzajnej ziemi w ogrodzie. Zwykła glina i kamień od spodu.
Ale gnojówkę leję co roku wiosną pod wszystko co zielone i rośnie.