W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
maciej83vip
50p
50p
Posty: 86
Od: 6 lut 2014, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gorzyce Wielkie

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Źle napisałem odpadły czarno białe i jeden biało brązowy zostały mi jeszcze 4 sztuki
Gazda22
100p
100p
Posty: 160
Od: 27 gru 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

młode miniaturki zamarzły :( a jeden miał odgryzioną głowe :( może następny wykot będzie udany :)
Gazda22
100p
100p
Posty: 160
Od: 27 gru 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

eh ale jestem zły :( !!! Samica zakupiona ciągle uciekała aż dzisiaj w gnieżdzie dla kur znalazłem gniazdo z 4 małymi :( 1 martwy :( i 3 żywe :) gniazdo natychmias przełożyłem i myśle że źle zrobiłem :evil: ciekawe czy ich zostawi

-- 6 mar 2014, o 20:09 --

eh ale jestem zły :( !!! Samica zakupiona ciągle uciekała aż dzisiaj w gnieżdzie dla kur znalazłem gniazdo z 4 małymi :( 1 martwy :( i 3 żywe :) gniazdo natychmias przełożyłem i myśle że źle zrobiłem :evil: ciekawe czy ich zostawi
Gazda22
100p
100p
Posty: 160
Od: 27 gru 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

jak nie urok to sraczka :(
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Gazda to normalne, że na początku człowiek gubi się w tym co robi. Ja w tym roku odstawiłam samicę (za radą pewnego hodowcy) i okazało się za wcześnie i wszystkie trzy młode po tygodniu padły.

Gazda, a te młode co przełożyłeś to w jakim wieku mogły być? Ślepe jeszcze? Czy samica wciąż ma możliwość ucieczki?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Gazda22
100p
100p
Posty: 160
Od: 27 gru 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

ona się dzisiaj okociła . Nie nie ma możliwości ucieczki
Gazda22
100p
100p
Posty: 160
Od: 27 gru 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

normalnie takie przygody z tymi królikami :) jak na razie żyją pulchniutkie kluseczki :tan jeżeli ich nie zapuczyła to znaczy że może przeżyją nie ?? :) jak idę do niej to staje przed kotnikiem i tak jakby nie chciała żeby jej ktoś zaglądał ale jak ją pogłaszcze to schodzi i mogę zobaczyć :)
Twixi
100p
100p
Posty: 176
Od: 19 kwie 2012, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Gazda, ja nic nie rozumiem. Samica uciekała choć nie ma możliwości ucieczki,
młode znalazłeś w gnieździe dla kur, to gdzie Ty trzymasz króliki ? W kurniku ?
Razem z kurami ? Musisz się uzbroić w cierpliwość. Nie możesz co chwilę zaglądać
do gniazda. Można następnego dnia po wykocie zrobić przegląd gniazda, odsadzając
samicę na ten czas. Mnie się wydaje to zbędne. Matka sama wyrzuci z gniazda martwe
lub chore-słabe. Wiem że trudno wytrzymać, ale lepiej poczekać aż maluchy trochę
podrosną i zaczną wychylać główki z gniazda.
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Czytam ten temat od dłuższego czasu i zastanawiam się czy te króliki hodujecie dla przyjemności czy...na mięso. Mam zamiar kupić kury, ale tylko po to, żeby mieć choć 2 jajka dziennie (może to głupie?) i w życiu bym tych kur nie zjadła. :lol:
Zawsze staram się przygotować, więc mam kilka książek o przydomowej czy działkowej hodowli kur :oops: Ale nie wyczytałam w żadnej odpowiedzi na moje wątpliwości. Otóż wyobrażam sobie, że przywożę z targu kury, pokazuję im kurnik i mówię: "to jest teraz wasz domek", puszczam je na teren, a one wieczorem wędrują do domku.
Chyba to nie tak się robi ;:219 Poproszę o szczyptę Waszej wiedzy, bo nie chciałabym latać po ogrodzie i łapać kur - wyobrażam sobie ich i mój stres. A wolałabym nie grodzić im wybiegu.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Gazda22
100p
100p
Posty: 160
Od: 27 gru 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Twixi samicę zakupiłem 3 tyg temu a ona rozwaliła klatkę i uciekała , aż okociła się w kurzym gnieździe :) Króliki na czas wykotów i dokończenia nowej klatki trzymam w tak jak my to mówimy stajni :) nie zaglądam do gniazda zaglądłem tylko raz po przełożeniu młodych :) Młode ruszają się więc wiem że żyją :heja czasami któryś wystawi główkę , mają 4 dni :) Ta samica zaskoczyła mnie ponieważ to jej pierwszy wykot a n je przyjęła i wg :)


Witaj Emilio :wit ja króliki hoduję z jednej strony dla przyjemności a z drugiej na mięso :) ale bardziej dla przyjemności :) A wiadome jak są samce które są zbędne to się zabije :) Ja nie mam ogrodzenia więc zawsze jak kupuję kurki to puszczam je na 4 dni o pomieszczenia a później je wypuszczam i pilnuję albo zostawiam bo się zazwyczaj nie ruszają :)
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Emilia w sprawie kur to jestem teoretyk i obserwator. :wink:
Moi rodzice zawsze robili tak, ze przy kurniku był mały, zamknięty wybieg ewentualnie z możliwością otwarcia na duży teren. Kury zostawały kilka dni na małym wybiegu aż się przyzwyczaiły. Dopiero potem dostawały wolność.

-- 10 mar 2014, o 10:15 --
Gazda22 pisze: nie zaglądam do gniazda zaglądłem tylko raz po przełożeniu młodych :)
Hej Gazda, a asysta przy porodzie miniaturki? ;:224

Twixi mój jeden malec, od samago początku ma falowaną powiekę dolną i chyba bielmo na oczku. Spotkałaś się z czymś takim? Wydaje mi się, że to jakaś wada, a nie choroba.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Emilia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1785
Od: 29 sty 2012, o 15:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Brzoskwinka, właśnie tak myślałam o tym małym wybiegu, ale ...chciałam zaoszczędzić. Widzę, że nic z tego ;:145 Ale co tam!
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Gazda22
100p
100p
Posty: 160
Od: 27 gru 2013, o 21:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.3

Post »

Brzoskwinko wiem że źle zrobiłem :) ale trzy urodziły się martwe a dwa zamarzły bo nie przykryła ich puchem :( Ale człowiek uczy się na błędach . Królasy żyją bo się ruszają :)
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”