Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
karr-km
200p
200p
Posty: 377
Od: 3 paź 2011, o 18:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: TBG

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Patrzę na te wasze pomysły i sam się zastanawiam nad takim daszkiem, tym bardziej że o połowę mniej krzaków w tym roku planuję (ale planowane w łeb strzela :;230 ). No i po drugie do ustawienia daszka chyba bym potrzebował kompasu :;230 .
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Raczej wiatromierza ;:306
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Ostatnia Szanso ,dlaczego sadziłaś pomidory na leżąco?
Pozdrawiam Teresa :wit
Awatar użytkownika
termic88
500p
500p
Posty: 539
Od: 18 paź 2011, o 02:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Pewnie żeby daszku nie przerosły ;) :wink:
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
Awatar użytkownika
MalgosiaR
200p
200p
Posty: 343
Od: 11 lut 2013, o 18:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Częstochowy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Ktoś kiedyś pisał ,że pomidory sadzi się na leżąco jeżeli sadzonki są wybiegnięte tzn. za wysokie.
MałgosiaR
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Chodziło mi o obniżenie sadzonek ;:215 .
Gdybym zakopała głębiej to korzenie obumarłyby. Sadząc na leżąco zachowuje te korzenie, które ma i wyrastają nowe na łodydze.
Dodatkowo przesunęłam system korzeniowy bardziej w stronę padającego deszczu.
Ja nie podlewałam wcale pomidorów poza dniem posadzenia i 2 dni po. Wykształciły rozległy system korzeniowy sięgający na wschód poza daszek. Ciekawe też były korzenie które przeszły na zachód w głąb pod wkopaną folię i wyszły za nią na ścieżkę.
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
termic88
500p
500p
Posty: 539
Od: 18 paź 2011, o 02:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Widać tam pod folią czuły wilgoć i dobre warunki rozwoju ;)) Niezły patent ;:215 ;:215
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
milix
50p
50p
Posty: 63
Od: 2 sie 2013, o 09:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

To dałem ciała bo nie znam się na tym, a na akcji polecanych na grunt nie zamówiłem. Zobaczymy, może się udadzą a jak nie to na przyszły sezon się przygotuję lepiej.
tencia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1493
Od: 26 sty 2013, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Dzięki Ostatnia Szanso za odpowiedz .W ubiegłym roku miałam ochotę zrobić taki daszek jak Twój, ale jakoś nie wyszło.Teraz znowu sobie obiecuje i mam nadzieję ,że dotrzymam .Pomidorki miałam pierwszy raz od nasionek sama wyhodowałam ,i to już był dla mnie sukces mimo ,ze te w gruncie nie chciały się do końca wybarwić.

Pozdrawiam Teresa :wit
seline
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 5 sty 2013, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Chciałam zapytać czy jest sens sadzić pomidory w małej szklarni ale takie które mają różne wymagania. w tamtym roku tak posadziłam i porażka
Awatar użytkownika
Agulka11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1115
Od: 23 mar 2011, o 18:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Ja mam tylko grunt - i muszą sobie radzić.

A co ma szklarnia do wymagań pomidora? - pewnie ma - ale to czy im dogodzisz- zależy dużo od Ciebie. Ja w zeszłym roku miałam jakieś 60 odmian. Każda inna i każda swoje fochy mogła robić ;) Były "księżniczki" którym nic nie pasowało... Ale i tak dały radę ;))
Pozdrawiam
Forumowiczka - Aga
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4092
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

U mnie też wspaniale rosną w gruncie, natomiast w szklarni słabo wiązały. Dawniej często kupowałam nasiona, na których pisało, że szklarniowe, sadziłam w gruncie i było OK ;:333 .A w ogóle, to tak jak od 3 lat obserwuję Forum, to najwięcej problemów z pomidorami jest właśnie pod osłonami. ZZ co prawda rzadziej, ale za to szara pleśń, brunatna zgnilizna, słabe wiązanie, problemy z nawożeniem, z odpowiednią wilgotnością gleby itd. W gruncie to właściwie tylko ZZ, czasami na niektórych krzakach inne choroby grzybowe, ale ponieważ i tak trzeba pryskać, to przy okazji zwalcza się i tamte. A jak się obserwuje krzaki i w porę reaguje, to tych oprysków ś.o.r. jest minimum 2 a maksymalnie 3 w sezonie. No i smak pomidorów z pod chmurki jest lepszy niż z pod osłon ;:333.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4

Post »

Jolu bardzo słuszne spostrzeżenia ;:108
Mój "przyszły niedoszły" szwagier spierał się ze mną, że pod chmurką nie da się wyhodować pomidorów i że szkoda mojego zachodu. Założyłam się z nim (mimo, że miałam pierwszy raz hodować pomidory), że jednak się da :) I na sczęście dzięki Wasym radom i wskazówkom miałam więcej udanych pomidorów niż on pod folią ;:138

A dodam tylko jeszcze, że w ciągu całego sezonu zrobiłam jedynie 2 opryski :)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”