Cukinia,kabaczek - uprawa cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Takie młode cukinie są smaczne. Ale o tej porze sprawdź czy nie są gorzkie itp.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Małe cukinie są NAJSMACZNIEJSZE!
Chyba tylko w Polsce zrywa się aż tak wielkie cukinie, o wadze 1 lub 2 kg... Owszem, mogą być dobre po nafaszerowaniu i uduszeniu albo w occie, ale i w takim wydaniu młode są smaczniejsze.
Chyba tylko w Polsce zrywa się aż tak wielkie cukinie, o wadze 1 lub 2 kg... Owszem, mogą być dobre po nafaszerowaniu i uduszeniu albo w occie, ale i w takim wydaniu młode są smaczniejsze.
Zielonym do góry!!!
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Alaya masz rację, wczoraj się nacięłam. Uradowana zebrałam z ogródka takie malutkie okrągłe i podłużne. I co, i kolację diabli wzięli bo zapomniałam spróbować. Jakie to leczo było gorzkie, nie da się opisać. Teraz zawsze będę próbować. Nawet dzisiaj zerwane resztki dyń rozcięłam i próbowałam bo już w nic nie wierzę.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Cukinia - uprawa cz.2
W niedzielę robiłam cukinię a`la schabowy, nawet mi do głowy nie przyszło, że może być gorzka. Na szczęście wszystko było z nią w porządku. Teraz będę ostrożniejsza .
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Nie spotkałem się z gorzką cukinią, ale sieję tylko z nasion oryginalnych, sam nie zbieram.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Przyznam, że ja też nie. A trzymam cukinie tak długo, dopóki mróz ich nie zwarzy kompletnie.
Zielonym do góry!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
U mnie dwa lata temu się takie trafiły z nasion jak najbardziej oryginalnych. W sklepie czasem się trafią takie ogórki (zwłaszcza szklarniowe) oraz właśnie cukinie. Dlatego zawsze kosztuję, bo też już miałam niezjadliwe leczo. W tym roku na razie są ok (ale jeszcze nie wszystkie zjedzone). W zeszłym na jednym krzaku były gorzkie.pomidormen pisze:Nie spotkałem się z gorzką cukinią, ale sieję tylko z nasion oryginalnych, sam nie zbieram.
- minia821
- 500p
- Posty: 660
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Te moje cukinie (maluszki) okazały się jednak niedobre.
Po rozkrojeniu w środku od strony kwiatu były jakby nadgryzione przez jakieś żyjątka.
Także sezon cukiniowy mam już zakończony.
Po rozkrojeniu w środku od strony kwiatu były jakby nadgryzione przez jakieś żyjątka.
Także sezon cukiniowy mam już zakończony.
Pozdrawiam Kaśka
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja w tym roku miałam cukiniową klęskę, z całego siewu , pielęgnacji rozsady , a potem krzaków...pozostały zakupy w warzywniaku
Przyczyna , prawdopodobnie czworonożna o wadze 50 kg i bańce pustej jak dynia
Przyczyna , prawdopodobnie czworonożna o wadze 50 kg i bańce pustej jak dynia
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Kimkolwiek jest ten czworonożny szkodnik ,zasłużył na
Ogrodnikowi to zawsze wiatr w oczy- jak nie pogoda,to szkodniki wszelkiej maści Słowem ,uprawa czegokolwiek to ciągła walka
Ogrodnikowi to zawsze wiatr w oczy- jak nie pogoda,to szkodniki wszelkiej maści Słowem ,uprawa czegokolwiek to ciągła walka
Pozdrawiam serdecznie- Ela
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Moja 40kg przyczyna będzie miała zakaz wstępu na ogródek po zasiewie , dzisiaj mi żytni poplon chciała zjadać .
Ja zawsze sadziłam sorayę (ilościowo do 5szt), zagospodarowałam kawałek pod młodą czereśnią więc bez problemu na zaciemnianie grządek (zawsze właziły na południową stronę ) będę mogła posadzić min 3szt (w planach debiuty Atena Polka, Lebaneese...a jeśli jej nie zdobędę to Striato D'Italia i dodatkowo Tapir).
Drugi ogrodnik - babcia stwierdziła żeby nie sadzić tyle bo kto to zje, ale i tak zawsze ma pazerność zwycięża i upycham te rośliny jak tylko mogę ...teraz znalazło się więcej miejsca to i więcej roślin, ze zjedzeniem problemu nie będzie (wyjdzie na to, że my będziemy nadwyżki zjadać ...cukinie przydadzą się w barze jako składnik na sos do placków ziemniaczanych ).
Ile się zmieści zobaczymy w praniu, bo rabatkę będą dzielić z zimowym czosnkiem...co do wielkości zbierałam zazwyczaj takie koło 1kg (jedynie odrobina gąbeczki była wyciągana łyżką i tyle czyszczenia było), jeśli nie było zapotrzebowania na warzywo to czekały na swoją kolej nawet i do 2,5kg (jedynie była sprawdzana co jakiś czas skórka, jeśli paznokieć wchodził jak w masło to mogły nawet dłużej leżeć, gdy był lekki opór były zrywane by całkiem nie dojrzały,a co do gąbki to żaden problem ).
Ja zawsze sadziłam sorayę (ilościowo do 5szt), zagospodarowałam kawałek pod młodą czereśnią więc bez problemu na zaciemnianie grządek (zawsze właziły na południową stronę ) będę mogła posadzić min 3szt (w planach debiuty Atena Polka, Lebaneese...a jeśli jej nie zdobędę to Striato D'Italia i dodatkowo Tapir).
Drugi ogrodnik - babcia stwierdziła żeby nie sadzić tyle bo kto to zje, ale i tak zawsze ma pazerność zwycięża i upycham te rośliny jak tylko mogę ...teraz znalazło się więcej miejsca to i więcej roślin, ze zjedzeniem problemu nie będzie (wyjdzie na to, że my będziemy nadwyżki zjadać ...cukinie przydadzą się w barze jako składnik na sos do placków ziemniaczanych ).
Ile się zmieści zobaczymy w praniu, bo rabatkę będą dzielić z zimowym czosnkiem...co do wielkości zbierałam zazwyczaj takie koło 1kg (jedynie odrobina gąbeczki była wyciągana łyżką i tyle czyszczenia było), jeśli nie było zapotrzebowania na warzywo to czekały na swoją kolej nawet i do 2,5kg (jedynie była sprawdzana co jakiś czas skórka, jeśli paznokieć wchodził jak w masło to mogły nawet dłużej leżeć, gdy był lekki opór były zrywane by całkiem nie dojrzały,a co do gąbki to żaden problem ).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Nigdy nie dopuszczałam do przerośnięcia cukinii, zawsze myślałam, że są twarde i łykowate .
Dopiero w tym roku przez przeoczenie wyrósł mi taki spory cepelin, usmażyłam krążki jak schabowe po wykrojeniu gąbczastego środka i okazało się, że w tym wydaniu jest smaczniejsza niż młoda, bo mniej wodnista .
Dopiero w tym roku przez przeoczenie wyrósł mi taki spory cepelin, usmażyłam krążki jak schabowe po wykrojeniu gąbczastego środka i okazało się, że w tym wydaniu jest smaczniejsza niż młoda, bo mniej wodnista .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Takie duże dobre są do duszenia po nafaszerowaniu, ale to też zależy od gatunku, żółte i jasne są chyba lepsze niż ciemnozielone.
Zielonym do góry!!!