Zielono wszędzie (Frael)
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Piękne masz episcje. Ja je sobie odpuściłam. Nie ogarniam i tak.
Klonik tez cudny.
Nie mnożyłaś tych zwisających, pstrolistnych pelargonii?
Ja wiele swoich przechowałam w całości z ubiegłego sezonu. Już kwitną.
Klonik tez cudny.
Nie mnożyłaś tych zwisających, pstrolistnych pelargonii?
Ja wiele swoich przechowałam w całości z ubiegłego sezonu. Już kwitną.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Zawsze jednak ładniej się wybarwią na słońcu. Niby go aż tak dużo nie potrzebują, ale to ono je tak ładnie maluje.barbra13 pisze:Pięknie się wybarwiają te listki episcii, czy tylko tak na słońcu?
A wiesz, że o kokosie nie pomyślałam. A mam jeszcze kilka 'kostek'.barbra13 pisze:Z ludisją mam podobnie. Właśnie niedawno mi zmarniała, więc część przesadziłam w podłoże kokosowe, część w storczykowe i jak na razie oba patenty się sprawdzają.
Marysiu, ja ciągle z nimi walczę. Wciaż bardzo mi się podobają, ale ten ich zimowy spadek kondycji mnie dobija, teraz większość odbija z łysawych drapaków, potem nasadzam je od nowa, rosną fajnie do jesieni, a później... od nowa to samo. Zastanawiałam się nie raz na co mi to wszystko.chinanit pisze:Piękne masz episcje. Ja je sobie odpuściłam. Nie ogarniam i tak.
Nie bardzo mam jak przechowywać pelargonie, a już te zwisające, to wcale mi się nie udaje. Jedynie Woods Suprise przetrzymała mi zimę jako tako. Część z tych 'nie zwisających' udało mi się przechować na klatce schodowej i mają się dobrze. Chyba faktycznie spróbuję kilka sadzonek ukorzenić, chociaż w tym kierunku brak mi talentu.chinanit pisze:Nie mnożyłaś tych zwisających, pstrolistnych pelargonii?
Ja wiele swoich przechowałam w całości z ubiegłego sezonu. Już kwitną.
Mówisz, że już Ci kwitną... Marysiu, bo z Ciebie Czarodziejka, po prostu.
- luczek95
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2329
- Od: 13 lip 2009, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Podzielam entuzjazm do Ludisii ;) U mnie sprawdza się podłoże z kory, perlitu, keramzytu nie pamiętam co tam jeszcze wrzucałem...Jak dla mnie urośnie we wszystkim. Kwitnie co roku, obecnie wypuszcza duuuużo młodych pędów. Średnica obecnej doniczki to ponad 30 cm (doniczka oczywiście płaska)
- Domowi, zieloni przyjaciele cz.2
Łukasz- nick zakładany dawno temu
Łukasz- nick zakładany dawno temu
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Zielono wszędzie (Frael)
A u mnie obydwie Ludisia rosną w podłożu dla sukulentów.
Łyse pędy przycinam, a na wiosnę wypuszczają nowe rozety liści i kwitną każdego roku.
Łyse pędy przycinam, a na wiosnę wypuszczają nowe rozety liści i kwitną każdego roku.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Twoje episcie mają prześlicznie srebrzyste listki z czerwonym rumieńcem
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Ach te Twoje hoye - uwielbiam je!
Widzę, że i u Ciebie pieprz obsypał listki na zimę, a już myślałam że mój taki wybredny .
Episicie najlepiej na wiosną odmłodzić ale Twoje wyglądają na prawdę ślicznie i listki kolorowe
Kotki piękne! Jaka Lusia naburmuszona widać, że to dostojna dama ale Lucynka słodziak
Luna już od dawna bardzo mi się podoba, a te jej oczy
Wygłaskaj je wszystkie
Teraz dopiero zorientowałam się, że one wszystkie mają imię na literę "L" - to tak specjalnie czy zupełnie przypadkiem?
Widzę, że i u Ciebie pieprz obsypał listki na zimę, a już myślałam że mój taki wybredny .
Episicie najlepiej na wiosną odmłodzić ale Twoje wyglądają na prawdę ślicznie i listki kolorowe
Kotki piękne! Jaka Lusia naburmuszona widać, że to dostojna dama ale Lucynka słodziak
Luna już od dawna bardzo mi się podoba, a te jej oczy
Wygłaskaj je wszystkie
Teraz dopiero zorientowałam się, że one wszystkie mają imię na literę "L" - to tak specjalnie czy zupełnie przypadkiem?
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Luśka, zazwyczaj jest naburmuszona, już taka jej uroda. W kwestii imion na 'L', to dwa pierwsze były przypadkiem, ale przy trzecim zwierzaku zrobiła się z tego tradycja. Gdy Lucynka do nas trafiła, nikt nie był pewien czy na pewno jest dziewczynką, a mój M podśpiewywał sobie coś w rodzaju: 'czy Lucyna to dziewczyna'. Po nabraniu pewności co do płci, została Lucynką na stałe.
- Paulinaaa
- 1000p
- Posty: 1134
- Od: 9 sty 2013, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Doskonale do niej pasuje
Śliczna dama
Śliczna dama
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Jej Kotowatość Lucyna wzbudza mój zachwyt
Pięknota puszysta Proszę wymiziać w imieniu cioci wiedźmy.
Pięknota puszysta Proszę wymiziać w imieniu cioci wiedźmy.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Powiem tak: dziwne imię dla kota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Kłaczki wszędzie denerwują - fakt, ale za jedną mruczankę wszystko kiciurze wybaczam Nie ma dla mnie piękniejszego dźwięku
Jestem pełna podziwu dla twoich domowych kwiatów Ja jestem kiepską opiekunką, więc muszę mieć takie, które mają wielką wolę przeżycia
Jestem pełna podziwu dla twoich domowych kwiatów Ja jestem kiepską opiekunką, więc muszę mieć takie, które mają wielką wolę przeżycia
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Śliczne kwiatki z pstrymi listkami a już ten co kwitnie na czerwono to cudo Kotka śliczna imię też Wiem o czym mówisz kiedy piszesz ,że sierść fruwa . Ja mam pieska , to ile bym nie zbierała, zamiatała to i tak sierść wszędobylska, w dodatku ślady linii papilarnych na okrągło, bo na wsi biega kiedy chce i do domu...
-
- 50p
- Posty: 58
- Od: 15 lis 2015, o 18:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zielono wszędzie (Frael)
Co tam kłaczki tu i tam może trochę mniej przy moich 2 syjamach, a Twoje persy cudne puszyste i słodko naburmuszone.
Hojki również przepiękne.
Hojki również przepiękne.
Pozdrawiam Halina