Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michał i ja Ci gratuluję
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michale to podobnie jak u mnie.Darmokot pisze: Śnieg nie topnieje, nie jest go dużo ale dość długo się utrzymuje. Kolega z Włoszczowy przysłał mi zdjęcia, u niego nie ma nic śniegu a to tylko 40 km stąd.
Mam do Gdańska jakieś 10 km, tam śniegu ani widu ani słychu a u mnie zaspy. Tak było jeszcze 2 dni temu. Ostatnio jednak przyszedł cieplejszy front z deszczem i śnieg znikł, tylko jeszcze w jednym miejscu została niewielka zaspa.
Mam nadzieję, że u Ciebie też już śnieg stopniał.
A tak w ogóle to serdecznie gratuluję Ci .
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michał, wracam, bo miałam przecież o ambrowcu napisać.
Wiesz, może z nim jest tak, że dopiero jak podrośnie, to zacznie się ładnie przebarwiać? Twój ma zdecydowanie inne liście niż ten u mojej mamy, ale są chyba różne odmiany ambrowców.
Ja mam trochę podobnie z tulipanowcem, powinien się ładnie przebarwiać na żółto, ale póki co prędzej mu liście zbrązowieją od przymrozku niż się przebarwią. Tylko że on na totalnym wygwizdowie rośnie, muszę chyba poczekać na te przebarwienia. Do tej pory osłaniałam go na zimę od lodowatych wiatrów, bo był dość niski, ale może w tym roku sobie daruję? Hmmm, a może nie? Bo może sarna będzie chciała mi go podgryźć?
Ja się dopiero zapoznaję z Twoim wątkiem, ale widzę, że śliczne kapusty ozdobne miałeś. Musze je wreszcie kiedyś wysiać u siebie. U Marysi - maski też mi się bardzo podobały, widziałam na żywo.
Ja wcześniej myślałam, że Ty coś kombinowałeś przy zdjęciu, które jest w Twoim awatarze, a teraz widzę, że rzeczywiście masz takiego Darmokota, który ma białe "wąsy", jak panowie w XIX w., a pod spodem znowu czarny pyszczek. Świetnie to wygląda!
Nie dziw się, że koty teraz w domu siedzą, one wcale nie lubią zimna, tak jak i my.
U mnie też jest zestaw wszelkich ryjących, łącznie - niestety - z karczownikiem, który drzewka i krzewy podgryza, ale mamy również turkucie podjadki. Są paaaskudne.
Tak jak Marysia, sadzę cebulowe do donic dużych i koszyków, oraz na siatce. Oprócz narcyzów.
Wiesz, może z nim jest tak, że dopiero jak podrośnie, to zacznie się ładnie przebarwiać? Twój ma zdecydowanie inne liście niż ten u mojej mamy, ale są chyba różne odmiany ambrowców.
Ja mam trochę podobnie z tulipanowcem, powinien się ładnie przebarwiać na żółto, ale póki co prędzej mu liście zbrązowieją od przymrozku niż się przebarwią. Tylko że on na totalnym wygwizdowie rośnie, muszę chyba poczekać na te przebarwienia. Do tej pory osłaniałam go na zimę od lodowatych wiatrów, bo był dość niski, ale może w tym roku sobie daruję? Hmmm, a może nie? Bo może sarna będzie chciała mi go podgryźć?
Ja się dopiero zapoznaję z Twoim wątkiem, ale widzę, że śliczne kapusty ozdobne miałeś. Musze je wreszcie kiedyś wysiać u siebie. U Marysi - maski też mi się bardzo podobały, widziałam na żywo.
Ja wcześniej myślałam, że Ty coś kombinowałeś przy zdjęciu, które jest w Twoim awatarze, a teraz widzę, że rzeczywiście masz takiego Darmokota, który ma białe "wąsy", jak panowie w XIX w., a pod spodem znowu czarny pyszczek. Świetnie to wygląda!
Nie dziw się, że koty teraz w domu siedzą, one wcale nie lubią zimna, tak jak i my.
U mnie też jest zestaw wszelkich ryjących, łącznie - niestety - z karczownikiem, który drzewka i krzewy podgryza, ale mamy również turkucie podjadki. Są paaaskudne.
Tak jak Marysia, sadzę cebulowe do donic dużych i koszyków, oraz na siatce. Oprócz narcyzów.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42276
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Dario w awatarze u Michała jest Sępik, a Darmokot jest podobny do mojego Maćka. Do tej pory Sępik był na szczególnych prawach, ale teraz widzę że młoda go lekko wypiera
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michał no przecież Cie nie zasypało bo śniegu nie ma wracaj do nas i opisuj ogród i kocią ferajnę
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Tereniu Śnieg utrzymywał się dość długo, ostatecznie zniknął dopiero 7 grudnia, jutro ma znów dosypać bo przejdzie na minusy temperatura.
Marysiu Zamarznięty był tylko wierzch gleby, jak wszystko rozmarzło to krety się uspokoiły a ja dla nich kupiłem takie coś
Do tej pory nie zjadały mi cebul, nawet w ostatnim kopcu nie znalazłem niczego wykopanego, widać ryją głębiej niż sadziłem na szczęście. Koty wykonały odwrót o 180 stopni i nie chcą wracać do domu od kiedy jest tak ciepło, nawet to przeraźliwe wietrzysko im nie dokucza.
Lisico Te baniaki to butelki na wode, które kiedyś Diablik z Anżeliką podczas bitwy przewróciły i spadłem na nie z łóżka bo mnie wystraszyły. Te podniesione pasma ziemi też miewałem kilka lat temu, obecnie ani śladu po nich. Też najbardziej nie lubię świątecznego dźwiękowego kiczu a jak usłyszę "Last Christmas" - na szczęście w tym roku jeszcze się nie zdarzyło - to mógłbym komuś coś zrobić Generalnie te święta dla mnie już dawno straciły na uroku. W tym roku nawet choinki nie będę ubierać, po prostu nie chce mi się.
Florian Obecnie nic się nie dzieje godnego opisania a jak nadal taka będzie pogoda to prędzej się zabunkruję niż pójdę zdjęcia robić, wichura codziennie coraz większa, czy to się nigdy nie skończy? Zapraszam ponownie !
Lidko, Dario, Iwonko szczec, Maśko, Tereniu,Ambo, Krysiu, Iwonka1 Dziękuję serdecznie za gratulację ale przyznam, że na początku , po wpisie Lidki nie załapałem o co chodzi i myślałem, że gratuluje mi zdjęć z Sępikiem Bardzo mi miło Akurat dziś są 4 urodziny mojego pierwszego wątku.
Dario Cieszę się, że do mnie zajrzałaś To mój trzeci ambrowiec, poprzednie dwa padły z nieznanych mi przyczyn ale się uparłem i ten już kilka lat ma, powoli rośnie ale ma dość masywny pieniek. Co roku inaczej się wybarwia,
27.10.2013 wyglądał chuchrowato
12.11.2014 był czerwony, po prawej na dole zdjęcia
23.11.2015 wyglądał tak
teraz, mimo 11 grudnia dalej ma zielone, lekko przymrożone liście Co do tulipanowców, mam 6 sztuk ale każdy inaczej się zachowuje, jednak wszystkie, mniej luba bardziej żółkną jesienią, im starsze tym ładniej. Jeśli masz sarny to go okryj jak najszybciej, te dziady mi zeżarły pół sadu zanim go ogrodziłem, nawet nie muszą zeżreć ale obgryzą korę albo złamią gałęzie i pójdą dalej. Kapusty warto mieć, po ostatnich mrozach zebrały się i znów pięknie kwitną. Z początku sadziłęm cebulowe też w koszyczkach ale teraz poszedłbym z torbami na same koszyczki, duża część ogrodu musiałaby być okoszyczkowana. Może podziałają kretołapki? Tak, jak Marysia napisała, w awatarze jest Sępik a Darmokot to sułtanka babka całej Koterii, rządzi ile może. Taka niezgodność nicka z awatarem. Świeżych zdjęć Sępika nie mam ale mam Anżelikę. Dziś rano szukałem jej na górze, na dole, po szafach, nie ma zapadła się pod ziemię. Poszedłem myć zęby i ujrzałem takie coś
Tereniu Śniegu nie ma, jutro ma być. Od rana siąpi a od długiego czasu wieje. mogłoby skończyć bo chcę drzewa miedzianem opryskać.
Marysiu Zamarznięty był tylko wierzch gleby, jak wszystko rozmarzło to krety się uspokoiły a ja dla nich kupiłem takie coś
Do tej pory nie zjadały mi cebul, nawet w ostatnim kopcu nie znalazłem niczego wykopanego, widać ryją głębiej niż sadziłem na szczęście. Koty wykonały odwrót o 180 stopni i nie chcą wracać do domu od kiedy jest tak ciepło, nawet to przeraźliwe wietrzysko im nie dokucza.
Lisico Te baniaki to butelki na wode, które kiedyś Diablik z Anżeliką podczas bitwy przewróciły i spadłem na nie z łóżka bo mnie wystraszyły. Te podniesione pasma ziemi też miewałem kilka lat temu, obecnie ani śladu po nich. Też najbardziej nie lubię świątecznego dźwiękowego kiczu a jak usłyszę "Last Christmas" - na szczęście w tym roku jeszcze się nie zdarzyło - to mógłbym komuś coś zrobić Generalnie te święta dla mnie już dawno straciły na uroku. W tym roku nawet choinki nie będę ubierać, po prostu nie chce mi się.
Florian Obecnie nic się nie dzieje godnego opisania a jak nadal taka będzie pogoda to prędzej się zabunkruję niż pójdę zdjęcia robić, wichura codziennie coraz większa, czy to się nigdy nie skończy? Zapraszam ponownie !
Lidko, Dario, Iwonko szczec, Maśko, Tereniu,Ambo, Krysiu, Iwonka1 Dziękuję serdecznie za gratulację ale przyznam, że na początku , po wpisie Lidki nie załapałem o co chodzi i myślałem, że gratuluje mi zdjęć z Sępikiem Bardzo mi miło Akurat dziś są 4 urodziny mojego pierwszego wątku.
Dario Cieszę się, że do mnie zajrzałaś To mój trzeci ambrowiec, poprzednie dwa padły z nieznanych mi przyczyn ale się uparłem i ten już kilka lat ma, powoli rośnie ale ma dość masywny pieniek. Co roku inaczej się wybarwia,
27.10.2013 wyglądał chuchrowato
12.11.2014 był czerwony, po prawej na dole zdjęcia
23.11.2015 wyglądał tak
teraz, mimo 11 grudnia dalej ma zielone, lekko przymrożone liście Co do tulipanowców, mam 6 sztuk ale każdy inaczej się zachowuje, jednak wszystkie, mniej luba bardziej żółkną jesienią, im starsze tym ładniej. Jeśli masz sarny to go okryj jak najszybciej, te dziady mi zeżarły pół sadu zanim go ogrodziłem, nawet nie muszą zeżreć ale obgryzą korę albo złamią gałęzie i pójdą dalej. Kapusty warto mieć, po ostatnich mrozach zebrały się i znów pięknie kwitną. Z początku sadziłęm cebulowe też w koszyczkach ale teraz poszedłbym z torbami na same koszyczki, duża część ogrodu musiałaby być okoszyczkowana. Może podziałają kretołapki? Tak, jak Marysia napisała, w awatarze jest Sępik a Darmokot to sułtanka babka całej Koterii, rządzi ile może. Taka niezgodność nicka z awatarem. Świeżych zdjęć Sępika nie mam ale mam Anżelikę. Dziś rano szukałem jej na górze, na dole, po szafach, nie ma zapadła się pod ziemię. Poszedłem myć zęby i ujrzałem takie coś
Tereniu Śniegu nie ma, jutro ma być. Od rana siąpi a od długiego czasu wieje. mogłoby skończyć bo chcę drzewa miedzianem opryskać.
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Witaj Michale nareszcie jesteś bo już się martwiłam co z Tobą
Ambrowiec pięknie przebarwiony
Tulipanowców masz aż sześć
Andżelika fajne ma miejsce do spania
Ale fajnie dostałeś na czwarte urodziny pamiętaj że teraz masz dwa
Życzę ładnej pogody na jutro niech przestanie lać i wiać .
Ambrowiec pięknie przebarwiony
Tulipanowców masz aż sześć
Andżelika fajne ma miejsce do spania
Ale fajnie dostałeś na czwarte urodziny pamiętaj że teraz masz dwa
Życzę ładnej pogody na jutro niech przestanie lać i wiać .
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michale nie obwiniaj kretów o zjadanie cebul bo one są mięsożerne. Jedzą owady, larwy, dżdżownice, ale nie ruszają roślin. Cebule mogą co najwyżej wpadać do ich korytarzy kiedy pod nimi ryją. Cebule zjadają zapewne myszy, nornice lub coś podobnego.
U mnie też wiatr coraz silniejszy. Na śnieg na razie się nie zanosi. Przed chwilą było jeszcze +6 stopni.
Co do świąt mam podobne odczucia. Z roku na rok mają one coraz mniej uroku, a na widok tych wszystkich sielankowych świątecznych reklam z mydłem i powidłem dostaję nerwicy.
U mnie też wiatr coraz silniejszy. Na śnieg na razie się nie zanosi. Przed chwilą było jeszcze +6 stopni.
Co do świąt mam podobne odczucia. Z roku na rok mają one coraz mniej uroku, a na widok tych wszystkich sielankowych świątecznych reklam z mydłem i powidłem dostaję nerwicy.
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Marysiu, Michale, dzięki za wyjaśnienie sprawy z Sępikiem i Darmokotem. Sępik - świetne imię. Darmokot zresztą też od dawna już mi się podoba. A ten biały w czarne łaty to jak się zwie? Z daleka podobny do naszego tłustego Tymonka.
A, to widzę, że ten ambrowiec tylko w tym roku miał problem z przebarwieniem.
Też taką jedną żywołapkę kupiłam, zakopaliśmy w korytarzu gryzonia, ale może spartaczyliśmy robotę bo nic nam się wtedy nie złapało. Trzeba zabieg powtórzyć i dokupić takie żywołapki.
My to już się po prostu śmiejemy z tych wszystkich kopców, bo na naszych oczach potrafią wyrosnąć, stawiam gdzieś nogę, schylę się do czegoś, odwracam się, a tuż przy nodze kopczyk - i jeszcze się ruszał.
A, to widzę, że ten ambrowiec tylko w tym roku miał problem z przebarwieniem.
Też taką jedną żywołapkę kupiłam, zakopaliśmy w korytarzu gryzonia, ale może spartaczyliśmy robotę bo nic nam się wtedy nie złapało. Trzeba zabieg powtórzyć i dokupić takie żywołapki.
My to już się po prostu śmiejemy z tych wszystkich kopców, bo na naszych oczach potrafią wyrosnąć, stawiam gdzieś nogę, schylę się do czegoś, odwracam się, a tuż przy nodze kopczyk - i jeszcze się ruszał.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42276
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michale ciekawi mnie jak te rury działają, po co te łapki czy jak coś wejdzie do rurki łapka macha do Ciebie?
Nie zdziw się jak któregoś dnia znajdziesz kota w mydelniczce, bo jak ktoś napisał (nie wiem czy nie Jagoda?) kot potrafi się umościć nawet na bilecie autobusowym Mina Anżeliki chyba bojowa
Czy na kropienie miedzianem nie powinno być cieplej?
Nie zdziw się jak któregoś dnia znajdziesz kota w mydelniczce, bo jak ktoś napisał (nie wiem czy nie Jagoda?) kot potrafi się umościć nawet na bilecie autobusowym Mina Anżeliki chyba bojowa
Czy na kropienie miedzianem nie powinno być cieplej?
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
[quote="Maska"]Michale ciekawi mnie jak te rury działają, po co te łapki czy jak coś wejdzie do rurki łapka macha do Ciebie?
No aż w głos śmiechem parsknęłam, już wyobrażam sobie łapkę machającą do Ciebie, że kret w pułapce
Anżelika chyba coś próbowała Ci wytłumaczyć, ciekawe co, ale miejsce do spania to sobie znalazła bardzo nie typowe, no jak to kot
No aż w głos śmiechem parsknęłam, już wyobrażam sobie łapkę machającą do Ciebie, że kret w pułapce
Anżelika chyba coś próbowała Ci wytłumaczyć, ciekawe co, ale miejsce do spania to sobie znalazła bardzo nie typowe, no jak to kot
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Marysiu, Iwonko - tak, te łapki będą machać, albo raczej kręcić się będą. Bo zwierzak w pułapce będzie żywy (przez jakiś czas) i będzie się ocierał o koniec drucika. W mojej wersji żywołapki niestety nie ma takich fajnych łapek, mam wsadzoną plastikową zakrzywioną na końcu słomkę. Tam są takie klapki na obydwu końcach, ale otwierają się tylko do środka, gryzoń wejdzie i już nie wyjdzie. O ile da się nabrać. Bo to trzeba ładnie w kawałku tunelu zakopać i nakryć czymś od góry dla niepoznaki, że tunel niby nie ruszony.