Ogród różany nad stawem II

Zablokowany
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Witaj Alu czy masz Princess Anne i jak ona u Ciebie rośnie to znaczy czy jest wysoka , jaki rzeczywisty kolor czy wpada w fuksjowy, i czy kwiat duży i spuszcza głowkę ;:168
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu dzięki za informacje. Ja też mam tylko dostęp do granulowanego obornika, ale wydaje się, że róże dobrze na niego reagują. Pierwszy raz stosowałam go w ubiegłym roku i chyba nie było najgorzej z różyczkami. Zapomniałam tylko jesienią o popiele z kominka. Zwykle mąż wysypuje go na trawnik. Teraz muszę wygospodarować jakieś miejsce lub naczynie gdzie będzie można składować ten cenny produkt ;:215 . Opryski też chyba zbyt późno robię, więc muszę się poprawić w tym temacie.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7672
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

daysy a kiedy stosujecie popiół z kominka pod róże :?: i w jakiej dawce dajecie.
Mam i to sporo na razie wysypuję do kompostownika.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Teresko nie mam tej róży,ale czytałam że nie rośnie zbyt wysoko i kolor... ciemny róż.Ale o tym jak zachowuje się dokładnie, nie mogę powiedzieć.

Daysy czyli ta opcja byłaby dobra,ciekawe jak wychodzi to ekonomicznie.Na pewno jest wygodnie ,nie trzeba przechowywać.Może nie wszystkim dam w tym roku, ale te które będą tego potrzebowały dostaną.Popiołu mam sporo,z dwóch lat wystarcza mi dla wszystkich róż.Czasami też posypuję kompostownik ,zwłaszcza gdy idzie świeżo ścięta trawa.
Najważniejsze to dać wcześnie miedzian,zaraz po rozgarnięciu kopczyków i cięciu .Dopóki jeszcze nie zaczną rozwijać liści.Również ziemię pod różami trzeba opryskać.Natomiast Tiotar zaleca się dać jak zaczną rozwijać liście ,ale nic się nie stanie jak damy na rozwinięte liści.W ubiegłym roku tak dałam i bardzo dobrze zareagowały na siarkę ,widocznie tego im brakowało.Podziałało nie tylko dezynfekcyjnie i zakwaszająco, ale też potraktowały to jako dostarczenie makroelemenu S.
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

No to ładnie w tą noc u mnie -14 a w następne noce jeszcze większy mróz .Dobrze że śniegu trochę napadało.
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu, przejrzałam kilka prognoz i żadna nie pokazuje tak silnego mrozu w nocy u Ciebie. Nawet przy gruncie. Będzie dobrze. ;:333
Wczoraj nie wytrzymałam i zamówiłam u Ewy Jude the Obscure i dodatkowo Constance Spry. Ta ostatnia to moje marzenie od wielu lat a o Jude wszyscy mówią bardzo dobrze. Przybędzie mi zapachu w ogrodzie. :D
Teresko, ja mam 3 kilkuletnie Princess Anne. To moim zdaniem najbardziej "niemiecka" austinka. Zdrowa całkowicie. Kwitnie bardzo obficie. Kwiaty od pierwszego sezonu trzyma sztywno. U mnie ma więcej niż metr wysokości ale nie buja w obłokach. Kolor to taki fioletowawy w odcieniu, wibrujący, intensywny róż. W miarę przekwitania lekko płowieje. Nie jest niemową tzn. coś tam pachnie. Widać ją na rabacie. Zdjęcia na stronie Austina dość dobrze oddają jej kolor.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
inka52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 5 lis 2009, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Dziękuję Ewuniu , taka mi się ona wydawała , jeśli chodzi o Jude mam ich 2 , niedługo bo dopiero minął roczek , ale jest piekna taki krem budyniowy waniliowy , ale Ci określam , i nie pokłada się , bynajmniej u mnie rosną razem i pachnie.Przepraszam Alu /wykasuj/ ;:168
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Ewuś ja też takie mam prognozy, kilka stopni mrozu nocami .Ale dzisiaj pogoda w TVN była świeża, Warszawa -14,dlatego piszę.Jutro rano zobaczymy.
Będę jeszcze w nadchodzącym sezonie wypatrywała miejsca dla nowych róż.Mam jeszcze kilka w planie,między innymi i Jude ,Amelie Nothomb, Anahe, Raymond Blanc i znalazłam pnącą u Austina,dla niej muszę znaleźć miejsce.Już coś mi świta w głowie. https://www.davidaustinroses.com/german ... ?showr=549
Teresko ,wszystko OK
ewazawady
500p
500p
Posty: 815
Od: 7 kwie 2011, o 14:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Warszawy

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu, ją stworzył Dot, czyli ten sam co Nevadę. Lecę szukać o niej wiadomości. ;:65
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
Aiss
200p
200p
Posty: 299
Od: 20 sty 2012, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

:wit Witaj Alu ! Widziałam u Ciebie Duchesse de Rohan i Mme Knorr,jak się obie panny spisują, i czy ta druga nie jest podobna do Mrs John Laing - tę akurat mam i bardzo podobnej nie ma sensu kupować.....
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Ewuś Kwitnie raz,ale strefa 6b,ciekawe co się jeszcze dowiesz ,napisz czy warto ją mieć u siebie.

Basiu masz rację te dwie róże są bardzo do siebie podobne,pokrojem krzewu,kształtem i kolorem kwiatów.Na zdjęciach mam problem z odróżnieniem .Czasem się zastanawiam czy to nie ta sama róża.
Duchesse de Rohan,już mi kwitła w tym roku,jak na historyczną to krzaczek nie jest wielki.Moje wszystkie historyczne młode ,więc pędy wszystkich są wiotkie i musiałam w tym roku podpierać.Po kwitnieniu mocno przycięłam,z wysokości i trochę pędów usunęłam.Zobaczymy czy to im posłuży.Nie chcę żeby zrobił się gąszcz trudny do opanowania.
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Alu a masz może Victora Verdier. Widziałam ją w ogrodzie u Moniki, bardzo mi się podobał,ale szukam o nim więcej informacji.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6067
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem II

Post »

Daysy mam i to jest najlepsza róża historyczna,koniecznie musisz ją mieć.Jestem nią zachwycona.Kwitnie całe lato ,pierwsze kwitnienie przechodzi samą siebie.Kwiaty w wielkich kiściach i długo trzyma kwiat. Przepięknie pachnie.Mam trzy szt razem posadzone.

Victor Verdier

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pokrój

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”